Motoprzegląd tygodnia: 9.12.2013 r.

Nowa Toyota Supra w Detroit?
"Autoblog" podaje, że już podczas targów motoryzacyjnych w Detroit (13-26 stycznia 2014 roku) Toyota zaprezentuje prototyp nowej Supry. Przypomnijmy, że od kilku miesięcy japoński koncern pracuje nad projektem nowego auta sportowego we współpracy z inżynierami BMW. 

Według wcześniejszych doniesień nowa Supra miałaby otrzymać hybrydowy zespół napędowy i wyjechać na drogi w okolicach 2017 roku. Pierwsza generacja modelu, jeszcze jako Celica Supra, pojawiła się w 1978 roku. Ostatnia była produkowana w latach 1993-2002.

Produkcyjna wersja Lexusa LF-NX w Genewie
Podczas targów motoryzacyjnych w Genewie (6-16 marca 2014 r.) ma zadebiutować seryjna odmiana kompaktowego SUV-a Lexusa o nazwie NX. Zapowiadał go odważnie stylizowany prototyp LF-NX, zaprezentowany jesienią br. we Frankfurcie (fot. poniżej). Nowy model będzie konkurował z Audi Q5, BMW X3 i Mercedesem GLK. W jego gamie silnikowej pojawi się prawdopodobnie nowa, turbodoładowana jednostka benzynowa o pojemności 2 litrów, która z czasem zastąpi pod maskami Lexusów sprawdzoną, wolnossącą V-szóstkę o pojemności 2,5 litra.

Nowy Ford Ka za kilka lat
Ford ogłosił, że poza nowym Mustangiem wprowadzi na europejski rynek dwa inne modele. Wiadomo już, że chodzi o nowe generacje SUV-a o nazwie Edge oraz miejskiego Ka. Prototyp tego drugiego został niedawno zaprezentowany w Brazylii, a kilka dni później - w Barcelonie (więcej informacji: ramka po prawej).

Przedstawiciele Forda poinformowali, że nowa odsłona Ka trafi na Stary Kontynent "w ciągu kilku lat". Samochód zostanie wyposażony w nowoczesne rozwiązania multimedialne znane z aut wyższych klas, takie jak sterowanie głosowe czy nawigacja.

Ford Mustang z napędem hybrydowym?
Bob Bascetti, szef działu silników Forda, ujawnił, że platforma nowego Mustanga pozwala na zastosowanie silnika wysokoprężnego, elektrycznego lub napędu hybrydowego. W obliczu bardziej restrykcyjnych norm czystości spalin uwzględniana jest każda z tych opcji. Na szczęście życie nie składa się tylko z najczarniejszych scenariuszy. 

Tymczasem jeszcze przez ładnych kilka miesięcy w amerykańskich salonach Forda oferowany będzie "stary" Mustang. I jak na staruszka, świetnie sobie radzi - w listopadzie pokonał w krajowych statystykach sprzedaży odwiecznego wroga, czyli Chevroleta Camaro (5376 do 5068 sztuk). Po podsumowaniu tegorocznych wyników to Camaro jest jednak numerem jeden (75 552 do 71 459 sztuk). Trzeci w stawce Dodge Challenger znacznie odstaje od konkurencji (48 590 egzemplarzy).

Nowa hybryda Renault w Genewie
Podczas genewskich targów Renault chce zaprezentować prototyp miejskiej hybrydy z benzynowym silnikiem i możliwością ładowania baterii z gniazdka. Dzięki możliwości pokonania kilkunastu lub kilkudziesięciu kilometrów w trybie elektrycznym, auto ma średnio zużywać około 2 l/100 km.

Wygląda na to, że hybrydy o wydłużonym zasięgu stają się nową receptą koncernów motoryzacyjnych na sprostanie coraz ostrzejszym limitom CO2. A i klienci doceniają to rozwiązanie. Przypomnijmy, że według ostatnich badań właściciele hybrydowych Chevroletów Voltów przejeżdżają w trybie elektrycznym więcej kilometrów niż posiadacze w pełni elektrycznych Nissanów Leafów.

Jednocześnie Francuzi pracują nad bateriami nowej generacji, pozwalającymi wydłużyć zasięg samochodów elektrycznych pokroju Renault Zoe dwukrotnie, do około 250 km. Rozwiązanie to ma trafić do seryjnej produkcji do roku 2020. 

