Bat na cofających liczniki. Sądy wreszcie pakują ich do więzienia
W ubiegłym roku na karę bezwarunkowego więzienia skazano 20 osób, którym udowodniono oszustwo polegające na cofaniu licznika samochodowego. Dla porównania, w 2022 roku w Polsce zanotowano zaledwie dwa takie przypadki, a w roku 2021 - jeden. Dziesięciokrotny wzrost tego typu orzeczeń wskazuje, ze sądowa machina właśnie się rozpędza, a nieuczciwi handlarze nie mogą już czuć się bezkarnie.
Spis treści:
Minęły już ponad cztery lata od kiedy polski kodeks karny traktuje cofanie licznika samochodu jako przestępstwo i dopuszcza wymierzanie w takich przypadkach kary pozbawienia wolności. Chociaż początkowo sądy niechętnie orzekały takie wyroki, najnowsze dane wskazują, że nieuczciwy handlarze powinni mieć się na baczności.
Do więzienia za cofanie licznika. Najnowsze dane z 2023 roku
1 stycznia 2020 roku w Kodeksie karnym pojawił się nowy artykuł 306a. Paragraf 1. mówi że:
Kto zmienia wskazanie drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingeruje w prawidłowość jego pomiaru, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Paragraf 2. precyzuje, że takiej samej karze podlega też zleceniodawca takiego przestępstwa. Ile wyroków skazujących zapadło w takich sprawach od wprowadzenia nowych przepisów?
Sądy wzięły się za handlarzy samochodów. Już 23 trafiło do więzienia
Z informacji jakie uzyskaliśmy w Ministerstwo Sprawiedliwości wynika, że ogółem - od 1 stycznia 2020 roku - za przestępstwo stypizowane w art. 306a Kodeksu karnego sądy pierwszej instancji wydały już 218 wyroków skazujących. Zdecydowana większość, bo aż 134 z nich, dotyczyła ukarania sprawcy grzywną. W co trzeciej sprawie zapadł jednak wyrok pozbawienia wolności, z czego w około 1/3 spraw sąd nie zdecydował się na jego warunkowe zawieszenie. Oznacza to, że aż w 23 przypadkach sądy pierwszej instancji orzekły, że sprawcy przestępstwa powinni trafić do więzienia. Bardzo ciekawie prezentuje się też "dynamika" tego typu orzeczeń. Jeszcze w 2020 roku na 16 spraw wszczętych z art. 306a Kodeksu karnego tylko trzy zakończyły się karą pozbawienia wolności, a wszystkie wyroki wydano w zawieszeniu. W 2021 roku na 58 spraw było już 14 wyroków pozbawienia wolności (w tym 12 w zawieszeniu), a w 2022 roku z ogólnej liczby 49 spraw karę pozbawienia wolności orzeczono 13 razy (12 w zawieszeniu).
Bat na cofających liczniki. Sądy wreszcie pakują ich do więzienia
Na tym tle statystyka z roku 2023 oznacza prawdziwe "trzęsienie ziemi". Sądy pierwszej instancji wydały w tym czasie aż 95 wyroków skazujących, z czego aż w 38 przypadkach wobec sprawcy lub zlecającego cofanie licznika orzeczono karę pozbawienia wolności. Kierowców ucieszy zapewne fakt, że zaledwie w 18 przypadkach sąd zdecydował się na warunkowe zawieszenie kary. Wyroki bez "zawiasów" usłyszała więc rekordowa liczba 20 oszustów. Kolejnych 12 skazanych zostało na karę "ograniczenia wolności", co najczęściej oznacza oddelegowanie skazanych do prac społecznych. Na karę grzywny skazano 45 osób.Dane z ubiegłego roku nie pozostawiają złudzeń - do sądów trafia coraz więcej spraw związanych z oszustwami przy sprzedaży pojazdów, a sędziowie - biorąc pod uwagę ważny interes społeczny - coraz chętniej orzekają wobec ich sprawców karę pozbawienia wolności. Najlepiej świadczy o tym liczba spraw, które zakończyły się wymierzeniem tzw. grzywny samoistnej. Jeszcze w 2021 roku taki wyrok dotyczył 41 z 58 rozpatrywanych w tym czasie spraw, czyli przeszło 70 proc. ogółu. Dla porównania, w 2023 roku karę grzywny orzeczono w 45 przypadkach z 95 toczących się postępowań, czyli w mniej niż połowie przypadków.
Jakie kary za cofanie licznika? Policja też zgłasza sprawy do sądu
Przypominamy, że przed sąd trafić można nie tylko w wyniku doniesienia o popełnieniu przestępstwa złożonego przez pokrzywdzonego nabywcę pojazdu. Od 1 stycznia 2020 roku stan drogomierza sprawdzany jest również przy okazji każdej kontroli drogowej.
W przypadku wykrycia nieprawidłowości policjant sporządza notatkę urzędową opisującą okoliczności ujawnienia niezgodności w przebiegu pojazdu. W przypadku sporządzenia protokołu kontroli technicznej pojazdu jest on podpisywany również przez kierującego.
Wykrycie niezgodności przebiegu pojazdu w trakcie kontroli jest równoznaczne z "ujawnieniem okoliczności wskazujących na uzasadnione podejrzenie popełnienia jednego z przestępstw określonych w art. 306a KK". Dalsze czynności prowadzone są przez policjantów z wydziałów kryminalnych uprawnionych do prowadzenia postępowań karnych. Ich zadaniem jest ustalenie, w jakich okolicznościach doszło do ingerencji we wskazania licznika (czy np. nie jest to wynik usterki technicznej) i - jeśli zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa - przekazanie sprawy do prokuratury.