Car of the Year 2016. Ponad 40 kandydatów do tytułu
Finał najbliższej edycji konkursu na europejski Samochód Roku dopiero w ostatnim dniu lutego 2016 roku, tradycyjnie tuż przed rozpoczęciem salonu samochodowego w Genewie, ale już znana jest prowizoryczna lista ponad aż 40 kandydatów, którzy będą walczyć o to prestiżowe wyróżnienie.
Oficjalna lista samochodów-kandydatów do tytułu Car of the Year 2016 zostanie opublikowana 1 grudnia. Dwa tygodnie później poznamy siedmiu finalistów, którzy w drugiej, finałowej rundzie głosowania będą walczyć już nie tylko o głosy, ale o punkty 58 jurorów z 22 europejskich krajów.
Każdy z motoryzacyjnych ekspertów, wchodzących w skład międzynarodowego jury, ma do dyspozycji 25 punktów. Najlepszy samochód zdaniem każdego jurora może otrzymać od niego maksymalnie 10 punktów. Każdy z jurorów musi "obdarować" punktami przynajmniej 5 z 7 aut, które weszły do finału.
Tylko samochody na dwóch pierwszych miejscach rankingu nie mogą otrzymać identycznej liczby punktów, tzn. każdy z jurorów musi jednoznacznie wskazać zwycięzcę swojego głosowania.
Tegoroczna lista kandydatów jest długa jak nigdy dotąd. Wszystko za sprawą drobnej, ale bardzo istotnej zmiany w regulaminie Car of the Year, którą jurorzy przegłosowali na początku tego roku, podczas corocznego "walnego zgromadzenia". Z regulaminu usunięto zapis, który mówił, że o tytuł Samochodu Roku mogą ubiegać się wyłącznie te auta, których roczna sprzedaż jest szacowana przez producentów na poziomie powyżej 5000 egzemplarzy.
Dzięki tej zmianie o najbardziej prestiżowe wyróżnienie w branży samochodowej dla nowych modeli mogą ubiegać się auta, które początkowo są niszowe, ale mogą mieć ogromne znaczenie dla przyszłości motoryzacji. Z uwagi na, na przykład, niestosowane wcześniej rozwiązania technologiczne, przełomowy design czy nowatorski rodzaj napędu.
W dalszym ciągu samochody ubiegające się o tytuł europejskiego Samochodu Roku muszą spełniać dwa inne kryteria - muszą być oferowane na minimum 5 rynkach w Europie, przy czym na 2 głównych do końca grudnia w tym roku, w którym jest ogłaszana oficjalna lista kandydatów.
Na prowizorycznej liście kandydatów znalazło się aż 41 modeli, które reprezentują wszystkie 10 tradycyjnych klas aut - od samochodów najmniejszych po duże SUV-y i vany. Najliczniej "obsadzone" kategorie to: SUV-y (rekordowe 16 modeli), auta klasy średniej (7 kandydatów) i samochody sportowe (5 aut).
Ułożona alfabetycznie prowizoryczna lista kandydatów do tytułu Car of the Year 2016 prezentuje się następująco: Alfa Romeo Giulia, Audi A4, Audi R8, Audi Q7, BMW serii 7, BMW X1, Fiat Agea, Ferrari 488 GTB, Ford Mustang, Ford S-Max / Galaxy, Ford Edge, Honda HR-V, Honda Jazz, Hyundai Tucson, Infiniti Q30, Jaguar XE, Jaguar XF, Kia Optima, Kia Sorento, Land Rover Discovery Sport, Mazda 2, Mazda CX-3, Mazda MX-5, McLaren 570S, Mercedes AMG GT, Mercedes-Benz GLC / GLC Coupé, Mercedes-Benz GLE / GLE Coupé, Opel Astra, Opel Karl, Renault Espace, Renault Kadjar, Renault Talisman, Skoda Suberb, SsangYong Tivoli, Subaru Levorg (następca Legacy), Subaru Outback, Suzuki Vitara, Tesla Model X, Toyota Mirai, Volvo XC90 i VW Touran.
Pomijając Opla Karla, BMW serii 7 i Mazdę MX-5, które samotnie reprezentują klasy - odpowiednio - aut najmniejszych, samochodów luksusowych i kabrioletów, w każdym z pozostałych segmentów też można pokusić się o wskazanie faworytów. I tak, wśród aut małych na uwagę zasługuje Mazda 2 - ładna, zwinna i z silnikami, które nie wpisują się w modę na downsizing. W klasie kompaktów wyróżnia się Astra nr 5 - znacznie lżejsza od poprzedniczki, o bardziej dynamicznych właściwościach jezdnych i większej precyzji prowadzenia.
W segmencie samochodów klasy średniej na wielki come back w efektownym stylu liczy Alfa Romeo z Giulią. Wygrane testy porównawcze z samochodami z podobnej półki cenowej robią apetyt Skodzie na sukces Superba, który rywali za takie same pieniądze rozkłada na łopatki nie tylko wielkością wnętrza i przestronnością bagażnika. Chociaż na osiągi z tegorocznymi, ekstremalnie mocnymi rywalami w klasie aut sportowych nie wygra nawet 421-konny Mustang V8, kultowy model Forda może pokonać konkurentów dostępnością i funkcjonalnością na co dzień. Stosunek emocji do ceny Mustang też ma bezkonkurencyjny.
W najliczniej obsadzonej klasie crossoverów i SUV-ów ciekawą propozycją są drugie generacje Audi Q7 i Volvo XC90. W segmencie coraz mniej popularnych vanów uwagę zwraca przemyślany i dopracowany do bólu VW Touran, który powinien być oferowany za w miarę sensowną cenę. Samochodem, który tak jak kiedyś hybrydowa Toyota Prius (Car of the Year 2005) czy elektryczny Nissan Leaf (Car of the Year 2011) zakasuje rywali technologią, może okazać się Toyota Mirai - pierwsze seryjnie produkowane auto zasilane wodorem.
Maciej Ziemek
Członek jury Car of the Year