Reklama

Nie jest tajemnicą, że wraz z wiekiem pojazdu skokowo rośnie prawdopodobieństwo wystąpienia istotnych, zagrażających bezpieczeństwu jazdy, usterek. Dane płynące z 9,6 mln przeglądów rejestracyjnych wykonanych w Niemczech w okresie od lipca 2020 do czerwca 2021 wskazują np., że za pierwszym podejściem przeglądu nie przeszło 12,4 procenta aut w wieku od 6 do 7 lat, 17,5 procenta pojazdów w wieku od 8 do 9 lat i aż 22,8 procenta samochodów w wieku od 10 do 11 lat!

Warto dodać, że średni wiek samochodu osobowego w Niemczech to 9,8 roku, a ponad 42 proc. niemieckich aut liczy sobie co najmniej 10 lat. Dane niemieckiego KBA dość dobrze wpisują się w statystyczny obraz używanego samochodu, jaki trafia na polskie drogi w ramach tzw. prywatnego importu. W październiku bieżącego roku średni wiek sprowadzonego do naszego kraju auta używanego wynosił 12 lat i 4 miesiące. Chociaż był rekordowo wysoki, to wciąż o ponad 2 lata mniej, niż średni wiek samochodu osobowego w Polsce. Ten wynosi obecnie nieco ponad 14,5 roku, oczywiście po odsianiu tzw. "martych dusz", czyli "rekordów archiwalnych" w CEPiKu.

Mając  to na uwadze postanowiliśmy dokładniej przyjrzeć się raportowi TUV 2022 skupiając na najstarszej z ujętych w zestawieniu grupie wiekowej - obejmującej poruszające się po niemieckich drogach auta z lat 2010-2011. 

Które modele powinny szczególnie zwrócić uwagę osób poszukujących bezawaryjnego środka transportu, a które - dla własnego bezpieczeństwa - lepiej będzie omijać?

Jakie samochody używane warto kupić? Najlepsze marki w raporcie TUV 2022

Piątka najmniej awaryjnych pojazdów w wieku 10-11 lat prezentuje się następująco:

  • Audi TT (12,5 proc. istotnych usterek, średni przebieg 111 tys. km)
  • BMW X1 (15,0 proc. istotnych usterek, średni przebieg 134 tys. km)
  • Audi A1 (16,1 proc. istotnych usterek, średni przebieg 123 tys. km)
  • Honda Jazz (16,2 proc. istotnych usterek, średni przebieg 104 tys. km)
  • Volkswagen Golf Plus (16,2 proc. istotnych usterek, średni przebieg 103 tys. km)

Nie oznacza to jednak, że nasz wybór musi ograniczać się do tego przedziału. Wśród stosunkowo przystępnych cenowo modeli, które nie miały większych problemów z zaliczeniem rygorystycznego niemieckiego badania technicznego, śmiało wymienić też można takie auta, jak chociażby:

  • Opla Merivę
  • Opla Astrę
  • Mazdę 3
  • Skodę Yeti
  • Volkswagena Golfa
  • Forda C-Maxa
  • Audi A3

Wszystkie ze wspomnianych wyżej modeli znajdziemy w pierwszej dwudziestce (na 95 sklasyfikowanych) aut z wynikami usterkowości poniżej 18 proc. (udział aut, które nie przeszły badania technicznego z uwagi na stwierdzone usterki).

Poszukujący większego pojazdu śmiało mogą też rozważać zakup 10-11 letnich:

  • Volvo XC60
  • Toyoty Avensis
  • Mazdy 6
  • Skody Superb
  • Toyoty Verso

W tej grupie szczególnie mocno wyróżniają się pierwsze dwa auta, które załapały się do pierwszej dziesiątki (na 95 sklasyfikowanych) najmniej usterkowych modeli. Pozostałe wypadają już zdecydowanie gorzej (miejsca między 20 a 30), ale wciąż mogą się pochwalić usterkowością zauważalnie niższą niż średnia w tej grupie wiekowej.

TUV 2022 - starsze modele samochodów z największą liczbą awarii

Piątka najbardziej usterkowych aut w 10-11 lat prezentuje się następującą (od najgorszego):

  • Dacia Logan (36,8 proc. istotnych usterek, średni przebieg 113 tys. km)
  • Fiat Panda (34,0 proc. istotnych usterek, średni przebieg 94 tys. km)
  • Kia Picanto (33,7 proc. istotnych usterek, średni przebieg 91 tys. km)
  • Dacia Sandero (33,5 proc. istotnych usterek, średni przebieg 105 tys. km)
  • Renault Kangoo (33,1 proc. istotnych usterek, średni przebieg 127 tys. km)

W dole tabeli znajdziemy jednak kilka niespodzianek. Jakich? Listę najgorszych pojazdów (ponad 27,7 proc. aut z usterkami skutkującymi negatywnym wynikiem przeglądu) otwiera - sklasyfikowany na 78. miejscu - Citroen C1, czyli konstrukcyjny brat bliźniak Toyoty Aygo pierwszej generacji! Sama Aygo również nie wypada zbyt dobrze zajmując odległą 69. pozycję. Sporym zaskoczeniem są też odległe miejsca dwóch ikon niezawodności: Nissana Micry (81. miejsce) i Suzuki Swifta (86. miejsce).

Raport nie precyzuje, jakie konkretnie usterki trapią wspomniane modele, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać można, że w każdym z wymienionych przypadków na ocenie zaważyła kondycja karoserii, czyli słabe zabezpieczenie antykorozyjne (podłoga, progi, przewody hamulcowe). Decydując się na jeden z tych modeli warto więc dokładnie zweryfikować jego stan blacharski!

Kiepsko prezentują się też wyniki takich ikon rynku, jak Ford Focus (85. miejsce) i Nissan Qashqai (84. miejsce). O ile w przypadku Forda mówić można jeszcze o wpływie korozji, o tyle Qasqhai należy do jednych z lepiej zabezpieczonych antykorozyjnie pojazdów w swojej klasie...

Zaskakująco słabo prezentują się też  produkty koncernu Hyundai-Kia. Sklasyfikowana na 93. miejscu Picanto niemalże zamyka tabelę, niewiele lepiej radzi sobie też jej techniczny odpowiednik - Hyundai i10 (72. pozycja). Poniżej średniej wypadają też takie modele, jak Ceed (67. miejsce) czy i20 (68. miejsce).

Nabywców rozczarują też zapewne odległe pozycje królów polskich ogłoszeń, czyli Volkswagena Passata (61. miejsce) i Audi A6 (63. miejsce) oznaczające, że oba modele in minus odbiegają od średniej. Na szczęście inne z wielbionych przez polskich klientów aut - Audi A4 - może się pochwalić wysokim 21. miejscem w ogólnym zestawieniu.