Nowa seria 5 a la Gran Lusso
Brytyjski "Autocar" donosi, że stylizacja nowego BMW serii 5 będzie nawiązywała do kształtów prototypowego coupe Gran Lusso, zaprojektowanego przez Pininfarinę (fot. poniżej). Siódme wcielenie modelu zadebiutuje na rynku w 2016 roku, a do jego budowy posłuży nowa platforma OKL (Oberklasse, czyli klasa wyższa), z której skorzystają również kolejne odsłony serii 6 i 7, a także większe SUV-y. Zupełną nowością będzie 48-woltowa instalacja, obsługująca kolejne elementy z listy elektrycznych udogodnień, oraz 3-cylindrowa jednostka benzynowa. Na drugim końcu skali nie zabraknie nowego M5, po raz pierwszy oferowanego z opcjonalnym napędem na obie osie.

Coraz więcej informacji pojawia się również o nowej "siódemce". Auto, które zadebiutuje w 2015 roku, dzięki szerokiemu zastosowaniu aluminium będzie o około 200 kg lżejsze od poprzednika. Co ciekawe, w gamie odmian nadwoziowych poza limuzyną z jednym z dwóch rozstawów osi ma się pojawić jeszcze dłuższy wariant, wymierzony w nową wersję klasy S o nazwie Pullman. Zająłby on miejsce pomiędzy najdroższą serią 7 i najtańszym Rolls-Royce'em. Obecnie 760Li kosztuje w USA 141 tys. dolarów, a bazowy Ghost - niemal 100 tys. więcej.

Nowa klasa C zadebiutuje 16 grudnia br.
Na chwilę przed styczniowym salonem samochodowym w Detroit (13-26 stycznia 2014 roku) Mercedes pokaże oficjalnie kolejną odsłonę klasy C. O samochodzie pisaliśmy kilkakrotnie, m.in. tutaj: Nowy Mercedes klasy C - wnętrze. Wiadomo już, że na liście jego wyposażenia pojawią się elementy znane już z klas E i S, w tym aktywne systemy bezpieczeństwa oraz zawieszenie pneumatyczne, a także nieoferowane wcześniej w Mercedesach dodatki: wyświetlacz head-up oraz gładzik ułatwiający sterowanie multimediami.

Honda Insight wypadnie z oferty?
Honda obiera kurs na bardziej dynamiczne i dopasowane do danego rynku modele - dość wspomnieć o planach wprowadzenia Civica Type-R i NSX-a, zaprojektowanym z myślą o Europie silniku 1.6 CDTi czy sprzedawanym za oceanem Accordzie PHEV. "Autoblog" donosi, że w przyszłym roku z oferty marki w USA może zniknąć hybrydowy Insight. Tamtejsi nabywcy mają już do wyboru dwa inne, podobnie wycenione modele - Fita (Jazza) oraz Civica. Honda nie potwierdza tych informacji, ale też im nie zaprzecza.

Przypomnijmy, że pierwsza generacja Insighta (fot. z prawej), zaprezentowana w 1999 roku, była pierwszą hybrydą oferowaną w USA - trafiła tam na kilka miesięcy przed Priusem. Drugie wcielenie Insighta może zastąpić sedan City, uzbrojony w napęd hybrydowy z Fita.

Kizashi bez następcy
Wprowadzone w 2009 roku Suzuki Kizashi nie zyskało zakładanej popularności - jest zbyt ciasne (rozstaw osi: 270 cm), zbyt drogie i ma zbyt ubogą gamę silnikową, by konkurować z popularnymi sedanami klasy średniej zarówno w Europie, jak i w USA. Szefostwo japońskiej marki tłumaczy, że sam termin wprowadzenia modelu na rynek - gdy swoje żniwo zbierał kryzys finansowy - nie był najszczęśliwszy. Z tego względu zarzucono pomysł odmian z jednostkami V6 i turbo oraz wersji kombi. Model prawdopodobnie w ogóle nie doczeka się bezpośredniego następcy. Jego miejsce, przynajmniej w Azji, częściowo zajmie kompaktowy sedan zbudowany w oparciu o prototyp Authentics. Powstanie on na platformie modelu S-Cross (rozstaw osi: 260 cm) i zadebiutuje w Chinach w drugiej połowie 2014. Tam też będzie produkowany. Nie wiadomo, czy trafi do Europy.

