Używana Tesla Model 3. Mechanik przestrzega: “Raz na dwa lata ta czynność jest konieczna”
Pierwsze egzemplarze Tesli Model 3 wyprodukowano w 2017 roku, ale w praktyce na rynku aut używanych trudno spotkać samochody starsze niż 6-letnie. W rankingach awaryjności Tesla Model 3 wypada fatalnie - według TUV zarówno w kategorii aut 2-3 letnich jak i 4-5 letnich zajmuje ostatnie miejsce. Czy używana Tesla Model 3 jest faktycznie "zgniłym jajem", które warto omijać, czy wręcz przeciwnie, złe opinie o niej są przesadzone? Sprawdzamy.

Rynek używanych aut elektrycznych rozwija się błyskawicznie, a jednym z najpopularniejszych modeli na nim jest właśnie Tesla Model 3. Na popularnym portalu z ogłoszeniami można znaleźć około setki tych dotyczących sprzedaży tego modelu - mowa o autach, które, według sprzedających, nie są uszkodzone. Dominują wersje sprzed face liftingu, który miał miejsce w 2023 roku. Czy warto się nimi zainteresować?
Używana Tesla Model 3. Jakich wersji szukać?
Z uwagi na degradację akumulatorów, która jest naturalnym procesem w przypadku każdego urządzenia elektrycznego, lepiej omijać odmiany z mniejszym zestawem “baterii” - czyli tych o tak zwanej pojemności wynoszącej od 50 do 62 kWh. Użytkownicy Tesli na forach zgłaszają, że po 5-6 latach degradacja może wynieść kilkanaście procent. Najlepiej skierować swą uwagę ku odmianom Long Range z akumulatorami zdolnymi zgromadzić 75 (do 2021 roku) lub 82 kWh - w ich wypadku nawet kilkunastoprocentowa degradacja oznacza, że wciąż mamy samochód, który będzie w stanie osiągnąć zasięg około 350 km.

Używana Tesla Model 3 - akcje przywoławcze
Po drodze nie obyło się bez akcji przywoławczych spowodowanych między innymi błędnie działającą elektroniką. W 2021 roku firma musiała wezwać do serwisu ponad 356 tysięcy egzemplarzy Modelu 3 z powodu potencjalnego uszkodzenia okablowania kamery cofania. W kolejnych latach pojawiły się problemy z oświetleniem, systemem tak zwanej autonomicznej jazdy (który umożliwiał pojazdom przekraczanie dozwolonej prędkości i nieprzewidywalne zachowanie na skrzyżowaniach), a także z funkcją Autosteer odpowiadającą za utrzymanie pasa ruchu.
Zobacz również:
- Tesla Model 3 Performance. 460 KM i 3,1 sekundy do 100 km/h za 244 990 zł
- Temperatura spadła do -30 st. C, a on wsiadł w Teslę i pojechał. Co się okazało?
- Uwięzione w Tesli. Matka i córka wpadły w pułapkę nowoczesnej motoryzacji
- Nowa Tesla Model 3 ma prawie 700 km zasięgu. Byliśmy na światowej premierze
- W nowych Teslach pęka podłoga? Serwis: dziury się zateguje
- Zlekceważył znaki i utopił Teslę. Ma pretensje do producenta
Tesla przeprowadziła również aktualizacje oprogramowania związane z ostrzeżeniami o zapięciu pasów bezpieczeństwa, monitorowaniem ciśnienia w oponach oraz wyświetlaniem informacji o hamulcach. Większość tych problemów została rozwiązana poprzez aktualizacje oprogramowania dostarczane zdalnie (over-the-air), choć w niektórych przypadkach, jak przy uszkodzeniach komputera pokładowego w najnowszych modelach, konieczna była wymiana sprzętu w ramach gwarancji.
Używana Tesla Model 3. Problemy z zawieszeniem i łącznością
Szczególnie powszechny był problem związany z konstrukcją zawieszenia z przodu, który wynika z fundamentalnych wad obejmujących nieodpowiedni dobór geometrii oraz zastosowanie zbyt małych tulei i przegubów kulowych.
Poważny problem dotyczy górnego wahacza, w którym gumowa osłona z czasem zaczyna pękać i rozrywać się. To uszkodzenie pozwala na przedostawanie się wody do wnętrza przegubu kulowego. Kiedy przegub zaczyna rdzewieć, prowadzi to do nieodwracalnego uszkodzenia całego elementu i konieczności jego wymiany. Problem objawia się piskami, trzaskami lub stukaniem podczas skręcania lub jazdy po nierównych drogach.
Warto zaznaczyć, że Tesla wprowadziła przeprojektowane i ulepszone wahacze, dlatego problem ten dotyka głównie modeli wyprodukowanych przed 2021 rokiem.
Jednym z najczęściej występujących problemów w Tesli Model 3 są usterki związane z elektrycznym wspomaganiem kierownicy (EPS). System ten, w przeciwieństwie do tradycyjnego wspomagania hydraulicznego, wykorzystuje silnik elektryczny zamiast płynu pod ciśnieniem.
Najpoważniejszą konsekwencją awarii może być całkowita utrata lub znaczne zmniejszenie siły wspomagania układu kierowniczego, co jest zwykle spowodowane uszkodzeniem silnika EPS lub jego czujników.
Z uwagi na to, że praktycznie cała obsługa została skupiona na centralnym ekranie dotykowym, jakiekolwiek problemy z oprogramowaniem - a te nie należały do rzadkości - utrudniają korzystanie z samochodu. Poza wyłączającym się ekranem użytkownicy Tesli Model 3 zgłaszali też problemy z rozłączającym się bluetoothem - zdarza się, że telefon nieoczekiwanie traci łączność z pojazdem, co może uniemożliwić dostęp do samochodu bez karty zapasowej.
Z uwagi na to, że w autach elektrycznych rzadziej niż w spalinowych hamowanie odbywa się poprzez układ hamulcowy, bo zwykle wyręcza go system rekuperacji (odzysk energii), w wielu Teslach dochodziło też do szybkiej degradacji nieużywanych hamulców, które najczęściej zachodziły rdzą. Przed zakupem warto też sprawdzić działanie elektronicznego hamulca postojowego, z którym również bywały problemy.

