Cofali liczniki, teraz zamiatają ulice. Sądy odsyłają handlarzy za kratki

Od stycznia 2020 roku, gdy cofanie licznika stało się przestępstwem spenalizowanym w Kodeksie karnym, polskie sądy wydały już ponad 236 wyroków skazujących. Jeśli wierzyć wyrokom pierwszej instancji, do więzienia trafiło 25 nieuczciwych sprzedawców samochodów.

Od kilku lat za cofanie liczników można trafić do więzienia, ale sądy niechętnie sięgają po ten środek karny
Od kilku lat za cofanie liczników można trafić do więzienia, ale sądy niechętnie sięgają po ten środek karnyDawid WolskiEast News

Zgodnie z utartym wśród handlarzy samochodami powiedzeniem, dystans między Berlinem a Warszawą to "minus 200 tys. km". Niestety, w żartobliwym stwierdzeniu wciąż odnaleźć można sporo prawdy. Zdaniem ekspertów, w popularnych modelach cofnięcie licznika o 25 tys. km może oznaczać dla kupującego auto stratę w wysokości nawet 11 000 zł. Jednak, chociaż od blisko 5 lat za korektę stanu drogomierza trafić można w Polsce za kratki, sądy są dla oszustów dużo bardziej pobłażliwe.

Jak poinformowała Interię rzecznik prasowa Ministerstwa Sprawiedliwości Karolina Wasilewska, do końca 2024 roku sądy w Polsce wydały w sumie 236 wyroków skazujących z art. 306a Kodeksu Karnego.

Czytamy w nim, m.in. że:

Kto zmienia wskazanie drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingeruje w prawidłowość jego pomiaru podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Na taki sam wyrok naraża się każdy, kto zleca zmianę wskazania licznika kilometrów, a w przypadku czynu "mniejszej wagi" sprawcy podlegają grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Cofniesz licznik, pójdziesz siedzieć. Ile wyroków w Polsce?

Zmiany w Kodeksie karnym pozwalające skutecznie karać oszustów cofających samochodowe liczniki weszły w życie w styczniu 2020 roku. W pierwszym roku ich obowiązywania w sądach pierwszej instancji skazano prawomocnie zaledwie 16 nieuczciwych sprzedawców samochodów. W kolejnych latach było to odpowiednio:

  • 2021 rok - 58 wyroków skazujących,
  • 2022 rok - 49 wyroków skazujących,
  • 2023 rok - 95 wyroków skazujących,
  • 2024 rok - 18 wyroków skazujących.

Sądy niechętnie decydują się na zastosowanie wobec skazanych kary pozbawienia wolności. Od początku obowiązywania nowych przepisów w pierwszej instancji wydano 73 takie wyroki, z czego aż 48 z klauzulą warunkowego zawieszenia. Oznacza to, że jeśli sądy drugiej instancji podtrzymały wyroki, do więzienia za cofanie liczników trafiło w Polsce do tej pory 25 osób.

Kiedyś cofali liczniki, teraz zamiatają ulice. Niewinnych praktycznie brak

Zdecydowanie częściej (aż w 147 przypadkach) sądy sięgają po karę grzywny. Niekiedy - w 16 przypadkach przez blisko 5 lat - skończyło się na karze ograniczenia wolności czyli np. pracach społecznych.

Z drugiej strony, pewnym pocieszeniem dla oszukanych nabywców używanych aut może być fakt, że od 2020 roku zaledwie w dwóch przypadkach sądy umorzyły postępowanie, a jedynie czterech oskarżonych uznano za niewinnych.

O ile cofa się liczniki w Polsce? Prawda jest inna niż myślisz

W powszechnej opinii na zjawisko cofania liczników narażone są głównie starsze, wyeksploatowane samochody sprowadzane do Polski z zagranicy. W rzeczywistości, jak wynika z danych polskiej firmy AutoDNA, która specjalizuje się w weryfikowaniu historii używanych pojazdów, największe korzyści przynosi oszustom korekta wskazań drogomierza w stosunkowo młodych autach, w wieku między 5 a 8 lat.

Przypomnijmy, że średni wiek sprowadzonego w ubiegłym roku do Polski używanego samochodu osobowego wynosi około 12 lat, a średni wiek auta w Polsce - niespełna 15 lat.