Chevrolet wyjeżdża z Europy
Nie milkną komentarze na temat decyzji GM co do dalszych losów europejskiego oddziału Chevroleta. Amerykańska marka zniknie ze Starego Kontynentu z końcem 2015 roku. Powód? Topniejąca sprzedaż i, co chyba ważniejsze, podjadanie sprzedaży bratniego Opla. Najbardziej jaskrawym przykładem kanibalizacji (i powrotu do badge engineering, czyli żonglowania markami) jest tu miejski crossover Trax, niewiele różniący się od Opla Mokki.

Eksperci przytoczeni przez "Autonews" wskazują, że gdy koncern GM wprowadzał w 2005 roku Chevroleta do Europy, prawdopodobnie liczył się ze sprzedażą Opla. Ten scenariusz ostatecznie nie doszedł jednak do skutku, a dalsze utrzymywanie dwóch marek o podobnej ofercie mija się z celem. Decyzja odzwierciedla zresztą styl zarządzania szefa GM, Dana Akersona, który woli minimalizować straty niż hołdować wielkim wizjom.

Na razie nie wiadomo, czy poza Corvette Stingray w europejskiej ofercie pozostaną inne Chevrolety (konkretnie - Camaro). Nie wiadomo też, czy po tych przetasowaniach Corvette będzie oferowana w Polsce. Jak już podawaliśmy kilka miesięcy temu, polski oddział Chevroleta nie planował wprowadzać jej u nas do sprzedaży.

Lexus nie walczy o prymat w USA
Jeff Bracken, wiceprezes północnoamerykańskiego oddziału Lexusa, poinformował w wywiadzie z "Autonews", że japońska marka nie ma zamiaru konkurować z BMW i Mercedesem o tytuł najpopularniejszego producenta aut premium na rynku USA. W przeciwieństwie do niemieckiej konkurencji brakuje jej w ofercie niedrogiego modelu, wycenianego poniżej 30 tys. dolarów (wypowiedź odnosi się do Mercedesa CLA, którego ceny za oceanem startują od 29 900 dolarów).
- Nie sądzimy, żeby był to pułap cenowy, na którym winny konkurować samochody premium - mówi Bracken. I chyba zapomina, że najtańszy Lexus, czyli hybrydowy kompakt CT, jest niewiele droższy - kosztuje 32 050 dolarów.

W listopadzie Lexus sprzedał w USA ponad 25,6 tys. aut, o 13 proc. więcej niż przed rokiem (239,1 tys. od początku roku). Wzrost ten jest głównie zasługą popularności, z jaką spotkała się nowa generacja IS-a. BMW dostarczyło w tym czasie 31,7 tys. samochodów (271,9 tys. od stycznia br.), a Mercedes - niemal 34,4 tys. (279,5 tys. od stycznia br.). 

Cadillac: Lincoln nie jest dla nas konkurencją
Należący do General Motors Cadillac konsekwentnie odbudowuje swoją pozycję w USA i w krajowych statystykach sprzedaży znacznie wyprzedza konkurencyjnego Lincolna - markę premium koncernu Forda. Ed Welburn, wiceprezes GM ds. designu, w wywiadzie z "Car & Driver" stwierdził jednak, że Lincoln nie stanowi już dla Cadillaca konkurencji.

- W segmencie premium każdy poszukuje projektów, które ewoluują z czasem, a nie co kilka lat radykalnie zmieniają swój styl. Klienci oczekują designu, który ma głębokie korzenie - powiedział Welburn i dodał, że Lincoln nie jest marką globalną, a jego konkurencję może co najwyżej stanowić bardziej masowy Buick, również należący do GM.

To subtelny przytyk do problemów z tożsamością, jakie dotknęły Lincolna w ostatnich dekadach. Marka nieco później od Cadillaca zmieniła nazewnictwo swoich modeli (wprowadzono serię MK) i ich stylizację. Jej sprzedaż w USA w ubiegłym roku ledwie przekroczyła 80 tys. sztuk wobec rekordowych 230 tys. pod koniec lat 80. Dla porównania, rekord Cadillaca wynosi ponad 380 tys. sztuk (koniec lat 70.), a jej ubiegłoroczny wynik to 150 tys. aut.

Kolejny kamień milowy Dacii Duster
Od chwili debiutu w marcu 2010 roku Dacia wyprodukowała już pół miliona Dusterów. Model cieszy się niesłabnącą popularnością, i to nie tylko w Europie. Jubileuszowy egzemplarz z numerem 500 000 opuścił bramy rumuńskich zakładów w Mioveni kilka dni temu. Ciemnozielone auto w wersji Laureate z 1,5-litrowym turbodieslem dCi i napędem na obie osie trafi do klienta we Francji.