Modele z pierwszych lat produkcji nie należały, łagodnie mówiąc, do najlepiej wykonanych - obrywała się tapicerka, odchodziły panele w środku, psuły się sprężyny gazowe odpowiadające za otwieranie/zamykanie pokrywy bagażnika. Piętą achillesową Tesli jest też niskiej jakości powłoka lakiernicza, która, jak niektórzy mówią, "degraduje się od samego patrzenia".
Używana Tesla Model 3 - czy warto ją kupić?
Bardziej niż w przypadku innych aut należy zwrócić uwagę na działanie wszystkich podzespołów - od multimediów przez działanie funkcji związanych z komfortem po nadwozie. W przypadku modeli, w których degradacja “baterii” nie jest znacząca, Tesla Model 3 wciąż może być dobrym wyborem.

Tesla Model 3 - co mówi mechanik?
Marcin Banaszewski z centrum Tesla Approved Body Shop Wrocław, pierwszego w Polsce, który otrzymał certyfikat od Tesli “Tesla Approved Body Shop”, zwraca uwagę na kilka kwestii.
Z uwagi na rzadsze użycie hamulców raz na dwa lata należy przeprowadzić ich konserwację, którą zaleca producent pojazdu. Trzeba zdjąć zaciski i wyczyścić układ z z zabrudzeń, wykonanie takiej operacji zajmuje około dwóch godzin”.
Dodaje też, że koniecznie trzeba mieć wiedzę, skąd pochodzi samochód - w autach sprowadzonych spoza Europy można napotkać problemy z nawigacją czy ładowaniem.
W kwestii zawieszenia zalecane jest przyjrzenie się poszczególnym jego elementom.

Specjalista radzi także, by przed zakupem pojazdu zbadać stan akumulatorów przeprowadzając 24-godzinny test baterii HV, który jest do wykonania tylko w Tesla Service Center. Badanie takie pokaże nam w jakiej kondycji jest bateria wysokonapięciowa.