Przebieg ma gigantyczny wpływ na wartość rezydualną pojazdu, więc czujność należy zachować zwłaszcza w przypadku młodszych aut, które najszybciej tracą na wartości. W przypadku niektórych modeli z silnikami benzynowymi - jak np. popularne na rynku wtórnym Audi A4, Ford Focus czy Volkswagen Golf - zaniżenie przebiegu o 25 tys. km oznaczać może skokowe podniesienie wartości pojazdu nawet o 5-7 tys. zł (zwłaszcza w grupie wiekowej do 8 lat). "Korekta" przebiegu o 100 tys. km może więc oznaczać oszustwo na kwotę ponad 20 tys. zł.

Z danych firmy wynika jednak, że szczególnie jeśli mowa o starszych autach napędzanych silnikami wysokoprężnymi, wpływ zaniżonego przebiegu na wartość pojazdu bywa minimalny. Przykładowo dla Audi Q5 z silnikiem wysokoprężnym w wieku 12-15 lat zaniżenie przebiegu o 25 tys. km powoduje wzrost wartości samochodu o zaledwie 524 zł, a w przypadku równoletniego wysokoprężnego BMW serii 3 - nieco ponad 52 zł.

Oznacza to, że z finansowego punktu widzenia, mając w perspektywie odpowiedzialność karną, cofanie przebiegu w starym aucie z silnikiem Diesla po prostu się nie opłaca.

Trzeba jednak pamiętać o "efekcie psychologicznym" i "dostosowywaniu oferty" do wymogów rynku. Często handlarze decydują się np. na "kosmetyczną" korektę wskazań drogomierza, nie z chęci większego zysku lecz po to, by auto szybciej znalazło nabywcę.

Samochody z najczęściej cofanymi licznikami w Polsce

Jakie modele samochodów najczęściej padają w Polsce ofiarą "korekty" wskazań drogomierza? Z danych firmy Carvertical wynika, że absolutnym numerem jeden jest wielbiona przez taksówkarzy i kierowców parających się "przewozami na aplikację" Toyota Prius. Udział pojazdów z cofniętym licznikiem w ogóle wygenerowanych raportów o historii auta wyniósł w przypadku Priusa aż 13,6 proc. O imponującej trwałości tego modelu świadczy też średnia wartość, o jaką sprzedający korygowali wskazania drogomierza: aż 159 794 km!

15 modeli z najczęściej cofanymi przebiegami w 2024 roku w Polsce:

  1. Toyota Prius - 13,6 proc. aut z cofniętym licznikiem, średnio o 159 794 km,
  2. Ford Mustang - 9,8 proc. aut z cofniętym licznikiem, średnio o 50 879 km,
  3. Ford Fusion - 9,5 proc. aut z cofniętym licznikiem, średnio o 62 952 km,
  4. Audi A8 - 9,2 proc. aut z cofniętym licznikiem, średnio o 101 610 km,
  5. Opel Vectra - 8,9 proc. aut z cofniętym licznikiem, średnio o 65 241 km,
  6. Fiat Ducato - 8,8 proc. aut z cofniętym licznikiem, średnio o 134 913 km,
  7. Jeep Grand Cherokee - 8,8 proc. aut z cofniętym licznikiem, średnio o 55 812 km,
  8. BMW serii 7 - 7,2 proc. aut z cofniętym licznikiem, średnio o 87 644 km,
  9. Mercedes klasy E - 6,8 proc. aut z cofniętym licznikiem, średnio o 114 516 km,
  10. Renault Espace - 6,6 proc. aut z cofniętym licznikiem, średnio o 86 834 km,

Dane CarVertical doskonale odzwierciedlają rynkowe trendy. W pierwszej trójce aut z najczęściej cofanymi licznikami w Polsce znalazły się bowiem aż dwa modele, które trafiają na polskie drogi w ramach importu z USA: Ford Mustang i Ford Edge.

Dość przypomnieć, że w 2024 roku do Polski sprowadzono ze Stanów aż 68 193 używanych aut. Oznacza to, że USA były czwartym - za Niemcami, Francją i Belgią, najpopularniejszym kierunkiem, z którego importowano do Polski samochody używane.

O włos od tragedii na drodze ekspresowej S8PolicjaPolicja