Nowy Nissan Leaf przejedzie ponad 600 km. Wiemy, kiedy pojawi się w salonach

Różnice pomiędzy starszymi Leafami a nową generacją widać już na pierwszy rzut oka, ponieważ dużo się zmieniło pod względem designu. Z przodu uwagę przyciąga podświetlane logo, a z tyłu dominują trójwymiarowe lampy o efekcie holograficznym, nawiązujące do modelu Z. Najnowsze wcielenie powstało w Globalnym Centrum Projektowym Nissana w Atsugi w Japonii i prezentuje nowoczesne, a zarazem bardzo aerodynamiczne kształty.

Mowa przecież o elektrycznym modelu, więc zlicowane klamki, płynna linia dachu, pełna osłona podwozia czy odpowiednie wyprofilowanie służy nie tylko kwestiom wizualnym. Inżynierom udało się osiągnąć współczynnik oporu powietrza wynoszący 0,25, co bezpośrednio przełożyło się na zwiększenie zasięgu i poprawę osiągów.

Keiji Nefo główny specjalista ds. produktu w Nissanie przekonuje, że nowy Leaf może przejechać aż 600 kilometrów na jednym ładowaniu (w wersji japońskiej i europejskiej). Dodatkowo producent podkreśla, że dzięki możliwości szybkiego ładowania prądem stałym z mocą do 150 kW, osiągnięcie 80 proc. naładowania zajmuje mniej niż 30 minut. Najnowszy Leaf będzie dostępny w dwóch wariantach pojemności ogniw - 52 lub 72 kWh.

W zależności od wybranego wariantu akumulatora, silnik elektryczny będzie dysponował mocą 177 lub 218 KM oraz momentem obrotowym wynoszącym odpowiednio 345 i 355 Nm. Maksymalna prędkość wynosi 160 km/h, a sprint do setki zajmuje 8,6 i 7,6 sekund.

Chociaż na dokładne dane dotyczące zasięgu trzeba jeszcze poczekać, japoński gigant chwali się własnymi wyliczeniami, według których model z większym akumulatorem przejedzie nawet 604 km (WLTP) lub 330 km z prędkością 130 km/h. Leaf z baterią o mniejszej pojemności pokona dystans odpowiednio 436 km (WLTP) lub 224 km.

Warto również zaznaczyć, że inteligentny system zarządzania temperaturą akumulatora współdziała z Planerem Trasy zintegrowanym z Mapami Google, "automatycznie dostosowując temperaturę baterii do optymalnego poziomu podczas zbliżania się do stacji szybkiego ładowania, co maksymalizuje zarówno prędkość, jak i efektywność ładowania."

Nissan Leaf wyposażony jest w funkcję Vehicle-to-Load (V2L), która pozwala na zasilanie urządzeń zewnętrznych bezpośrednio z akumulatora samochodu. Bez problemu można zasilić czajnik, przenośne oświetlenie czy grilla elektrycznego. Za sprawą adaptera użytkownicy mogą korzystać z zewnętrznego portu V2L, uzyskując moc do 3,6 kW.

Dodatkowo nowy Leaf jest kompatybilny z technologią Vehicle-to-Grid (V2G), co oznacza, że w kolejnych etapach rozwoju będzie mógł oddawać zgromadzoną energię z powrotem do sieci elektrycznej, co "ma pomóc w obniżeniu kosztów użytkowania, jednocześnie wspierając bardziej stabilny i zrównoważony system energetyczny."

Wnętrze nowego Leafa jest minimalistyczne i przestronne za sprawą braku środkowego tunelu. To projekt, któremu przyświecała istota prostoty oraz funkcjonalności w codziennym użytkowaniu. Nowością jest materiałowe wykończenie deski rozdzielczej, a główny punkt stanowią dwa ekrany o przekątnej 14,3 cala każdy.

Panoramiczny dach wyposażono w elektroniczną regulację przepuszczalności światła, a rezygnacja z tradycyjnej rolety pozwoliła uzyskać dodatkowe 3 cm przestrzeni nad głową.

Bagażnik ma pojemność 437 l, co jest bardzo dobrym wynikiem. Dodatkowo oferuje dwa poziomy i system przegródek zapożyczony z Qashqaia. Pod maską nie znajdziemy jednak frunka, czyli przedniego bagażnika, a w jego miejscu umieszczono elementy odpowiedzialne za zarządzanie energią.

Pomimo sporych zmian zachowano kompaktowe wymiary idealne do jazdy miejskiej, parkowania i manewrowania na wąskich uliczkach. Nowy Leaf mierzy 4350 mm długości, 1810 mm szerokości i 1550 mm wysokości, więc możemy o nim mówić jak o pełnoprawnym crossoverze. Rozstaw osi wynosi 2690 mm, a masa własna - w zależności od wersji - od 1789 do 1937 kg. Nowy Leaf będzie oferowany w siedmiu wyrazistych kolorach nadwozia, w tym w unikalnym turkusowym odcieniu Luminous Teal.

Klienci mogą wybrać 18-calowe obręcze z oponami o szerokości 195 mm w wersji podstawowej, felgi w tym samym rozmiarze lecz z szerszymi oponami (215 mm) w odmianie średniej lub 19-calowe obręcze z lekkich stopów z oponami 235/45 w najwyższej wersji wyposażenia.

Nowy Leaf będzie produkowany w zakładach Nissana w Sunderland w Wielkiej Brytanii. Zamówienia ruszą tej jesieni, a pierwsze dostawy do klientów zaplanowano na wiosnę przyszłego roku. Poprzednia generacja nie jest już oferowana i w 2023 r. kosztowała 155 900 zł.