Kontrolka oleju z falą. Wcale nie musi oznaczać, że trzeba dolać oleju
Widząc żółtą kontrolkę większość z nas instynktownie sięga po kanister z olejem, zakładając, że problem polega na jego niedoborze. Faktycznie, w wielu przypadkach rzeczywiście chodzi o to, że w zbiorniku jest zbyt mało środka smarnego, o czym ostrzega komputer i kontrolka. Czasem jednak przyczyny mogą być zupełnie innej niekoniecznie wymagają dolewania oleju.

Spis treści:
Różnica między czerwoną a żółtą kontrolką oleju
Czerwona kontrolka z symbolem olejarki oznacza spadek ciśnienia oleju w układzie smarowania - to sygnał do natychmiastowego zatrzymania pojazdu i wyłączenia silnika. Kontynuowanie jazdy może doprowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń, w tym zatarcia silnika.
Żółta kontrolka oleju, często z symbolem fali, ma zupełnie inne znaczenie. Wskazuje ona na niski poziom oleju w misce olejowej, ale niekoniecznie oznacza krytyczny spadek ciśnienia. W tej sytuacji można kontynuować jazdę, choć zaleca się łagodne traktowanie gazu i unikanie wysokich obrotów silnika. Oczywiście należy jak najszybciej uzupełnić olej, aby kontrolka zgasła. Co, jeśli po uzupełnieniu oleju kontrolka nadal się świeci?
Dlaczego kontrolka z falą nie zawsze oznacza brak oleju?
Najczęstszym błędem kierowców jest założenie, że żółta kontrolka oleju automatycznie oznacza konieczność dolewania oleju. Tymczasem symbol fali może się zapalać z kilku różnych powodów, niekoniecznie związanych z rzeczywistym niedoborem oleju w silniku.
Pierwszą przyczyną może być uszkodzenie czujnika poziomu oleju. W takiej sytuacji kontrolka będzie się zapalać mimo prawidłowego poziomu oleju, a dolewanie dodatkowej ilości może nawet zaszkodzić silnikowi przez przepełnienie układu.
Czasem do zapalania się żółtej kontrolki dochodzi podczas pokonywania zakrętów albo podczas gwałtownego przyspieszania lub hamowania. Przy niższym stanie oleju (ale dopuszczalnym) może to być spowodowane siłą odśrodkową, która powoduje przemieszczanie się oleju w misce olejowej, co może tymczasowo odsłaniać czujnik poziomu.
Żółta kontrolka oleju się świeci. Kiedy dolać oleju?
Nowoczesne silniki spalinowe są zaprojektowane do pracy w określonym zakresie ciśnienia oleju, zwykle od 2 do 5 barów, a wartość ta zmienia się w zależności od obrotów i temperatury pracy.
Jeśli bagnet wskazuje poziom poniżej kreski minimum, wówczas rzeczywiście należy uzupełnić olej. Zaleca się dolewanie porcjami po 0,5-1 litra, kontrolując poziom po każdym uzupełnieniu. Ważne jest, aby nie przekroczyć maksymalnego poziomu.
Kontrolka oleju zapala się. Czy trzeba wymienić filtr oleju?
Filtr oleju stopniowo traci swoją przepustowość, co przekłada się na utrudniony przepływ i nieprawidłowe wskazania czujników.
Zabrudzenie smoka pompy oleju w misce olejowej może również prowadzić do problemów z ciśnieniem, które mogą być błędnie interpretowane jako niedobór oleju. Dlatego tak ważna jest regularna wymiana oleju wraz z filtrem co 10-20 tysięcy kilometrów albo raz w roku.
Najbardziej kosztowną przyczyną problemów z kontrolką oleju mogą być uszkodzenia mechaniczne elementów silnika. Szczególnie istotne są tutaj luzy na łożyskach wału korbowego i korbowodów. Z biegiem czasu i przebiegiem naturalnej eksploatacji luz na łożyskach stopniowo się zwiększa, powodując spadek ciśnienia w układzie.
Charakterystycznym objawem zużycia łożysk są metaliczne stuki dobiegające z dolnej części silnika, szczególnie słyszalne po zimnym rozruchu. W takich przypadkach kontrolka oleju może się zapalać głównie na rozgrzanym silniku, co często jest błędnie interpretowane jako problem z poziomem oleju.
Kontrolka oleju zapala się na rozgrzanym silniku
Szczególnie niepokojące są sytuacje, w których kontrolka zapala się tylko na rozgrzanym silniku, co może świadczyć o zużyciu panewek na wale korbowym. Oznacza to konieczność kosztownego remontu silnika, którego koszt może przekroczyć 5 tysięcy złotych.
Kontrolka oleju, niezależnie od koloru i powodu jej świecenia, nie powinna być nigdy ignorowana - prędzej czy później trzeba będzie bowiem udać się do mechanika, pytanie pozostaje tylko, czy dojedziemy tam autem na własnych kołach, czy na lawecie.