Kierowca BMW zrobił zdjęcie dla ukochanej na przejeździe kolejowym. Interweniowała policja

Paula Lazarek

Miłość potrafi zaślepić do tego stopnia, że czasem zachowujemy się mało rozsądnie. Jednak to, co zrobił 44-letni kierowca BMW w Zalesiu Górnym, przekracza granice zwykłej romantycznej spontaniczności. Teraz będzie musiał za swoje czyny sporo zapłacić.

Kierowca BMW zrobił zdjęcie dla ukochanej na przejeździe kolejowym. Interweniowała policja
Kierowca BMW zrobił zdjęcie dla ukochanej na przejeździe kolejowym. Interweniowała policjaPolicja

Zdjęcie na przejeździe kolejowym dla ukochanej mogło skończyć się tragedią

Całe zdarzenie miało miejsce na przejeździe kolejowym w Zalesiu Górnym, przy ulicy Pionierów. Policjanci otrzymali zgłoszenie o zablokowanym przejeździe, wyłamanej rogatce i nietrzeźwym kierowcy. Jednak gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, rzeczywistość okazała się jeszcze bardziej absurdalna.

Za kierownicą BMW siedział 44-latek, który - jak się okazało - był całkowicie trzeźwy. Policjanci ustalili, że kierowca zatrzymał się na przejeździe kolejowym, włączył światła awaryjne i zaczął robić zdjęcia telefonem. Chciał uchwycić "romantyczny kadr" dla swojej ukochanej.

Nie reagował na klaksony innych kierowców, którzy próbowali zwrócić mu uwagę. Przez dłuższą chwilę stał na przejeździe, zmuszając innych kierowców to manewru omijania. W końcu na przejeździe włączył się ostrzegawczy sygnał dźwiękowy, migające czerwone światło, a chwilę później półrogatki zaczęły się opuszczać. Kierowca miał jeszcze szansę na ucieczkę, bo półrogatki wyjazdowe zamykają się nieco później niż wjazdowe, ale spanikował i został na torach.

Świadek wyłamał rogatkę, by go uratować

W momencie, gdy kierowca zorientował się, że nie ma jak opuścić przejazdu, sytuację zauważył przypadkowy przechodzień. Nie wiedząc, co tak naprawdę się wydarzyło, postanowił działać. Mężczyzna wyłamał rogatkę, dzięki czemu kierowca BMW wycofał z torów..

Zdjęcie dla ukochanej było ważniejsze niż własne bezpieczeństwoPolicjaPolicja

Niedługo później przez przejazd przejechał pociąg. Gdyby świadek nie zareagował w porę, cała historia mogłaby mieć tragiczny finał.

Całe zajście zarejestrowały kamery monitoringu miejskiego. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, nie mieli wątpliwości co do winy kierowcy BMW. Otrzymał mandat w wysokości 2000 zł i 10 punktów karnych.

Statystyki mówią jasno - lekkomyślność na torach zabija

Choć w tym przypadku udało się uniknąć tragedii, statystyki dotyczące wypadków na przejazdach kolejowych są bezlitosne. Tylko w lutym 2025 roku w Polsce doszło do 15 kolizji i wypadków na przejazdach kategorii A-E, w wyniku których zginęły 3 osoby, a jedna została ciężko ranna. Od początku roku liczby te wzrosły do 30 incydentów, 7 ofiar śmiertelnych i 2 osób ciężko rannych.

Jeszcze gorzej wygląda sytuacja z osobami, które przechodzą przez tory w niedozwolonych miejscach. W lutym miało miejsce 16 takich zdarzeń - zginęło 13 osób, a 2 zostały ciężko ranne. Od początku roku liczba ofiar śmiertelnych w takich przypadkach wzrosła do 30.

Te dane są najlepszym dowodem na to, że przejazd kolejowy to nie miejsce na eksperymenty, sesje zdjęciowe ani chwilę roztargnienia. System zabezpieczeń na przejazdach nie jest przypadkowy - jego zadaniem jest ochrona życia.