Niemcy nie zaostrzą przepisów o alkoholu u kierowców. Pozostaną liberalne
Dopuszczalny poziom alkoholu u kierowcy w Niemczech to 0,5 promila, czy przeszło dwukrotnie więcej niż w Polsce. Wygląda na to, że się to nie zmieni. Niemiecki minister transportu uważa, że wypicie łyku alkoholu nie jest równoznaczne ze stwarzaniem zagrożenia na drodze.

Federalny minister transportu Patrick Schnieder stwierdził, że niewielka ilość alkoholu wypita podczas spotkań towarzyskich niekoniecznie zagraża bezpieczeństwu na drodze. Sprzeciwił się obniżaniu kierowcom w Niemczech dopuszczalnego limitu zawartości alkoholu we krwi (0,5 promila).
"Oczywiście zalecam zasiadanie za kółkiem całkowicie trzeźwym" - powiedział federalny minister transportu Patrick Schnieder w rozmowie z gazetami grupy medialnej Funke.
Jednocześnie Schnieder za wystarczający uznał obecny dopuszczalny limit zawartości alkoholu we krwi dla kierowców.
Przy wielu okazjach towarzyskich z grzeczności stukamy się kieliszkami i wypijamy łyk alkoholu. Nie oznacza to od razu, że zagrażamy bezpieczeństwu na drodze
Narkotyki groźniejsze od alkoholu
Minister problem zauważa gdzie indziej. Jest to jazda samochodem po zażyciu marihuany.
Tu jestem bardzo krytyczny. Uważam, że wpływ marihuany na ruch uliczny jest stosunkowo ciężko przewidzieć. Jako ustawodawcy musimy się temu przyjrzeć
W Polsce przepisy dotyczące alkoholu są ostre
W Polsce mamy znacznie bardziej radykalne przepisy. Dopuszczalny poziom alkoholu to 0,2 promila, powyżej tej wartości popełniamy wykroczenie (jest tzw. stan po spożyciu alkoholu), zagrożone karą:
- grzywny w wysokości do 5000 zł lub aresztu do 30 dni,
- zakazem prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat,
- 10 punktami karnymi.
Oznacza to, niezależnie od okoliczności, że Polak, który np. będzie miał 0,3 promila, straci prawo przynajmniej na pół roku. Jednocześnie Niemiec może legalnie poruszać się samochodem.
Prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu, czyli po przekroczeniu progu 0,5 promila oznacza znacznie bardziej surowe konsekwencje:
- grzywna wymierzona w stawkach dziennych uzależniona od dochodu lub kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do 3 lat
- zakaz prowadzenia pojazdów (wszelkich lub określonej kategorii) na okres od 3 do 15 lat,
- świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5000 zł do 60 000 zł
Najostrzejsze przepisy dotyczące alkoholu są w krajach postkomunistycznych
Kraje zachodnie mają w tym względzie znacznie bardziej liberalne przepisy. W większości państw (Włochy, Grecja, Francja, Chorwacja, Austria) obowiązuje limit 0,5 promila, ale już np. w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Luksemburgu czy na Malcie - 0,8 promila.
Najbardziej restrykcyjne przepisy mają państwa postkomunistyczne. W Albanii, Czechach, Białorusi, Estonii, Rumunii, Słowacji, Ukrainie czy na Węgrzech w ogóle nie dopuszcza się alkoholu w organizmie kierowcy.
Jadąc na wakacje, warto mieć to na uwadze.