Dlaczego start-stop w samochodzie nie działa? Mechanicy wskazują winnych
Coraz więcej kierowców zauważa, że system start-stop w ich samochodach działa tylko sporadycznie lub całkowicie odmawia współpracy. Nie zawsze oznacza to poważną awarię, ale w wielu przypadkach jest sygnałem ostrzegawczym, którego nie warto lekceważyć.

Spis treści:
System start-stop - zasada działania i cel
System start-stop zaczął być stosowany seryjnie w samochodach na początku lat 2000, choć pierwsze próby pojawiały się już wcześniej. Jego zadaniem jest automatyczne wyłączanie silnika podczas postoju - np. na światłach - i ponowne uruchamianie przy wciśnięciu sprzęgła lub zwolnieniu hamulca. W cyklu miejskim pozwala to ograniczyć według ADAC spalanie średnio o 3-10 proc., w zależności od modelu i warunków jazdy, a tym samym zmniejszyć emisję CO2.
Awaria systemu start-stop - najczęstsze przyczyny
Najczęstszym winowajcą problemów z działaniem start-stop jest akumulator. Baterie typu AGM lub EFB, stosowane w pojazdach z tym systemem, wytrzymują średnio 4-6 lat intensywnej eksploatacji miejskiej. Kiedy ich wydajność spada, elektronika odłącza system, aby zapewnić pewny rozruch silnika.
Na liście przyczyn dezaktywacji systemu start-stop znajdują się m.in.:
- niska temperatura otoczenia - poniżej 5 st. C system wyłącza się, aby zapewnić pewny rozruch silnika (podobnie może działać przy bardzo wysokich temperaturach),
- wysoki pobór energii elektrycznej - duże obciążenie instalacji (klimatyzacja, ogrzewanie, podgrzewane fotele, radio) powoduje wyłączenie funkcji,
- uszkodzony alternator - jeśli nie ładuje akumulatora w sposób prawidłowy, komputer blokuje działanie start-stop,
- usterki czujników - np. pedału sprzęgła, hamulca czy maski silnika, które przekazują błędne sygnały do sterownika,
- błędy w oprogramowaniu sterownika - w niektórych modelach to właśnie one wymagają aktualizacji w serwisie.
Warto pamiętać, że komputer pokładowy analizuje kilkadziesiąt parametrów równocześnie. Gdy którykolwiek z nich wychodzi poza normę, system pozostaje nieaktywny - nawet jeśli silnik i instalacja elektryczna pozornie działają poprawnie.
Naprawa start-stop - ile kosztuje?
W większości przypadków usterka kończy się wymianą akumulatora. Cena baterii typu AGM wynosi 800-1200 zł, natomiast EFB można kupić od 500 zł. Do tego należy doliczyć robociznę w granicach 100-200 zł.
Jeśli problem tkwi w alternatorze, koszty rosną. Regeneracja to ok. 400-600 zł, natomiast nowy element w zależności od modelu samochodu może kosztować nawet kilka tys. zł. W przypadku awarii czujników lub konieczności aktualizacji oprogramowania wydatek bywa mniejszy, ale wymaga diagnostyki komputerowej.
Sygnał ostrzegawczy, nie powód do radości
Choć wielu kierowców traktuje wyłączenie start-stop jako wygodę, w praktyce jest to często znak, że któryś z elementów instalacji elektrycznej nie działa prawidłowo. Najczęściej chodzi o zużyty akumulator, ale przyczyna może tkwić także w alternatorze, czujnikach czy oprogramowaniu.
System start-stop jest dziś standardem i dopóki wszystkie podzespoły są sprawne, działa bez zarzutu. Jeśli jednak zaczyna zawodzić, warto potraktować to jako sygnał do przeglądu technicznego. Ignorowanie objawów może zakończyć się unieruchomieniem samochodu w najmniej odpowiednim momencie.