Niemcy uratują silniki spalinowe? Porsche podjęło kluczową decyzję
Porsche nie zamierza całkowicie rezygnować z silników spalinowych w swoich samochodach na rzecz elektromobilności. Członek zarządu marki odpowiedzialny za finanse stwierdził, że marka zamierza "trzymać się silników spalinowych znacznie dłużej".
Porsche nie zamierza całkowicie rezygnować z silników spalinowych w swoich samochodach na rzecz elektromobilności. Członek zarządu marki odpowiedzialny za finanse stwierdził, że marka zamierza "trzymać się silników spalinowych znacznie dłużej".
Porsche delikatnie zawraca z obranego wcześniej kursu na samochody elektryczne. Szefowie marki zorientowali się, że klienci nadal są bardziej zainteresowani zakupem samochodów z silnikami spalinowymi.
Potwierdzają to twarde dane - sprzedaż elektrycznego modelu Taycan spadła aż o 50 proc. po trzech kwartałach tego roku. Najbardziej sprzedaż elektrycznych Porsche załamała się w Chinach, gdzie ogólna sprzedaż spadła do września aż o 29 procent.
Porsche nie rezygnuje z silników spalinowych. Dyrektor finansowy potwierdza
Serwis Automotive News Europe rozmawiał z dyrektorem finansowym Porsche, który przyznał, że firma zamierza kontynuować inwestycje w silniki spalinowe. Lutz Maeschke zapowiedział dalszą produkcję modeli Cayenne i Panamera z silnikami benzynowymi. Przynajmniej do końca bieżącej dekady.
Przy okazji rozmowy, dyrektor finansowy poinformował, że nadchodzące modele - początkowo projektowane jako samochody elektryczne - mogą być zasilane przy pomocy silnika spalinowego.
Obecnie rozważamy możliwość, aby pierwotnie planowane całkowicie elektryczne pojazdy miały napęd hybrydowy lub silnik spalinowy. Jesteśmy w trakcie podejmowania decyzji koncepcyjnych. Jasne jest, że będziemy trzymać się silnika spalinowego znacznie dłużej
To nie będzie łatwe zadanie, ponieważ nadchodzące modele Porsche będą powstawać na specjalnie zaprojektowanej platformie dla aut elektrycznych. Meschke nie zdradził również, o które modele chodzi. Na tę chwilę można jedynie spekulować na temat jednego z kandydatów. To pełnowymiarowy SUV z trzema rzędami siedzień, skrywający się pod nazwą kodową K1. Auto będzie pozycjonowane wyżej niż Cayenne i trafi na rynek po 2025 roku. Dotychczas Porsche planowało wprowadzenie wyłącznie wersji elektrycznej, ale w obliczu powyższych informacji, dużo kwestii może ulec zmianie.
Które modele Porsche będą elektryczne?
Wielu fanów Porsche liczy na powrót spalinowego 718. Aktualnie sprzedawane warianty Boxster i Cayman znikną z rynku do końca 2025 roku - zastąpią je elektryczne odpowiedniki. Proces transformacji jest już praktycznie zakończony, zatem nie ma co liczyć na cud. Szanse na spalinową wersję są niewielkie. Na niekorzyść przemawiają również liczby. Segment sportowych samochodów "waży" stanowczo zbyt mało w całym biznesie, żeby doszło do zwrotu akcji.
Zobacz również:
- Porsche zrobiło festiwal elektryków na Silesia Ring. Dotknęliśmy przyszłości
- Plan rozwoju elektromobilności legł w gruzach. Tak reagują producenci
- Niemcy odwracają się od elektryków. Tak źle jeszcze nie było
- Ostatni moment, by uratować europejską motoryzację. "Potrzeba pilnych działań"
- Cudowne paliwo wygryzie z rynku elektryki? Ekspert wskazuje na problem
Aktualnie sprzedawane Porsche Macan jest dostępne wyłącznie w wersji elektrycznej. Poprzednia wersja pozostanie w sprzedaży tylko na wybranych rynkach - maksymalnie do 2026 roku. Niewykluczone, że Porsche może pokusić się jeszcze o próby odświeżenia poprzedniej (spalinowej) generacji. W tym przypadku byłoby to uzasadnione ekonomicznie. Porsche Macan było w ostatnich latach jednym z najlepiej sprzedających się modeli. Trzy lata temu model był liderem sprzedaży, a w 2023 i 2024 roku ustąpił miejsca wyłącznie Cayenne.
Porsche 911 w najbliższym czasie nie będzie dostępne w wersji elektrycznej. Jednak proces elektryfikacji już postępuje - aktualnie sprzedawana wersja GTS wykorzystuje technologię hybrydową. W przyszłym roku na rynku pojawi się również wersja Turbo z hybrydowym wspomaganiem.