Co się stanie, gdy zatankujemy złe paliwo? W jednym przypadku szykuj lawetę

Zatankowanie niewłaściwego paliwa to koszmarny błąd, który może przytrafić się każdemu kierowcy. Problem jest powszechny, i to mimo faktu, że producenci stosują pewne zabezpieczenia przed pomyłką. Moment nieuwagi, zmęczenie czy zwykłe roztargnienie mogą kosztować nas bardzo drogo. Jakie są konsekwencje takiego błędu i który przypadek jest gorszy dla naszego samochodu - zatankowanie benzyny do diesla czy diesla do auta benzynowego?

Jakie są konsekwencje takiego błędu i który przypadek jest gorszy dla naszego samochodu - zatankowanie benzyny do diesla czy diesla do auta benzynowego?
Jakie są konsekwencje takiego błędu i który przypadek jest gorszy dla naszego samochodu - zatankowanie benzyny do diesla czy diesla do auta benzynowego?Paweł WodzyńskiEast News

Benzyna w silniku diesla - najgorszy scenariusz

Wlanie benzyny do silnika wysokoprężnego to zdecydowanie poważniejszy błąd, który niestety zdarza się częściej ze względu na mniejszą średnicę pistoletu dystrybutora. Współczesne silniki diesla wykorzystują zaawansowaną technologię, w tym wysokociśnieniowe pompy paliwowe i wtryskiwacze common rail o bardzo precyzyjnych parametrach pracy. Co istotne, pompy paliwowe są smarowane przez samo paliwo - olej napędowy. Gdy zastąpimy go benzyną, która ma właściwości rozpuszczające, efekt smarowania zostaje wyeliminowany.

Konsekwencje mogą być kosztowne. Pompa pracująca bez smarowania szybko zacznie generować tarcie wewnętrzne, gdy jej metalowe powierzchnie będą ocierać się o siebie. W rezultacie zacznie się rozpadać, tworząc opiłki metalu, które mogą spowodować jeszcze większe szkody w silniku. Kolejnym zagrożonym elementem są wtryskiwacze. Jeśli opiłki dotrą do układu wtryskowego, mogą zablokować niektóre lub wszystkie otwory, a wymiana systemu common rail może kosztować nawet kilka tysięcy złotych.

Co więcej, problem może nie ujawnić się natychmiast po uruchomieniu silnika. Czasami objawy, takie jak utrata mocy czy nierówna praca silnika, pojawiają się dopiero po przejechaniu dłuższego dystansu. W takiej sytuacji szkody mogą być już bardzo poważne. Do wymiany mogą być kwalifikowane nie tylko wtryskiwacze (koszt około 1 tys.zł za sztukę), ale także przewody paliwowe, filtr paliwa, a nawet tłoki i pierścienie. W skrajnych przypadkach może dojść do zatkania filtra DPF, a nawet konieczności wymiany całego silnika.

Co robić, gdy zatankujemy benzyny do diesla?

Najważniejsze, aby nie uruchamiać silnika! Nawet przekręcenie kluczyka w stacyjce może spowodować, że pompa paliwowa zacznie pracować, rozprowadzając benzynę po układzie paliwowym. W takiej sytuacji należy:

  1. Natychmiast przerwać tankowanie.
  2. Poinformować pracowników stacji.
  3. Wezwać pomoc drogową lub specjalistyczną firmę.
  4. Nie uruchamiać silnika i nie przekręcać kluczyka w stacyjce.
  5. Poczekać na pomoc - opróżnienie i przepłukanie zbiornika zajmuje zwykle 30-40 minut.

Jeśli zorientowaliśmy się o pomyłce przed uruchomieniem silnika, koszty ograniczą się do holowania i czyszczenia zbiornika paliwa specjalnymi środkami chemicznymi (200-500 zł). Warto sprawdzić swoją polisę AC - niektóre firmy ubezpieczeniowe pokrywają koszty związane z zatankowaniem niewłaściwego paliwa.

Co robić, gdy zatankujemy benzyny do diesla?123RF/PICSEL

Diesel w silniku benzynowym to mniejsze zło

Zatankowanie oleju napędowego do silnika benzynowego jest znacznie mniej groźne i zdarza się rzadziej ze względu na większą średnicę pistoletu dystrybutora. Ze względu na właściwości smarne diesla, paliwo pokryje świece zapłonowe i układ paliwowy, co może prowadzić do przerwania zapłonu, wytwarzania dymu, a nawet zatrzymania pracy silnika. Jeśli zauważymy pomyłkę przed uruchomieniem silnika, zbiornik paliwa będzie wymagał jedynie opróżnienia i przepłukania.

Jeśli jednak uruchomimy silnik, na świecach zapłonowych szybko nagromadzi się sadza, wtryskiwacze paliwa zostaną zatkane, a silnik straci moc. W takiej sytuacji należy zatrzymać pojazd i natychmiast wyłączyć silnik. Po odpowiednim wyczyszczeniu układu można będzie normalnie kontynuować jazdę, a ryzyko trwałego uszkodzenia jest minimalne.

Warto zaznaczyć, że jeśli do baku trafiła bardzo niewielka ilość oleju napędowego (do kilku litrów), paliwa prawdopodobnie wymieszają się i spalą bez negatywnych konsekwencji dla silnika.

Taksówkarze z przygranicznych miejscowości tankują w Niemczech, bo tam jest taniejTVN24/x-news