Alfa Romeo Giulia - wreszcie jest! Ma napęd na tył i 510KM!

Wielki powrót Alfy Romeo do klasy średniej można uznać za pełny sukces - otrzymaliśmy wysmakowaną i bardzo sportową limuzynę, na którą czekaliśmy od lat.

Minęły cztery lata odkąd pożegnaliśmy ostatnią Alfę Romeo klasy średniej - model 159. To długa przerwa, ale jest niczym wobec 23 lat, które upłynęły od zakończenia produkcji Alfy Romeo 75 - ostatniej z napędem na tylne koła. Po niej nastała era limuzyn z napędem na przód, którym brakowało niestety "pazura" charakterystycznego dla tej marki.

Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że Alfa Romeo wraca do korzeni i chce tworzyć samochody, które powodują szybsze bicie serca nie tylko swoim wyglądem, ale także wspaniałym prowadzeniem i osiągami. Od kilku już lat słyszeliśmy o projektowaniu nowych modeli, które mają przypomnieć światu, dlaczego pojazdy tej marki od dekad zdobywały serca miłośników motoryzacji.

Reklama

Dzisiaj to oczekiwanie się zakończyło i z radością możemy napisać, że nowa Alfa Romeo Giulia jest pięknym, niepowtarzalnym autem. Ma w sobie ten niezwykły, włoski urok i charakterystyczne dla Alfy Romeo elementy (jak chociażby trójkątny grill czy też wzór felg), i łączy to z nowoczesną i świeżą stylistyką.

Kolejna dobra wiadomość jest taka, że Alfa Romeo Giulia przekazuje moc na tylne koła (dostępne też wersje z 4x4), a rozkład masy między osiami ma idealne proporcje (50:50). Jeśli chodzi o zawieszenie, to z tyłu znalazło się rozwiązanie wielowahaczowe, a z przodu dwuwahaczowe.

Ciekawostką jest układ hamulcowy, wykorzystujący system elektromechaniczny, łączący tradycyjne wspomaganie z błyskawiczną reakcją i optymalizacją rozdziału siły hamowania. Alfa Romeo mówi też o "najbardziej bezpośrednim układzie kierowniczym na rynku". Zapowiada się więc samochód, który będzie mógł powalczyć z BMW serii 3 o miano najlepiej prowadzącego się sedana klasy średniej.

Aby jeszcze bardziej podkręcić atmosferę związaną z prezentacją Giulii, Alfa Romeo zdecydowała się pokazać  ją w wersji usportowionej, oznaczonej oczywiście jako Quadrifoglio Verde. Pod maskę tej odmiany trafił 3-litrowy, doładowany silnik V6, nad którym pracowali inżynierowie "z doświadczeniem nabywanym w Ferrari".

Udało im się wycisnąć z niego niebotyczne wręcz 510 KM, dzięki którym ważąca jedynie 1530 kg Giulia (zasługa między innymi wykonanego z włókna węglowego dachu, maski, wału napędowego i konstrukcji foteli) rozpędza się do 100 km/h w zaledwie 3,9 s!

O odpowiednie przenoszenie tej mocy na asfalt dba tylny dyferencjał, z możliwością indywidualnego rozdzielania mocy pomiędzy kołami. Model ten wyposażony jest też w aktywny przedni splitter oraz system Chassis Domain Control, zarządzający elektroniką samochodu i pozwalający dostosować go do potrzeb kierowcy poprzez selektor trybu jazdy zwany Alfa DNA. Natomiast o odpowiednią siłę hamowania dbają węglowo-ceramiczne tarcze.

Jak wam się podoba najnowsze dzieło Alfy Romeo?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Alfa Romeo | Alfa Romeo Giulia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama