Musk od 2017 roku zapowiada Roadstera 2.0. Auto-widmo Tesli znów opóźnione
Czy elektryczny supersamochód Tesli naprawdę powstanie? Minęło 8 lat od pierwszej prezentacji, a auta nadal nie ma. Producent obiecuje przełom, konkretów wciąż brakuje.

W skrócie
- Tesla Roadster 2.0 od lat pozostaje tylko w sferze zapowiedzi, bez konkretnej daty premiery czy potwierdzonych specyfikacji.
- Wciąż bazuje na obietnicach spektakularnych osiągów i przełomowych technologii, jednak brak niezależnych testów i homologacji budzi wątpliwości.
- Producent skupia się na innych projektach, a Roadster coraz częściej odbierany jest jako narzędzie PR niż realny produkt.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Tesla Roadster 2.0 - obietnice bez konkretnego terminu
Pierwsze zapowiedzi drugiej generacji Tesli Roadster pojawiły się w 2017 roku. Samochód miał przyspieszać od 0 do 100 km/h w 2,1 sekundy, osiągać prędkość maksymalną przekraczającą 400 km/h i oferować zasięg do 1000 km na jednym ładowaniu. Cena bazowej wersji została określona na około 200 tys. dolarów (ok. 750 tys. zł), a rezerwacja wymagała wpłaty 50 tys. dolarów (ok. 185 tys. zł).
Od tamtej pory pojazd nie trafił do produkcji, a jego premiera była kilkukrotnie przesuwana. W ostatnich tygodniach temat powrócił za sprawą słów Larsa Moravy'ego, wiceprezesa Tesli ds. inżynierii pojazdów.
Podczas wydarzenia X Takeover w Kalifornii zapowiedział, że Roadster 2.0 ma być "ostatnim autem dla kierowcy" przed nadejściem ery pełnej autonomii. Dodał, że do końca 2025 r. Tesla planuje "najbardziej widowiskową prezentację" w historii firmy.
Tesla wciąż bazuje na danych z 2017 r. Roadster to tylko chwyt marketingowy?
Według komunikatów Tesli - Roadster będzie wyposażony w trzy silniki elektryczne i napęd na wszystkie koła. Deklarowany zasięg to około 1000 km, co uczyniłoby go jednym z najbardziej wydajnych sportowych elektryków na rynku.
Producent zapowiada również wersję z pakietem SpaceX, wyposażoną w rakietowe dopalacze, które mają pozwolić na przyspieszenie 0-100 km/h w czasie około 1 s. Warto jednak podkreślić, że żadna z tych wartości nie została potwierdzona w niezależnych testach, a projekt nie przeszedł jeszcze homologacji.
Roadster ma oferować układ siedzeń 2+2, przy czym tylna kanapa będzie miała raczej charakter symboliczny.
Tesla gra na czas, rynek supersamochodów elektrycznych się zmienia
Roadster 2.0 to jeden z najbardziej opóźnionych projektów samochodowych ostatniej dekady. Pomimo wcześniejszych zapowiedzi nie pojawił się jeszcze ani w produkcji, ani w finalnej wersji do testów drogowych.
Tymczasem rynek supersamochodów elektrycznych rozwija się wolniej niż zakładano. Model Rimac Nevera, bezpośredni konkurent w segmencie hipersamochodów EV, nie spełnia oczekiwań sprzedażowych, co potwierdził CEO chorwackiej firmy.
Tesla jednocześnie koncentruje swoje zasoby na innych kluczowych projektach - rozwijaniu systemu Full Self-Driving, modernizacji Modelu Y oraz pracy nad nową platformą tańszych pojazdów elektrycznych.

Mimo wielokrotnych zapowiedzi i marketingowych obietnic Roadster 2.0 wciąż pozostaje samochodem-widmem. Od prezentacji pierwszego prototypu minęło już ponad osiem lat, a Tesla nie potwierdziła daty rozpoczęcia produkcji. Nie wiadomo, czy i kiedy pojazd trafi do klientów. Dla części obserwatorów to przede wszystkim narzędzie PR, dla wiernych fanów marki - symbol nadziei na emocje z jazdy w czasach samochodów autonomicznych.
Najwcześniej prawdziwą odpowiedź poznamy pod koniec roku, jeśli Tesla faktycznie pokaże działający egzemplarz. Na razie pozostają tylko słowa i obietnice.