Jeździsz głównie w mieście? Ten element wymieniaj co 15 tys. km
Korki, światła, ruszanie i zatrzymywanie - miejska jazda jest bardzo wymagająca dla wielu podzespołów samochodu. Także dla filtra powietrza, który w warunkach miejskich pochłania 2-3 razy więcej zanieczyszczeń niż podczas jazdy w trasie. Wiele awarii potencjalnie kosztownych w naprawie części (choćby turbosprężarki) ma swój początek właśnie w przegapionym lub przeciągniętym terminie wymiany filtra. Warto to zrobić, szczególnie, że koszt jest niewspółmierny do późniejszych kosztów droższych elementów.

Spis treści:
W mieście silnik zasysa powietrze zanieczyszczone spalinami tysięcy innych aut. Podczas postoju w korku stężenie szkodliwych substancji jest nawet 10-krotnie wyższe niż na trasie.
Do tego dochodzą cząstki sadzy z diesli, pył z klocków hamulcowych opon i kurz unoszony z jezdni. Najgorsze są wolne przejazdy w korkach przy temperaturze powyżej 25°C. Gorące spaliny z poprzedzających pojazdów zawierają tłuste substancje oleiste, które osadzają się na filtrze, tworząc kleistą maź. Taki "zatłuszczony" filtr traci nawet 50 proc. przepustowości już po 10 tys. km.
Jak rozpoznać zapchany filtr powietrza w samochodzie?
Pierwszym sygnałem jest wzrost spalania o 10-15 proc. przy identycznym stylu jazdy. Silnik, który nie dostaje odpowiedniej ilości powietrza, kompensuje to większą dawką paliwa. W mieście różnica może sięgać nawet 1,5 litra na 100 km.
Kolejne objawy to utrata mocy podczas przyspieszania - auto "dławi się" przy wyprzedzaniu. Charakterystyczny jest też dźwięk zasysania powietrza przypominający świst lub szum. W skrajnych przypadkach komputer pokładowy przełącza silnik w tryb awaryjny, ograniczając obroty do 3000 obr./min.
Co się dzieje gdy filtr powietrza jest brudny?
Zapchany filtr to nie tylko dyskomfort jazdy. Niefiltrowane cząstki przedostają się do cylindrów, gdzie działają jak papier ścierny.
Mikroskopijne ziarna piasku o twardości kwarcu rysują gładzie cylindrów, przyspieszając zużycie pierścieni tłokowych. W silnikach z turbodoładowaniem konsekwencje są dramatyczne. Wirnik turbosprężarki obraca się z prędkością 150-200 tys. obr./min. Uderzenie ziarnka piasku przy takiej prędkości działa jak pocisk, uszkadzając delikatne łopatki. Koszt regeneracji turbo to 2-4 tys. zł, nowej - nawet 8 tys. zł.
Kiedy wymieniać filtr powietrza przy jeździe miejskiej?
Producenci podają interwały 30-60 tys. km, ale to wartości dla idealnych warunków. W rzeczywistości miejskiej filtr wymaga wymiany co 15 tys. km lub raz w roku - w zależności co nastąpi wcześniej. Przy intensywnej eksploatacji w centrach miast warto skrócić ten okres do 10 tys. km.
Wiosną filtr zatyka się pyłkami, latem kurzem z suchych ulic, jesienią liśćmi i wilgocią, zimą solą drogową. Dobrą praktyką jest wymiana dwa razy w roku - wiosną i jesienią, niezależnie od przebiegu.
Ile kosztuje wymiana filtra powietrza?
Sam filtr to wydatek 30-80 złotych dla popularnych modeli. Filtry premium z dodatkową warstwą węgla aktywnego kosztują 100-150 złotych, ale oferują lepszą filtrację i dłuższą żywotność. Robocizna to kolejne 20-50 złotych, choć wielu kierowców wymienia filtr samodzielnie. Wymiana filtra to jedna z najprostszych czynności serwisowych.
W 90 proc. aut filtr znajduje się w plastikowej obudowie w komorze silnika, zazwyczaj po prawej stronie. Wystarczy odpiąć 4-6 klipsów, wyjąć stary filtr i włożyć nowy. Ważne szczegóły: przed włożeniem nowego filtra odkurz obudowę z nagromadzonych zanieczyszczeń. Zwróć uwagę na kierunek montażu - większość filtrów ma strzałki pokazujące kierunek przepływu powietrza. Sprawdź też stan uszczelek - pęknięte wpuszczają "dzikie" powietrze omijające filtr.
Filtr kabinowy - dlaczego warto wymieniać razem z filtrem powietrza?
Skoro wymieniasz filtr silnika, warto zajrzeć też do filtra kabinowego. W mieście zatyka się równie szybko, a jego zaniedbanie oznacza wdychanie smogu, spalin i alergenów. Objawy to zaparowane szyby, nieprzyjemny zapach z nawiewów i słabszy nawiew. Koszt filtra kabinowego to 40-100 złotych, wymiana zajmuje 15-30 minut. W autach klasy premium z systemami oczyszczania powietrza filtry mogą kosztować 200-400 złotych, ale chronią przed PM2.5 i neutralizują zapachy.