942 nowe auta dla urzędników. Średnia cena 170 tys. złotych

170 924 zł - tyle średnio, za sztukę, kosztują Polaków samochody służbowe dla urzędników państwowych w 2024 roku. Większość zakupów uznać można za racjonalne, ale na liście znajdziemy też takie auta, jak BMW serii 5 i 7, Volvo S90 czy wycenionego na blisko 900 tys. zł Range Rovera Velar. Sprawdziłem, ile aut kupiła w tym roku administracja państwowa i jakie modele cieszą się obecnie największym powodzeniem wśród polskich urzędników.

Wśród kupionych w tym roku przez organy adaministracji państwowej aut jest m.in nowe BMW serii 7
Wśród kupionych w tym roku przez organy adaministracji państwowej aut jest m.in nowe BMW serii 7Karol TynkaINTERIA.PL

Do końca września jednostki administracji państwowej zarejestrowały w Polsce 942 nowe samochody, czyli nieco ponad 4 proc. więcej niż przed rokiem. Nie jest to oczywiście pełna lista urzędniczych "zakupów", bo wiele instytucji, w tym liczne ministerstwa, decyduje się np. na wynajem długoterminowy, więc fizycznie auta nie są na nie rejestrowane.

Korzystając z limitowanego dostępu do opracowanej przez Instytut Badania Rynku Motoryzacyjnego SAMAR aplikacji analitycznej Mototrendy sprawdziłem, jakie modele cieszą się dziś największym zainteresowaniem urzędników i ile średnio kosztują polskiego podatnika? Dobra wiadomość: większość z zakupów uznać można za całkiem racjonalne. 

Najdroższe limuzyny dla urzędników w Polsce. Range Rover, BMW serii 7 i Mercedes klasy S

Najwięcej emocji budzą drogie limuzyny kosztujące podatników po kilkaset tysięcy złotych. Pamiętajmy jednak że chociaż formalnie podlegać mogą np. Centrum Obsługi Administracji Rządowej, w praktyce często trafiają do wyspecjalizowanych służb, jak np. Służby Ochrony Państwa.

Z dużą dozą prawdopodobieństwa do SOP trafił np. kupiony za 899 183 zł Land Rover Range Rover Velar, czyli najdroższe zarejestrowane w tym roku na jednostkę administracji państwowej auto. Do wożenia ważnych osobistości służą też najpewniej kupiony za 675 880 zł nowy Mercedes klasy S i BMW serii 7, za które faktura opiewała na równe 548 tys. zł.

Wśród najdroższych aut kupionych w tym roku przez liczne jednostki administracji państwowej wymienić jeszcze można:

  • Mercedesa GLE za 460 900 zł
  • Volvo XC90 za 425 985 zł BMW X5 za 403 500 zł 
  • 4 Audi A6 po 309 505 zł 
  • 9 Mercedesów klasy V po 306 188 zł 
  • 2 Volkswageny Multivany po 305 101 zł 
  • 2 Volvo S90 po 298 014 zł   

Te samochody to urzędnicze hity. Na liście Duster, Superb i Audi A4

Chociaż media często negują wybory urzędników, warto wiedzieć, że zdecydowana większość kupowanych przez administrację pojazdów rzeczywiście służy do pracy. Zż cztery modele z pierwszej dziesiątki najchętniej kupowanych przez jednostki administracji państwowej samochodów do pojazdy użytkowe.

Najczęściej rejestrowanym w Polce przez urzędników autem jest Renault Trafic (70 rejestracji w 2024 roku). W zestawieniu "top 10" znajdziemy jeszcze np.: Renault Kangoo (38 rejestracji w 2024 roku), Forda Transita (28 rejestracji w 2024 roku) i Toyotę Proace Verso (27 rejestracji w 2024 roku).

Jeśli wyjąć poza nawias auta o charakterze stricte użytkowym pierwsza piętnastka najchętniej kupowanych przez państwowe instytucje aut prezentuje się następująco:

  1. Hyundai i20 - liczba rejestracji 57, średnia cena 85 639 zł
  2. KIA Ceed - liczba rejestracji 55, średnia cena 145 361 zł
  3. Dacia Duster - liczba rejestracji  49, średnia cena 100 465 zł
  4. Toyota Corolla - liczba rejestracji 33, średnia cena 133 234 zł
  5. Skoda Superb - liczba rejestracji 31, średnia cena 214 856 zł
  6. Audi A4 - liczba rejestracji 26, średnia cena 178 760 zł 
  7. KIA Sportage - liczba rejestracji  26, średnia cena 174 227 zł
  8. Toyota RAV4 - liczba rejestracji 23, średnia cena 227 722 zł
  9. Subaru Solterra - liczba rejestracji 22, średnia cena 233 591 zł 
  10. Hyundai Elantra - liczba rejestracji 21, średnia cena 127 151 zł 
  11. Suzuki Swift - liczba rejestracji 20, średnia cena 75 617 zł 
  12. Toyota Yaris - liczba rejestracji 20, średnia cena 95 575 zł 
  13. KIA Niro - liczba rejestracji 19, średnia cena 203 045 zł 
  14. Skoda Octavia - liczba rejestracji 17, średnia cena 126 975 zł 
  15. Toyota Camry - liczba rejestracji 16, średnia cena 193 458 zł 

Oczywiście można zadać pytanie, po co urządnikom państwowym takie auta jak np. Audi A4 czy Skoda Superb, ale pamiętajmy, że wiele z nich trafia do kadry zarządzającej na wysokich stanowiskach, wożąc ministrów, sekretarzy stanów czy dyrektorów departamentów i urzędów. Mimo tego, wybory pokroju Hyundaia i20, Kii Ceed czy Dacii Duster określić można jako całkiem racjonalne i, przy obecnych cenach samochodów, korzystne dla podatników.

Czy siedemnastolatkowie naprawdę powinni siadać za kółko?PolsatPolsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas