Chińczycy przejęli rosyjski rynek. Bratnia pomoc ciosem w plecy

Sprzeczne informacje dotyczące kondycji finansowej społeczeństwa płyną z Rosji. Z jednej strony, lokalne media podkreślają dobry wynik rejestracji nowych pojazdów w 2024 roku - w ubiegłym roku z rosyjskich salonów wyjechało ponad 1,517 mln nowych samochodów, czyli aż o 48,4 proc. więcej niż w 2023 roku. Z drugiej, od początku stycznia dealerzy zaciskają pasa, mówiąc o skokowym załamaniu sprzedaży. Prognoza dotycząca marca zakłada spadki na poziomie 45-50 proc.

Czyżby Rosjanie zaczęli właśnie odczuwać zachodnie sankcje, a może w obliczu napiętej sytuacji międzynarodowej decydują się odłożyć decyzje zakupowe na - niepewną - przyszłość?

Rekordowa sprzedaż nowych aut w 2024 roku powinna szczególnie cieszyć dealerów narodowego rosyjskiego producenta - Łady. Istotnie, sprzedaż samochodów tej marki wzrosła rok do roku aż o 34,4 proc.

Tyle że w szerszej perspektywie udział Łady w ogóle rosyjskiego rynku zmalał z 30,6 proc. do 27,8 proc. Trzeba też pamiętać, że wyniki 1,517 mln rejestracji nowych aut w Rosji w 2024 roku jest zauważalnie gorszy niż w latach sprzed inwazji na Ukrainę. Przykładowo - w 2021 roku było to 1,666 mln rejestracji.

Przypomnijmy - po agresji na Ukrainę zdecydowana większość zachodnich marek wycofała się z Rosji, czego efektem było załamanie sprzedaży nowych aut. Teoretycznie stworzyło to lokalnym producentom możliwość skokowego zwiększenia udziału w rynku, ale w praktyce zachodnie sankcje mocno uderzyły w rosyjskich potentatów.

Ogromnym ciosem była decyzja zakończeniu współpracy z AutoVAZ przez Grupę Renault. Przed wybuchem konfliktuFrancuzi - Grupa Renault - dysponowali aż 67,61 proc. udziałów rosyjskiego giganta. W oparciu o rozwiązania Renault zmodernizowano takie sprzedażowe hity, jak np. Łada Granta, przy współpracy z Francuzami powstała też nowa generacja Łady - model Vesta.

Decyzja o sprzedaży udziałów i wycofaniu się Grupy Renault z Rosji miała dla Łady daleko idące konsekwencje. Przez długie miesiące dostęp do części niezbędnych do produkcji był mocno ograniczony. Dealerzy oferowali klientom ”sankcyjne” modele Łady pozbawione np. modułu ABS czy sondy lambda.

Sytuację po mistrzowsku wykorzystały chińskie koncerny motoryzacyjne, które w ekspresowym tempie nie tylko przejęły schedę nie po zagranicznych koncernach, ale też zaczęły skutecznie podbierać klientów Ładzie.

Jeszcze w 2023 roku w pierwszej dziesiątce najczęściej wybieranych przez Rosjan marek znajdowały się Kia, Hyundai i Toyota. W 2024 roku lokalnym hegemonem pozostała Łada (436,2 tysięcy rejestracji), ale w pierwszej dziesiątce znalazło się już 8 producentów z Chin. Jakby tego było mało, udział chińskich marek w rosyjskim rynku samochodów osobowych zwiększył się w ujęciu rok do roku z 47 proc. do - uwaga - blisko 62 proc.

Drugą najczęściej wybieraną marką nowych aut w Rosji stał się w 2024 roku chiński Haval z wynikiem 190,6 tys. rejestracji (+70.6 proc.). W pierwszej piątce znajdziemy też kolejno: Chery(157 tys. rejestracji, +32 proc.), Geely(149,1 tys. rejestracji, +59,4 proc.), Changan 106,1 tys. rejestracji, +122 proc.).

W pierwszej dziesiątce za znalazły się też chińskie marki: