Przejechałem na żółtym świetle. Spodziewać się mandatu?
Czy za przejazd na żółtym świetle kierowca może spodziewać się mandatu, wystawionego na przykład na podstawie danych z systemu Red Light? Temat ten wywołuje sporo kontrowersji, zwłaszcza w sytuacjach, gdy decyzja o przejechaniu przez skrzyżowanie musi zostać podjęta w ułamku sekundy. W przepisach znajdziemy co prawda konkretne zapisy dotyczące jazdy na żółtym, ale nie zawsze można polegać tylko na nich.

Spis treści:
Żółte światło na sygnalizatorze pełni rolę ostrzegawczą - informuje kierowców o zbliżającej się zmianie sygnalizacji na kolor czerwony. Zgodnie z przepisami ruchu drogowego, widząc żółte światło, kierujący pojazdem powinien zatrzymać się przed sygnalizatorem, o ile może to zrobić bezpiecznie. W praktyce oznacza to, że generalnie przejazd na żółtym świetle jest zabroniony i traktowany jako wykroczenie.
Mandat za przejazd na żółtym świetle
Za wjazd na skrzyżowanie podczas palącego się żółtego światła grozi mandat w wysokości od 300 do 500 złotych oraz naliczenie 6 punktów karnych. To dość znaczna kara, choć wciąż łagodniejsza niż za przejazd na czerwonym, który skutkuje nałożeniem 15 punktów karnych i mandatem, który w przypadku stworzenia zagrożenia w ruchu drogowym może wynieść nawet 1,5 tys. złotych.
Istnieje jednak wyjątek od tej zasady. Kierowca nie musi hamować, jeśli w momencie zapalenia się żółtego światła znajduje się tak blisko sygnalizatora, że zatrzymanie pojazdu wymagałoby gwałtownego hamowania. W takim przypadku kontynuowanie jazdy jest uzasadnione względami bezpieczeństwa - nagłe hamowanie mogłoby doprowadzić do kolizji z pojazdem jadącym z tyłu lub poślizgu w trudnych warunkach drogowych.
Warto podkreślić, że ocena sytuacji pozostaje subiektywna. To, co jeden kierowca uzna za bezpieczną odległość pozwalającą na zatrzymanie pojazdu, dla innego może być dystansem wymagającym kontynuowania jazdy. Dodatkowo, interpretacja przepisu w konkretnej sytuacji zależy od oceny funkcjonariusza policji lub sądu, jeśli sprawa trafi na wokandę.
Zobacz również:
- Ile mandatu za przejazd na czerwonym? W jednym miejscu jest dużo wyższy
- To będzie historyczna zmiana. Czwarte światło na sygnalizacji świetlnej
- Na czerwonym spędzamy nawet 6 miesięcy życia. Jak wykorzystać zieloną falę?
- Zielona strzałka a zawracanie. Sygnalizator S-3 myli kierowców
- Co zrobić, gdy utkniemy na przejeździe kolejowym?
- Kierowcy wreszcie się doczekają. Ważna zmiana na polskich drogach
Przejazd na żółtym w oczach systemu kamer Red Light
Systemy monitoringu skrzyżowań stają się coraz powszechniejsze w polskich miastach. W ramach systemu CANARD na około 50 skrzyżowaniach w Polsce działają już kamery rejestrujące przejazdy na czerwonym świetle. Standardowe fotoradary mierzące prędkość nie mają możliwości rejestrowania przejazdów na żółtym świetle, a urządzenia monitorujące sygnalizację świetlną koncentrują się głównie na wykrywaniu przejazdów na czerwonym - zgodnie z informacjami CANARD kamery Red Light mają ustawiony “licznik” w postaci 2-sekundowego buforu, po którym zaczynają rejestrować wykroczenie w postaci przejazdu na czerwonym. W praktyce oznacza to, że kierowca nie zostanie ukarany za przejazd na żółtym świetle.
Inaczej wygląda sytuacja, gdy wykroczenie zostanie zauważone przez patrol policji. Funkcjonariusze mają prawo ocenić, czy zachowanie kierowcy było zgodne z przepisami, czy stwarzało zagrożenie w ruchu drogowym. Jeśli uznają, że kierowca mógł bezpiecznie zatrzymać pojazd, a mimo to wjechał na skrzyżowanie na żółtym świetle, mogą nałożyć mandat.
Co zrobić w przypadku otrzymania mandatu za przejazd na żółtym świetle?
Kierowca ma dwie opcje: przyjąć karę lub ją zakwestionować. Przyjęcie mandatu oznacza zgodę na poniesienie konsekwencji. Odmowa przyjęcia skutkuje skierowaniem sprawy do sądu, gdzie kierowca będzie musiał przedstawić argumenty na swoją obronę. Warto pamiętać, że w przypadku postępowania sądowego można wnioskować o wykorzystanie materiału dowodowego, takiego jak nagrania z kamer monitoringu czy wideorejestratora.