Handlarz objaśnia ogłoszeniowy slang. Igła, struna, pięciometrowiec

Handlarz wyjaśnia, skąd się wziął ogłoszeniowy slang. To spadek po czasach płatnego roamingu
Handlarz wyjaśnia, skąd się wziął ogłoszeniowy slang. To spadek po czasach płatnego roaminguPiotr Kamionka / REPORTERReporter

W skrócie

  • W świecie handlarzy samochodów używane są specyficzne określenia, takie jak "igła" czy "glassfaza", które mają swoje unikalne znaczenia.
  • Żargon handlarzy samochodów wywodzi się z potrzeby szybkiej komunikacji
  • Określenia używane w internetowych artykułach często są wymyślone
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii

Zobacz również:

To najlepsze chińskie auto w Polsce. Kosztuje od 115 500 złINTERIA.PL