MG zdetronizowane w Polsce. Jest nowy chiński lider

Od początku roku na polskie drogi wyjechało już ponad 4,2 tys. samochodów chińskich producentów. To przeszło czterokrotnie więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. W zestawieniu producentów najchętniej wybieranych chińskich aut w Polsce rysuje się właśnie nowy lider.

Chery Tiggo 7 trafi do sprzedaży w połowie bieżącego roku
Chery Tiggo 7 trafi do sprzedaży w połowie bieżącego rokumateriały prasowe

IBRM Samar sprawdził, jak w pierwszych dwóch miesiącach 2025 roku radziły sobie w Polsce samochody ”made in China”. Wnioski są jednoznaczne - kusząca polityka cenowa chińskich producentów skutecznie wabi do salonów polskich nabywców.

Polacy rzucili się po samochody z Chin. Kolejne wzrosty rejestracji

Z danych SAMAR-u wynika, że w styczniu w Polsce zarejestrowano dokładnie 2083 samochody wyprodukowane przez chińskie koncerny motoryzacyjne. W liczącym tylko 28 dni lutym było to już 2130 pojazdów, czyli aż o 541,4 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Które marki i modele cieszą się dziś największym powodzeniem wśród polskich nabywców?

MG zdetronizowane. Nowy lider w Polsce

W liczbach bezwzględnych zdecydowanym numerem 1 pozostaje w Polsce marka MG. W lutym z salonów brytyjsko-chińskiego producenta wyjechało na polskie drogi 816 samochodów. Co ciekawe, wynik jest o 17 proc. słabszy od styczniowego (985 rejestracji), chociaż w ujęciu rok do roku wypada uznać go za imponujący. Dla porównania, w lutym 2024 roku na polskie drogi trafiło zaledwie 259 samochodów z logo MG.

W kontekście spadku rejestracji MG bardzo ciekawie prezentują się dwa kolejne miejsca tegorocznego rankingu producentów. Drugą pozycję pod względem rejestracji chińskich samochodów w lutym zajmuje marka Jaecoo. Wynik 450 sprzedanych w Polsce aut jest aż 37,2 proc. lepszy niż w styczniu, gdy na nasze drogi trafiło 328 takich aut.

Ostatni stopień podium zajęła w lutym Omoda z wynikiem 305 rejestracji. Również w tym przypadku oznacza to imponujące 24 proc. wzrostu w porównaniu ze styczniem, gdy z salonów Omody wyjechało w Polsce 281 aut.

Wypada zauważyć, że o ile MG należy dziś do chińskiego koncernu SAIC Motor, o tyle zarówno Jaecoo, jak i Omoda to marki należące do innego chińskiego giganta - Chery. Ich skumulowany wynik w lutym to aż 831 rejestracji czyli o 15 samochodów więcej niż w przypadku MG.

Chery na ostro wchodzi do Polski. Klientów czeka wojna cenowa?

Wprawdzie skumulowany wynik Jaecoo i Omody (1440 aut) po pierwszych dwóch miesiącach tego roku wciąż jest zauważalnie niższy niż w przypadku MG (1801 aut), ale imponujące wzrosty sprzedaży obu marek zapowiadają, że w najbliższych miesiącach na polskim rynku rozegra się ciekawa batalia, na czym skorzystać mogą kupujący.

Detronizacja MG jest o tyle prawdopodobna, że jak informowaliśmy już w październiku, w połowie roku na polski rynek oficjalnie wchodzi sama marka Chery, która zamierza oferować w naszym kraju modele z rodziny Tiggo. Pierwszym, który trafić ma do polskich salonów w lipcu, ma być Chery Tiggo 7 czyli SUV segmentu C pozycjonowany między sprzedażowymi hitami MG - modelami ZS i HS.

Naszym celem jest oferowanie Polakom nowoczesnych i bezpiecznych samochodów, które sprostają oczekiwaniom rodzin o różnych potrzebach – niezależnie od tego, czy poruszają się po mieście, czy wybierają w dłuższą podróż
mówi w rozmowie z Adamem Majcherkiem z Interii Eric Zheng, prezes Chery Polska.

Chery Tiggo 7 od lipca w Polsce. Groźny konkurent MG HS

Przedstawiciele Chery nie kryją, że Polska jest dla nich kluczowym rynkiem, który otworzyć ma marce drogę do pozostałych krajów Unii Europejskiej. Wprawdzie Chery już dziś obecne jest również w Hiszpanii, ale jego pojazdy oferowane są tam wyłącznie pod lokalną marką Ebro.

Sam Chery Tiggo 7 mierzy 4553 mm długości, 1862 mm szerokości i 1696 mm wysokości. Rozstaw osi to 2670 mm. Auto jest więc zauważalnie mniejsze niż MG HS (4655 mm długości i rozstaw osi 2765 mm), ale wpisuje się w takie rynkowe hity jak np. Hyundai Tucson czy Toyota RAV4.

Ceny Tiggo 7 mają zaczynać się od 27 tys. euro (ok. 117 450 zł), a najdroższe wersje odmiany spalinowej osiągną poziom 35 tys. euro (ok. 152 250 zł).

Standardowe wyposażenie obejmować ma m.in.:

  • dwuwarstwowe szyby dźwiękoszczelne,
  • bezprzewodową ładowarkę do smartfona o mocy 50W,
  • wyświetlacz przezierny HUD, kamera 540° (pokazuje też obraz spod samochodu),
  • nagłośnienie SONY,
  • system multimedialny obsługujący Apple CarPlay i Android Auto.

W Polsce dostępne będą trzy warianty: Comfort z napędem na przednie koła, Premium z napędem na przednie koła oraz hybrydowe Premium AWD.