0,0. Koniec z limitem alkoholu dla kierowców w Polsce. Nowy pomysł

Jacek Waśkiel

Branża piwowarska apeluje o wprowadzenie przepisów eliminujących nawet minimalne stężenie alkoholu w organizmach osób prowadzących pojazdy. Propozycja ta ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach oraz rozwianie wszelkich wątpliwości dotyczących stanu, w którym dopuszczalne jest kierowanie.

Nietrzeźwość to wciąż poważny problem na polskich drogach. W ubiegłym roku zatrzymano ponad 90 tys. kierujących po alkoholu.
Nietrzeźwość to wciąż poważny problem na polskich drogach. W ubiegłym roku zatrzymano ponad 90 tys. kierujących po alkoholu.NewsLubuskiEast News

0,0 zamiast 0,2 za kierownicą. Nowy pomysł browarów

Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego w Polsce wystąpił do rządu z apelem o rozpoczęcie prac legislacyjnych nad zmianami, które mają na celu całkowite wyeliminowanie alkoholu w organizmach osób prowadzących pojazdy. Obecny limit 0,2 promila, zdaniem organizacji, pozostawia miejsce na interpretację i zachęca do podejmowania ryzykownych decyzji, jak na przykład kalkulowanie czasu potrzebnego na wytrzeźwienie. Reprezentanci branży uważają, że wprowadzenie limitu 0,0 promila uczyniłoby przepisy jednoznacznymi i bardziej zrozumiałymi. Argumentują, że takie rozwiązanie mogłoby przyczynić się do wzrostu świadomości społecznej, eliminując sytuacje, w których kierowcy błędnie zakładają, że stężenie alkoholu w ich krwi mieści się w granicach prawa.

Wnioskodawcy zwracają uwagę, że mimo zaostrzonych kar wielu kierowców nadal zostaje zatrzymanych z niewielkim, lecz niebezpiecznym poziomem alkoholu we krwi. W 2024 roku polska policja zatrzymała z tego powodu 90 592 kierujących. Postulowane zmiany mają być jasnym sygnałem, że nie ma miejsca na kompromisy w tej kwestii, a każda ilość substancji psychoaktywnych jest niedopuszczalna za kierownicą.

Związek podkreśla także potencjalne korzyści w kontekście promowania alternatywnych produktów, takich jak piwa bezalkoholowe, które już zyskują popularność na rynku. W ich opinii pełne wyeliminowanie tolerancji dla alkoholu u kierowców byłoby kluczowym krokiem w budowaniu kultury odpowiedzialnego podejścia do bezpieczeństwa na drogach i korzystania z napojów alkoholowych w sposób świadomy i zgodny z przepisami. Limit 0,0 promila dla kierowców obowiązuje m.in. w Czechach, Słowacji, na Węgrzech oraz w Rumunii.

Jaki jest limit alkoholu w Polsce w 2025?

Polskie prawo rozróżnia dwa kluczowe stany związane z obecnością alkoholu w organizmie kierowcy: stan wskazujący na spożycie alkoholu oraz stan nietrzeźwości. Zgodnie z art. 115 §16 Kodeksu karnego, stan nietrzeźwości występuje, gdy zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila lub stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu wynosi więcej niż 0,25 mg na litr. Z kolei stan wskazujący na spożycie alkoholu, określony w art. 87 §1 Kodeksu wykroczeń, odnosi się do niższych wartości, tj. zawartości alkoholu we krwi od 0,2 do 0,5 promila lub stężenia w wydychanym powietrzu od 0,1 mg do 0,25 mg na litr. Te różnice w definicjach wynikają z odmiennych poziomów wpływu alkoholu na zdolności psychomotoryczne kierowcy.

Stan wskazujący na spożycie alkoholu jest traktowany jako poziom, który może wpływać na zdolność koncentracji i czas reakcji, ale nie zawsze prowadzi do wyraźnych objawów upojenia. Dlatego też jest uznawany za wykroczenie. W tym zakresie kierowca może jeszcze podejmować działania wymagające precyzji, jednak jego reakcje mogą być opóźnione, co stwarza zagrożenie na drodze. Stan nietrzeźwości oznacza natomiast znaczące ograniczenie zdolności prowadzenia pojazdu – alkohol na tym poziomie może powodować zaburzenia równowagi, niewłaściwą ocenę sytuacji na drodze oraz problemy z koordynacją ruchową. Przepisy definiują te stany tak, by jednoznacznie wskazać granice, za którymi jazda pod wpływem alkoholu staje się poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Co grozi za jazdę po alkoholu?

Kierowcy zatrzymani w stanie wskazującym na spożycie alkoholu, czyli z zawartością alkoholu we krwi od 0,2 do 0,5 promila lub odpowiednim stężeniem w wydychanym powietrzu, podlegają odpowiedzialności za wykroczenie. Sankcje w takich przypadkach obejmują areszt, grzywnę sięgającą nawet 5000 zł oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat. Sąd może również nałożyć obowiązek ponownego zdania egzaminu na prawo jazdy, jeśli zakaz prowadzenia trwa dłużej niż rok.

Znacznie poważniejsze konsekwencje dotyczą osób prowadzących pojazd w stanie nietrzeźwości, czyli przy stężeniu alkoholu we krwi powyżej 0,5 promila lub równoważnym poziomie w wydychanym powietrzu. Taka sytuacja jest traktowana jako przestępstwo zgodnie z art. 178a Kodeksu karnego. Kary mogą obejmować grzywnę, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do dwóch lat. W przypadku recydywy lub spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym sąd może wymierzyć jeszcze surowsze sankcje, w tym dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Od marca 2024 roku przepisy wprowadziły dodatkowy środek w postaci konfiskaty pojazdu w przypadku najbardziej rażących naruszeń, takich jak kierowanie z ponad 1,5 promila alkoholu we krwi lub spowodowanie wypadku z wynikiem powyżej 1 promila.

Test wideo Renault Rafale. Duży SUV, a pali mniej niż 5 l/100 kmAdam MajcherekINTERIA.PL