Coś dziwnego dzieje się z chińskimi autami. Nagły spadek sprzedaży
Czerwiec przyniósł spowolnienie na rynku nowych aut w Polsce. Z polskich salonów wyjechało około 49,6 tys. nowych aut – nieco mniej niż przed rokiem. Pierwszy raz z polskich salonów wyjechało mniej chińskich samochodów niż przed miesiącem. Czyżby Polacy wystraszyli się samochodów made in China, czy raczej powodów spadku upatrywać trzeba w początki sezonu wakacyjnego?

Spis treści:
Z danych instytutu SAMAR wynika, że czerwiec zamknął się w Polsce liczbą 49 583 rejestracji nowych samochodów o DMC do 3,5 tony. W ujęciu rok do roku oznacza to niewielki spadek na poziomie 1,3 proc. W czerwcu, byliśmy też świadkami nietypowego wydarzenia. W ujęciu miesiąc do miesiąca w Polsce spadła liczba rejestracji chińskich samochodów.
W maju na polskie ulice wyjechało 3300 samochodów chińskich marek, co stanowiło 7,1 proc. ogółu polskiego rynku. W czerwcu wynik rejestracji chińskich aut w Polsce zmalał do 3032 samochodów. Różnica wydaje się niewielka, ale w ujęciu procentowym oznacza wynik o blisko 9 proc. mniejszy niż w maju. W czerwcu udział chińskich marek w ogóle sprzedaży nowych aut w Polsce skurczył się do 6,1 proc.
Sprzedaż chińskich aut w Polsce. Klienci wcisnęli hamulec
Do tej pory, przynajmniej na tle kilkunastu ostatnich miesięcy, mieliśmy do czynienia z regularnymi wzrostami zainteresowania chińskimi samochodami w Polsce. Skąd wzięła się nagła zmiana i czy mamy właśnie do czynienia z nowym trendem?
Biorąc pod skumulowaną sprzedaż, nic nie wskazuje na to, by chińskie marki szykowały się do odwrotu. Od 1 stycznia do końca czerwca zarejestrowano już w Polsce ponad 16,6 tys. samochodów made in China. Jeśli aktualne wyniki rejestracji utrzymają się na zbliżonym poziomie, bieżący rok z pewnością zamknie się rezultatem 30, a nawet 35 tys. rejestracji. Dla porównania, w całym ubiegłym roku w Polsce zanotowano nieco ponad 11 tys. rejestracji samochodów chińskich marek. Skąd więc wzięła się czerwcowa zadyszka?
Nowe chińskie marki w Polsce. Rewolucja zjada własne dzieci?
Przyczyną czerwcowego zahamowania sprzedaży chińskich samochodów w Polsce może być rosnąca konkurencja wśród chińskich marek obecnych w Polsce. Dość przypomnieć, że pod koniec kwietnia na Poznań Motor Show swoją polską działalność oficjalnie zainaugurowały takie marki, jak np: Bestune, Hongqi, JAC i SWM. W stolicy Wielkopolski swoją działalność w Polsce rozpoczął też koncern Dongfeng.
W ostatnim czasie byliśmy też świadkami kilku innych spektakularnych premier. Swoją polską działalność rozpoczęła np. marka Jetour.
W początku lipca swoją działalność w Polsce oficjalnie zainaugurowała marka Chery. Lada dzień do grona chińskich marek w naszym kraju dołączy też niedoszły partner Izery - Geely.
MG w tarapatach. Polacy czekają na nowe chińskie SUVy?
Nowe marki nie są jeszcze obecne w statystykach rejestracji - przykładowo Bestune zarejestrował w czerwcu zaledwie 5 samochodów, a Chery - 4 egzemplarze. Doskonale widać jednak, że kolejni gracze szykują się do modelowej ofensywy, która - najprawdopodobniej - rozpocznie się we wrześniu. To w połączeniu z natłokiem informacji o planowanych debiutach może wpływać na decyzje zakupowe - klienci chcą po prostu zapoznać się z pełną ofertą chińskich aut, zanim zdecydują się na konkretny model.
Taki scenariusz zdają się potwierdzać czerwcowe wyniki rejestracji prawdziwego hegemona na europejskim rynku chińskich samochodów - MG. Marka należąca do koncernu SAIC od wielu miesięcy jest pierwszym wyborem Polaków jeśli chodzi o samochody made in China. Rosnąca konkurencja odbija się jednak na liczbie zamówień. Jeszcze w maju z salonów MG wyjechały na polskie drogi 1233 nowe samochody. W czerwcu było to już "tylko" 828 aut, co oznacza spadek o 32,8 proc.
Z drugiej strony trzeba jednak pamiętać, że powodem spadków może być np. mniejsza dostępność aut wynikająca chociażby z kurczenia się zapasów dotyczących konkretnych konfiguracji czy np. kolorów.
Najlepiej sprzedające się chińskie auta w Polsce
Drugą najlepiej sprzedającą się marką chińskich aut w Polsce jest dziś Omoda. W czerwcu na polskie drogi trafiło 722 egzemplarzy (+0,7 proc.). Trzecie miejsce zajmuje Jaecoo z wynikiem 426 rejestracji w czerwcu (-10,1 proc.)
Teorie o rosnącej konkurencji ze strony chińskich producentów i migracji polskich klientów pomiędzy markami z Kraju Środka zdają się potwierdzać czerwcowe wyniki czwartego w zestawieniu najpopularniejszych "Chińczyków" BAIC-a i piątej marki - BYD. W czerwcu na polskie drogi wyjechały aż 494 nowe auta spod znaku BAIC, czyli o 33,5 więcej niż w maju. Swoją pozycję na polskim rynku umocnił też BYD, który z wynikiem 401 rejestracji w czerwcu zanotował wzrost sprzedaży o blisko 8,4 proc.