Jeżdżą za 21 zł/100 km i nie chcą elektryków. Wraca moda na LPG
LPG znów staje się modne wśród nabywców nowych aut w Polsce. Do końca października zarejestrowano już ponad 14 tys. fabrycznie nowych samochodów z instalacjami gazowymi. Absolutnym hegemonem rynku pozostaje Dacia, ale wyrasta jej właśnie silnia konkurencja ze strony chińskich marek.

Spis treści:
- LPG w Polsce wraca do łask. Chińskie auta popularniejsze niż myślisz
- Jakie nowe samochody z instalacją gazową kupują Polacy?
- Kto kupuje nowe auta na LPG w Polsce?
- Jeżdżą za 20 zł/100 km i śmieją się z elektryków. LPG wciąż bezkonkurencyjne
Samochody z fabryczną instalacją gazową cieszą się w Polsce coraz większą popularnością. Jak poinformował Interię IBRM Samar, od stycznia do końca października 2025 roku sprzedaż nowych aut z gazem wzrosła o 17,2 proc. W rzeczywistości zainteresowanie nabywców jest większe, bo część marek, które oferują nowe auta z LPG, wyposaża samochody w instalacje gazowe już u dealerów. Oznacza to, że w momencie pierwszej rejestracji informacja o zasilaniu gazowym nie trafia do CEPiK-u.
LPG w Polsce wraca do łask. Chińskie auta popularniejsze niż myślisz
Przykładem takich marek są np. Bestune, BAIC czy Forthing. W ich przypadku "fabryczna" instalacja gazowa oznacza montowaną przez dealera instalację polskiej firmy EuropeGAS.
Dealerzy Baica z którymi rozmawialiśmy, nie kryją, że w wolumenowych modelach, jak np. Baic 5, nawet 70-80 proc. klientów decyduje się takie rozwiązanie (instalacje oferowane są w promocyjnych cenach - np. za 1 zł).
Oznacza to, że rzeczywiste zainteresowanie nowymi autami z instalacjami gazowymi jest większe, niż wynika z oficjalnych statystyk. Przykładowo, do końca października na polskie drogi trafiło 3 116 nowych aut marki Baic, ale zaledwie 17 z nich figuruje w statystykach jako nowe samochody z instalacjami gazowymi (wyposażono je w instalację gazową przed pierwszą rejestracją).
Jakie nowe samochody z instalacją gazową kupują Polacy?
Z danych IBRM Samar wynika, że absolutnym hegemonem polskiego runku nowych aut z instalacjami gazowymi pozostaje Dacia, która od wielu lat promuje ten właśnie rodzaj zasilania. 9 944 rejestracji od początku stycznia do końca października oznacza, że jej udział w ogóle polskiego rynku nowych aut z fabrycznym LPG wynosi ponad 70 proc.
W perspektywie kilku miesięcy można się też spodziewać kolejnych wzrostów sprzedaży Dacii, za sprawą wprowadzenia do oferty nowych układów napędowych - bardzo oszczędnej hybrydy z fabryczną instalacją gazową w modelach Duster i Bigster.
Drugie miejsce w zestawieniu zajmuje Renault z wynikiem 4 023 rejestracji, co przekłada się na ponad 28 proc. udziału w polskim rynku.
Trzecie miejsce - ze skromnym wynikiem 110 zarejestrowanych nowych aut z fabryczną instalacją gazową - zajmuje Mitsubishi.
W pierwszej piątce znajdziemy jeszcze: 4. SsangYonga (obecnie KGM) - 31 rejestracji i 5. Skodę (41 rejestracji).
Łatwo zauważyć, że z technicznego puntu widzenia, całe podium zajmują pojazdy Grupy Renault. Mitsubishi ma w swojej ofercie zasilany LPG model Colt, czyli technicznego brata bliźniaka aktualnej generacji Renault Clio.
Bazując na informacjach od dealerów można jednak założyć, że faktyczne trzecie miejsce w zestawieniu należy się chińskiej marce Baic, której sprzedaż aut z instalacjami gazowymi (montowanymi już po rejestracji, u dealera) szacuje się na około dwa tysiące egzemplarzy.
Kto kupuje nowe auta na LPG w Polsce?
Nie jest tajemnicą, że fabryczne instalacje LPG przyciągają do salonów głównie nabywców indywidualnych. Przypomnijmy, w Polsce 7 na 10 nowych aut kupowanych jest przez klientów flotowych i biznesowych. W przypadku LPG sytuacja wygląda zupełnie inaczej. 6 na 10 nowych samochodów z instalacjami gazowymi trafia w ręce "Kowalskich".
Co ciekawe, w strukturze rejestracji, z udziałem blisko 33 proc., przeważają samochody segmentu B, co świadczy o dużej popularności nowych Dacii Sandero czy Renault Clio. Dalej jest segment C SUV (30,4 proc. udziału w rynku) i B-SUV (21,1 proc. udziału w rynku). Mowa więc o takich autach, jak np. Dacia Bigster i Dacia Duster.
Jeżdżą za 20 zł/100 km i śmieją się z elektryków. LPG wciąż bezkonkurencyjne
Rosnąca popularność LPG wśród nabywców nowych samochodów wynika oczywiście z kosztów eksploatacji. Z opracowanego przez Ministerstwo Energii zestawienia kosztów przejechania 100 km na różnych paliwach dla III kwartału 2025 roku wynika, że LPG pozostaje w tej kwestii niekwestionowanym mistrzem.
Przy zakładanym przez resort zużyciu 7,8 l/100 km i średniej cenie LPG wynoszącej 2,66 zł/l, koszt przejechania 100 km/h na gazie wynosił w III kwartale bieżącego roku 20,75 zł. Dla porównania, w przypadku "średnich suvów i crossoverów", które stanowią obecnie większość z rejestrowanych w Polsce nowych aut, na klasycznych paliwach było to odpowiednio:
- 39,26 zł dla benzyny (6,7 l/100 km, średnia cena 5,86 zł za litr),
- 35,11 zł dla oleju napędowego (5,9 l/100 km, średnia cena 5,95 zł za litr),
- 42,5 zł dla energii elektrycznej pobieranej na publicznych ładowarkach (17 kWh/100 km, średnia cena 2,5 zł za litr).
Taniej niż na LPG jeździć można obecnie wyłącznie samochodem elektrycznym ładowanym z domowego gniazdka. W takim przypadku koszt przejechania 100 km waha się - w zależności od rodzaju pojazdu (w tym przypadku ministerstwo przyjmuje do obliczeń auto segment C i średniej wielkości SUVy) - między 17,49 zł/100 km (segment C) a 18,7 zł/100 km (SUV). Nie jest to więc różnica, która rzuca na kolana.









