Próbują ratować sprzedaż elektryków. Rabat 23 proc. w salonach Volkswagena
Długa gwarancja, pakiet przeglądów i cena niższa o podatek VAT. Dilerzy Volkswagena przygotowali bardzo korzystną ofertę, ale to niekoniecznie oznacza, że przed salonami ustawią się długie kolejki. Promocja dotyczy bowiem tylko jednego elektrycznego modelu - ID. Buzz.
Sprzedaż aut elektrycznych z miesiąca na miesiąc wygląda coraz gorzej i jest to smutna prawda, o której producenci nie chcą głośno mówić. Od dłuższego czasu notuje się spadek zainteresowania autami bezemisyjnymi, a dodatkowo nie pomaga fakt, że w europejskich krajach odchodzi się już od wysokich dotacji.
Już w ubiegłym roku taką decyzję podjął rząd Niemiec, a w połowie lutego br. wysokość dodatków obniżyła także Francja. Niewiele lepiej jest we Włoszech, gdzie bez konkretnych zachęt, ulg i dopłat do zakupów aut bezemisyjnych, zainteresowanie samochodami na prąd drastycznie spada.
Coraz mniejszy popyt zmusza motoryzacyjnych gigantów do szukania oszczędności. Produkcję w kilku zakładach ograniczył już Volkswagen, Audi oraz Cupra. Cięcia kosztów czekają także producentów podzespołów tj. Bosch czy Continental. Do 2025 roku w zakładach tych niemieckich firm pracę straci kilka tysięcy osób.
Spadające zainteresowanie autami elektrycznymi zmusza producentów i dilerów do radykalnych kroków, znanych także pod hasłami "akcja wyprzedażowa", "super oferta" oraz "niepowtarzalna okazja". W sieci właśnie pojawiła się kusząca oferta na Volkswagena ID. Buzz z rocznika 2023. W cenie auta dealerzy proponują 5-letnią gwarancję, pakiet przeglądów i cenę niższą o podatek VAT.
Elektryczny następca ikonicznego modelu "Bulli" w wersji ID. Buzz Pro jest napędzany silnikiem o mocy 204 KM i wyposażony w akumulator litowo-jonowy o pojemności 77 kWh. Zgodnie z danymi producenta, ten sympatyczny "busik" przejedzie na jednym ładowaniu do 420 km.
Czy oferta przygotowana przez importera jest na tyle atrakcyjna, by klienci o tym zapomnieli? Katalogowa cena modelu ID. Buzz Pro to 282 605 zł brutto, jednak cena bez podatku VAT (netto), jest w tym przypadku niższa o prawie 53 tys. złotych. W tej cenie otrzymujemy 5-osobowy samochód z masą przestrzeni i dobrym wyposażeniem, do którego sąsiedzi na pewno będą się uśmiechać.
Próba wyprzedania pozostałości z placów czy ostatnia deska ratunku? Z komunikatu importera wynika, że prowadzona na przełomie roku wyprzedaż samochodów z serii "Dostawcze" cieszyła się sporym zainteresowaniem - wówczas rabaty sięgały nawet 20 proc. Przedłużenie okresu wyprzedażowego może oznaczać, że dilerzy mają wciąż zapasy aut z zeszłego roku. Lepsza cena i atrakcyjne dodatki mogą sprawić, że do aut elektrycznych przekona się więcej osób, które dotąd się wahały.