Duster stanowi obecnie około połowy sprzedaży Dacii. Kilka tygodni temu model zadebiutował w odświeżonej wersji (więcej informacji: Dacia Duster po liftingu - pierwsza jazda).

Mercedesa kupisz przez internet
W ramach nowej strategii marketingowej Mercedes uruchamia w Niemczech cyfrową platformę Connect Me, która umożliwia zakup samochodu przez internet. Do wyboru są wstępnie skonfigurowane egzemplarze klas A, B, CLA i CLS Shooting Brake w popularnych wersjach wyposażenia oraz pakiety usług leasingowych, ubezpieczeniowych i serwisowych. Projekt ma zwrócić uwagę młodszego pokolenia nabywców. Do skorzystania z internetowego zakupu zachęcają dodatkowe bonusy, takie jak zaproszenia na wyścigi czy zajęcia z zakresu doskonalenia techniki jazdy. Początkowo proces zakupowy będzie się odbywał pod nadzorem pracowników salonu Mercedesa w Hamburgu. Na odbiór samochodu można się umówić u dowolnego dealera.

Co ciekawe, drugim po Niemczech krajem, w którym ruszy internetowa sprzedaż, będzie Polska - w pierwszym kwartale 2014 roku do projektu włączony zostanie warszawski salon Mercedesa.

Kolejki po i3
Na pierwszą jazdę BMW i3 na całym świecie zapisało się już ponad 100 tys. osób. Ponieważ samochody trzeba często ładować, na swoją kolejkę trzeba czekać co najmniej kilka tygodni. Podobnie jest z realizacją zamówień na nowe auta - według rzecznika brytyjskiego oddziału BMW klient, który zamówił teraz i3 z jednostką spalinową, odbierze je w czerwcu 2014 roku, a jeśli zdecydował się na odmianę elektryczną, musi poczekać do października.

Rząd zmniejszył dotację dla Fiata
Rząd zmodyfikował program wsparcia inwestycji Fiat Powertrain Technologies w Bielsku-Białej. Rada Ministrów obniżyła warunkujące jego realizację wymagania wobec spółki dotyczące liczby nowych miejsc pracy. Zamiast 400 ma ich być 280. W związku ze spowolnieniem gospodarczym FPT nie jest w stanie zatrudnić deklarowanej wcześniej liczby pracowników. Kwotę państwowej dotacji z tego tytułu zmniejszono więc o blisko 0,5 mln złotych, z 1,24 do 0,76 mln zł. Łącznie, program wsparcia dla FPT na lata 2009-2013 wynosi około 14,2 mln zł. Zakłady w Bielsku-Białej produkują małolitrażowe silniki spalinowe wykorzystywane w miejskich autach koncernu Fiata.

100 tys. Capturów
Zakłady Renault w Hiszpanii opuścił 100-tysięczny egzemplarz Captura. Produkcja modelu wystartowała tam zaledwie 8 miesięcy temu, w kwietniu br.

Miejski crossover szybko zyskał popularność w Europie i Azji. Niedawno - pod marką Samsung - trafił na rynek południowokoreański, gdzie natychmiast zdobył 5 tysięcy zamówień.

Nowa rajdowa Fabia
Skoda ujawniła, że Fabię S2000 w 2015 roku zastąpi Fabia R5. Czesi prowadzą właśnie intensywne prace badawcze nad nowym modelem. Wiadomo, że - zgodnie z wymogami FIA - otrzyma on 1,6-litrową jednostkę z turbodoładowaniem.

Kubica osobowością roku FIA
Rajdowy mistrz świata w klasie WRC-2 Robert Kubica został osobowością roku w motosporcie w plebiscycie organizowanym przez Międzynarodową Federację Samochodową (FIA). W głosowaniu okazał się lepszy od Sebastiana Vettela, mistrza świata Formuły 1, Sebastiena Ogiera, rajdowego mistrza świata 2013, a także od dziewięciokrotnego rajdowego mistrza świata Sebastiena Loeba.

Kajetanowicz wygrał "Barbórkę" i Karową
Po sześciu zwycięstwach w rundach Mistrzostw Polski i obronie tytułu mistrzowskiego w klasyfikacji generalnej Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran (Subaru Impreza WRX STI R4) wygrali w warszawskim Rajdzie Barbórka. To pierwszy triumf Kajetanowicza w tej finałowej imprezie sportów motorowych w naszym kraju. Na drugiej pozycji dojechał Tomasz Kuchar z Danielem Dymurskim (Peugeot 207 S2000), a na trzecim - Wojciech Chuchałai Kamil Heller (Subaru Impreza WRX STI R4).

