Premier stracił samochód. Jak zabezpieczyć auto przed kradzieżą?
Złodzieje samochodów najpewniej nie spodziewali się, że ofiarą ich wybryku okaże się jedna z najważniejszych osób w państwie. Nocą sprzed domu Donalda Tuska w Sopocie zniknął luksusowy Lexus, jedno z ulubionych aut szefa polskiego rządu. Na szczęście samochód szybko się odnalazł, ale na tym sprawa się nie kończy. Czyżby polski premier zapomniał o podstawowych zasadach zabezpieczenia auta? Przypomnijmy sobie o nich wspólnie.

Spis treści:
Na pierwszy rzut oka wygląda to, jak zwykłe przestępstwo popełnione na jednej z sopockich ulic. Tymczasem sprawa może mieć więcej wymiarów niż zwykle. Przy okazji takiego wydarzenia rodzą się pytania o skuteczność służb odpowiedzialnych za ochronę najważniejszych osób w państwie, a także o teorie o podprogowych sygnałach, które "ktoś" chciał wysłać premierowi.
Zagadkowe zniknięcie samochodu Donalda Tuska
W nocy wtorku na środę, spod prywatnej posesji Donalda Tuska, zniknęło auto należące do osoby z jego rodziny. Złodzieje dokonali zuchwałej kradzieży, najprawdopodobniej nie wiedząc z kim zadarli. Gdy stało się jasne, że za poszukiwanie samochodu jednej z najważniejszych osób w państwie zabierze się nie tylko policja, lecz najprawdopodobniej również służby specjalne, samochód został porzucony na jednym z parkingów.
Dobrowolne porzucenie samochodu nie oznacza, że sprawa zostanie zamieciona pod dywan. Służby mimo to będą starać się wyjaśnić całe zajście, chcąc się dowiedzieć, czy nie jest to przypadkiem sygnał od obcych służb, że mają polskiego premiera "na oku". W obecnej sytuacji międzynarodowej, a także w związku z wojną za wschodnią granicą Polski, takich scenariuszy nie da się całkowicie wykluczyć. Dodatkowe kontrowersje wzbudza skuteczność ochrony, która powinna mieć prywatny dom premiera pod stałą kontrolą. Jak to się stało, że samochód niepostrzeżenie zniknął spod posesji szefa rządu?
Czy można w stu procentach zabezpieczyć auto przed kradzieżą?
W tym przypadku raczej nie ma powodów by sądzić, że samochód premiera był niewystarczająco zabezpieczony przed kradzieżą. To raczej złodzieje wykazali się wyjątkowym sprytem i przebiegłością w skuteczniej próbie przejęcia auta. Pamiętajmy, że nawet najlepsze zabezpieczenia nigdy nie dają stuprocentowej ochrony przed osobami o nieczystych intencjach.
Można powiedzieć raczej, że utrudniają im one działania i wydłużają ewentualny czas potrzebny na dokonanie kradzieży. To powoduje, że złodzieje mają mniejsze szanse na skuteczną i niezauważoną kradzież. Mimo wszystko warto inwestować w zabezpieczenia samochodu.
Urządzenia, które pomagają zabezpieczyć samochód
Istnieje kilka sposobów na to, by możliwie najmocniej utrudnić życie złodziejom. Warto o nich wiedzieć, chcąc nie tylko zabezpieczyć samochód przed kradzieżą, ale także zwiększyć szanse na szybkie odnalezienie go po tym, gdy już do niej dojdzie.
Rozpocznijmy od rozwiązań elektronicznych, które utrudnią życie złodziejom. Jednym z najbardziej podstawowych urządzeń okazuje się Immobilizer CAN, który chroni przed kradzieżą samochodu metodą "na walizkę" lub na "gameboya". Jego uzupełnieniem może okazać się autoalarm uznanej firmy, który posiada czujniki ruchu, przechyłu, czy innych niepokojących zjawisk, mogących świadczyć o kradzieży lub włamaniu do samochodu. Nie warto oszczędzać także na odpowiednich lokalizatorach GPS lub tradycyjnych lokalizatorach takich, jak np. Apple AirTag.
Odpowiednie ukrycie tych urządzeń wewnątrz samochodu, pozwoli szybko namierzyć kryjówkę złodziei, zanim samochód zostanie uszkodzony. Takie rozwiązanie z pewnością ułatwi również pracę służb zaraz po zgłoszeniu kradzieży. Znajomość chociażby orientacyjnej lokalizacji, pozwoli doprecyzować obszar poszukiwań.
Tradycyjne zabezpieczenia przed kradzieżą
Poza rozwiązaniami elektronicznymi, warto skorzystać także z metod bardziej tradycyjnych. Ich główną zaletą jest to, że są odporne na wszelkie ataki hakerskie, a jedyną skuteczną metodą na ich złamanie jest użycie szlifierki. Niemniej to wymaga czasu, a poza tym dźwięk piłowanego metalu od razu powoduje, że złodziej znajduje się w centrum uwagi.
Na rynku można spotkać specjalne blokady kierownicy, które uniemożliwiają kierowanie samochodem bez ich zdjęcia. To tanie rozwiązanie bywa bardzo uciążliwą przeszkodą dla złodzieja, zatem warto z niego skorzystać. Innym gadżetem o podobnym przeznaczeniu okazuje się blokada pedałów, które uniemożliwiają np. dodanie gazu, czy wciśnięcie hamulca. Takie elementy są niemałym utrudnieniem dla złodziei.
Wypracuj odpowiednie nawyki, a utrudnisz życie złodziejom
Oprócz rozwiązań elektronicznych i fizycznych blokad, warto wypracować sobie kilka nawyków, które spowodują, że samochód będzie trudniejszym łupem dla złodziei. Wyciągając lekcję z doświadczeń Donalda Tuska, którego samochód został skradziony w nocy, jeśli nie mamy możliwości parkowania w garażu, wybierajmy oświetlone miejsca parkingowe pod nadzorem kamer. Złodzieje wolą działać w ukryciu, zatem o ile nie idą z zamiarem porwania konkretnego auta, raczej ominą samochód zaparkowany w świetle lamp ulicznych w obawie, że zostaną zauważeni.
Ponadto warto oznakować elementy samochodu np. części, silnik, skrzynię biegów, układ wydechowy oraz inne elementy wyposażenia samochodu. Będą to kluczowe elementy, które pozwolą zidentyfikować służbom nasz samochód, a także części, które się w nim znajdowały. W razie skutecznej próby przejęcia samochodu i rozbiórki go na części, istnieje spora szansa, że wiele z nich uda nam się odzyskać.
Warto także rozważyć wykupienie odpowiedniej polisy AC, która zapewnia ochronę finansową w razie utraty samochodu. Należy zadbać także, aby po każdym opuszczeniu samochodu, auto pozostawało zabezpieczone. Złodzieje czyhają na okazję i chętnie zajmują się tymi autami, które mają otwarte drzwi, okna lub po prostu - dostęp do nich jest dziecinnie prosty. Kierowcy posiadający nowsze samochody, powinni także dbać o regularne aktualizowanie oprogramowania systemów elektronicznych. Choć wiele z aktualizacji wydaje się być bez sensu, to zawierają one łatki, które pomagają lepiej zabezpieczyć samochód przed atakami hakerskimi i próbą złamania jego zabezpieczeń.