Jak powstają samochody elektryczne? Wizyta w fabryce Audi w Brukseli
Jazda elektrycznym Audi Q8 e-tron jest przyjemna, cicha, a do tego nie emituje szkodliwych substancji do atmosfery. Podobnie można opisać pracę fabryki zlokalizowanej w Brukseli, w której ten model powstaje od pięciu lat. Widziałem produkcję flagowego samochodu elektrycznego od kuchni.
Elektryczny SUV producenta z Ingolstadt dobrze się prezentuje, ma komfortowe i łatwe w obsłudze rozwiązania, a jazda jest ukojeniem dla uszu. Bardzo podobne wnioski wyciągnąłem po wizycie w belgijskim zakładzie, gdzie od 2018 roku jest produkowane Audi Q8 e-tron.
Pracownicy linii montażowej modelu Q8 e-tron (w sumie jest to 100 osób, z czego ok. 60-70 montażystów) na warunki pracy narzekać nie mogą. W całym zakładzie panuje porządek i jest bardzo sterylnie. Przy produkcji elektrycznych samochodów pracownicy nie mają styczności ze smarami, olejami oraz innymi płynami. Ubrudzenie rąk graniczy z cudem, dlatego osoby na stanowiskach montażowych mogą pracować w wygodnych, jasnych koszulkach.
Dostęp do narzędzi przy każdym stanowisku jest bardzo łatwy. Są ułożone w kolejności chronologicznej, aby przyspieszyć cały proces i zminimalizować ryzyko popełnienia błędu. Na wybranych etapach linii montażowej praca odbywa się na siedząco, a na innych na stojąco - przy zachowaniu komfortowej wysokości. Cały proces odbywa się w ciszy i bez zbędnego pośpiechu.
Części potrzebne do montażu po fabryce rozwożą elektryczne wózki, które do działania nie wymagają pomocy człowieka. Roboty na kołach samodzielnie poruszają się po terenie zakładu wyznaczonymi trasami. Co się stanie, gdy wejdziemy pod jego koła? Absolutnie nic. Wózek zatrzyma się i poczeka, aż zejdziemy mu z drogi.
Po przejściu całej ścieżki polakierowany egzemplarz z wybranym wyposażeniem zostaje połączony z silnikami elektrycznymi i akumulatorem. Wspomniane elementy są dostarczane do Brukseli z innego zakładu należącego do koncernu Volkswagen. Tym razem jest to obiekt w Gyor. Transport wybranych modułów z oddalonego o ponad tysiąc kilometrów węgierskiego miasta odbywa się koleją. Przeciętny czas montażu jednego egzemplarza Audi Q8 e-tron zajmuje dwa dni. Duży wpływ na ostateczny czas produkcji ma proces lakierowania. Egzemplarze pokryte specjalną wielowarstwową farbą zabierają znacznie więcej czasu.
Audi Q8 e-tron jest największym modelem z napędem elektrycznym w gamie niemieckiego producenta. Auto jest dostępne w dwóch wersjach: SUV lub Sportback. Klienci mogą wybrać jeden z trzech wariantów mocy: 50 quattro, 55 quattro oraz SQ8. Ceny w polskich salonach, w zależności od wersji i wariantu, wahają się od 353 000 do 455 600 zł.
Fabryka Audi Brussels powstała w 1949 roku. Przez linie montażowe tego obiektu przewinęło się sporo modeli. Produkowano w tym miejscu takie modele, jak Volkswagen Beetle (1954 r.), Porsche 956 (1961 r.) Volkswagen Passat (1973-1993 r.), Volkswagen Golf (1980-2003 r.), Volkswagen Lupo (2001 r.), Volkswagen Polo (2006 r.), Seat Toledo (1997 r.), Seat Leon (1998 r.) i Audi A3 (2004-2007 r.) Od momentu uruchomienia produkcji w 1949 roku powstało tam ponad 8 milionów aut, z czego prawie 200 tys. egzemplarzy to elektryczne Audi ze znaczkiem e-tron.
Niemiecka marka Audi jest właścicielem zakładu od 2004 roku. Wtedy rozpoczęto tam produkcję modelu A3 drugiej generacji (8P), a w 2010 roku z taśmy produkcyjnej zjechało pierwsze Audi A1. W roku 2018 ruszyła produkcja modelu e-tron, a w drugiej połowie bieżącego roku zaczęto dostosowywać obiekt do produkcji modeli Q4 e-tron.
Ponad 10 lat temu zakład jest zasilany zieloną energią, dzięki zainstalowaniu na jego terenie jednego z największych w regionie systemów fotowoltaicznych na powierzchni 107 tys. metrów kwadratowych. System ten generuje rocznie około 9 tys. MWh czystej energii elektrycznej. To wystarcza do naładowania akumulatorów około 90 tys. egzemplarzy Audi Q8 e-tron i zmniejszenia emisji dwutlenku węgla o blisko 1,9 tys. ton rocznie. Jakby tego było mało, firmy dostarczające ogniwa akumulatorowe są zobowiązane do wykorzystywania do produkcji wyłącznie odnawialnych źródeł energii, a elektryczne silniki trakcyjne do nowego modelu transportowane są z Węgier do Brukseli ekologicznym transportem towarowym.
Do 2025 roku, w ramach opracowanego przez niemiecki koncern programu ekologicznego Mission:Zero, produkcja we wszystkich zakładach Audi będzie neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla. Zakład produkcyjny Audi w Brukseli, nazwany w 2020 roku przez stowarzyszenie pracodawców Agoria "Fabryką Przyszłości", osiągnął ten cel już w roku 2018. W momencie rozpoczęcia produkcji Audi e-tron, fabryka Audi Brussels została uznana za pierwszy na świecie certyfikowany, neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla, wysokonakładowy zakład produkcyjny w samochodowym segmencie premium.