Kajetan Kajetanowicz z pilotem Jarosławem Baranem Kryterium wygrali również kryterium na Karowej. Mistrzowie Polski uzyskali najlepszy czas przejazdu, pomimo uszkodzenia na początku trasy jednej z półosi napędowych. Drugi rezultat miał Tomasz Kuchar (Peugeot 207 S2000), a trzeci Michał Sołowow, jadący Fordem Fiestą WRC.

Passaty 3.6 V6 dla policji
W siedzibie Komendy Głównej Policji funkcjonariusze z województw lubuskiego i podlaskiego odebrali kluczyki do zakupionych w ramach projektu "Bezpieczeństwo w ruchu drogowym" dwunastu nieoznakowanych pojazdów z wideorejestratorami. Są to Volkswageny Passaty 3.6 V6 (300 KM) z napędem na obie osie. Projekt współfinansowany ze środków Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy ma przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego na terenie wybranych powiatów we wspomnianych województwach.

Koniec z poduszką dla pieszych?
Wiceprezes Volvo Lex Kerssmakers powiedział australijskim dziennikarzom, że w wyposażeniu kolejnych modeli szwedzkiej marki - w tym nowego XC90 - zabraknie prawdopodobnie innowacyjnej poduszki powietrznej dla pieszych, zastosowanej w V40. Dlaczego? W przypadku SUV-ów jej stosowanie mija się z celem. Wszystkie nowe Volvo otrzymają ponadto zestaw systemów aktywnego bezpieczeństwa, które mają chronić również przed potrąceniem pieszego. Słowem, zapobiegać wypadkom, a nie ograniczać ich skutki. Kerssmakers ujawnił również, że nowe XC90 poza wersjami spalinowymi będzie oferowane jako hybryda o wydłużonym zasięgu.

Rapid na Nürburgringu
Redakcja serwisu Autoforum.cz przetestowała na torze Nürburgring poczciwą Skodę Rapid. Samochód ze 105-konnym silnikiem benzynowym 1.2 TSI uzyskał bardzo dobry czas 9 minut i 17 sekund. Dla porównania, Toyota GT86 i Abarth Grande Punto legitymują się wynikiem tylko o 8 s lepszym. To m.in. zasługa parametrów jednostki napędowej Rapida - pomiary na hamowni wykazały, że jej moc wynosi 114 KM, a maksymalny moment obrotowy to 195 zamiast seryjnych 175 Nm.

Szef designu Audi zmienia studio
Wolfgang Egger, szef designu Audi, ma objąć kierownictwo nad studiem Italdesign Giugiaro, które od 2010 roku należy do koncernu Volkswagena - podał magazyn "Automobilwoche". Egger odpowiada m.in. za wygląd modeli A6 i A3, a wcześniej pracował dla Alfy Romeo (nadzorował m.in. projekt 8C Competizione). Jego następcą zostanie prawdopodobnie Marc Lichte, stylista Golfa VII.

Nissan zaostrza nadzór nad Jatco
Carlos Ghosn, szef Nissana, jest przejęty skargami klientów na bezstopniowe skrzynie biegów dostarczane przez firmę Jatco, w 75 proc. należącą do japońskiej firmy. Przekładnie pomagają obniżyć zużycie paliwa i spełnić surowe normy emisji spalin, jednak ich praca budzi liczne zastrzeżenia kierowców (którzy zapewne nie odbywali jazd próbnych). Aby zaradzić tym problemom, Nissan wprowadzi do Jatco dodatkowy nadzór jakościowy, poprawi komunikację z dealerami i klientami oraz położy większy nacisk na reklamowanie zalet skrzyń bezstopniowych.

Prace nad układem kierowniczym steer-by-wire zajęły Infiniti...
...10 lat. 70 proc. tego czasu poświęcono na zestrojenie właściwego "czucia". I choć większość dziennikarzy nie jest zachwycona pracą układu, należy przypuszczać, że - podobnie jak w przypadku elektrycznego wspomagania - jego kolejne generacje będą tylko lepsze. Przypomnijmy, że zamiast mechanicznego połączenia wykorzystuje on elektronikę, przewody i siłowniki (mechaniczne połączenie zostało zachowane na wypadek, gdy komputerowe sterowanie zawiedzie).

Układ steer-by-wire w szczegółach - TECHNIKA

msob