Nie wciśniesz gazu, zostaniesz ukarany. Takich miejsc jest coraz więcej
Każdego dnia tysiące kierowców wjeżdża na autostrady i drogi ekspresowe, korzystając z pasów rozbiegowych. Problem w tym, że większość z nich robi to nieprawidłowo, narażając się na mandaty i stwarzając zagrożenie. Co gorsza, nawet doświadczeni kierowcy mylnie interpretują przepisy dotyczące pierwszeństwa na pasie rozbiegowym. Ile wynosi mandat za nieustąpienie pierwszeństwa i złe włączanie się do ruchu oraz jak robić to prawidłowo, by nie stanowić zagrożenia?

Spis treści:
Czym jest pas rozbiegowy i jak działa?
Pas rozbiegowy, nazywany też pasem włączania lub pasem przyspieszania, to dodatkowy fragment jezdni przy wjazdach na autostrady i drogi szybkiego ruchu. Długość pasa rozbiegowego zależy od kategorii drogi i lokalnych warunków. Na autostradach standardowa długość to 250-300 metrów, na drogach ekspresowych 150-200 metrów. W miastach pasy rozbiegowe mogą mieć zaledwie 50-80 metrów.
Głównym zadaniem pasa rozbiegowego jest umożliwienie kierowcom osiągnięcia prędkości zbliżonej do tej, z jaką poruszają się pojazdy na głównej jezdni.
Warto podkreślić, że pas rozbiegowy to pełnoprawny pas ruchu, a nie strefa przejściowa. W świetle prawa miejsce z pasem rozbiegowym traktowane jest jak skrzyżowanie dróg jednokierunkowych, co ma znaczenie dla ustalania pierwszeństwa.
Podstawowy błąd - zbyt wolna jazda na pasie rozbiegowym
Najczęstszym i najbardziej niebezpiecznym błędem jest niedostateczne przyspieszenie na pasie rozbiegowym. Kierowcy wjeżdżają na autostradę z prędkością 60-70 km/h, podczas gdy ruch odbywa się z prędkością 120-140 km/h. Taka różnica prędkości zmusza jadących prawym pasem do gwałtownego hamowania lub nagłej zmiany pasa. Za takie zachowanie policja może ukarać mandatem w wysokości 250 zł i 5 punktami karnymi za stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym. Dodatkowo, zbyt wolne włączanie się do ruchu może zostać zakwalifikowane jako tamowanie lub utrudnianie ruchu, co grozi mandatem do 500 zł.
Prawidłowa technika wymaga dynamicznego przyspieszenia już od początku pasa rozbiegowego. Na połowie jego długości pojazd powinien osiągnąć około 80 proc. prędkości ruchu na autostradzie. Ostatnia część pasa służy do wyrównania prędkości i bezpiecznej zmiany pasa. Kluczowa jest jeszcze jedna rzecz - warto korzystać z możliwie długiego odcinka pasa rozbiegowego, by nabrać prędkości i móc bezpiecznie zmienić pas.
Kto ma pierwszeństwo na pasie rozbiegowym?
Przepisy dotyczące pierwszeństwa na pasie rozbiegowym są często błędnie interpretowane. Zgodnie z art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym, kierowca zmieniający pas ruchu musi ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu pasem, na który chce wjechać.
To oznacza, że kierowca włączający się z pasa rozbiegowego na prawy pas autostrady musi ustąpić pierwszeństwa pojazdom już poruszającym się tym pasem. Nie ma tu zastosowania zasada prawej ręki, jak niektórzy błędnie sądzą. Sytuacja komplikuje się, gdy kierowca z prawego pasa autostrady chce zjechać na pas rozbiegowy (który dalej staje się pasem wyjazdowym). W takiej sytuacji to on musi ustąpić pierwszeństwa pojazdowi znajdującemu się na pasie rozbiegowym, ponieważ zmienia pas ruchu.
Pas rozbiegowy a pas podporządkowany - istotna różnica
Wielu kierowców myli pas rozbiegowy z drogą podporządkowaną. Pas rozbiegowy jest częścią drogi głównej, podczas gdy droga podporządkowana to odrębna droga łącząca się z główną.
Jeśli przed pasem rozbiegowym znajduje się znak "ustąp pierwszeństwa" (A-7), dotyczy on tylko momentu wjazdu na pas rozbiegowy, nie zaś włączania się z niego na główne pasy ruchu. Po pokonaniu znaku i wjechaniu na pas rozbiegowy, kierowca porusza się już po drodze głównej.
Ta różnica ma kluczowe znaczenie prawne. W przypadku kolizji podczas zmiany pasa z rozbiegowego na główny, winnym będzie kierowca wykonujący manewr zmiany pasa, nie zaś ten poruszający się pasem rozbiegowym w przypadku takim, jak opisany powyżej (pas rozbiegowy przechodzi w pas wyjazdowy).
Mandaty i kary za nieprawidłowe korzystanie z pasa rozbiegowego
Za nieustąpienie pierwszeństwa podczas zmiany pasa grozi mandat 250 zł i 6 punktów karnych. Stworzenie zagrożenia w ruchu to kolejne 250 zł i 5 punktów. Szczególnie surowo karane jest zatrzymanie się na pasie rozbiegowym bez uzasadnionej przyczyny - mandat może wynieść nawet 500 zł.
Wyprzedzanie na pasie rozbiegowym jest dozwolone, ale tylko w miejscach, gdzie pasów rozbiegowych jest więcej niż jeden i wyprzedzanie dotyczy kierowców, którzy z niego korzystają, a więc dopiero wjeżdżają na drogę ekspresową czy autostradę. Nie wolno wykorzystywać go do wyprzedzania pojazdów poruszających się na głównych pasach ruchu autostrady. Za takie wykroczenie grozi mandat do 1 tys. zł.