Toyota Yaris traci bazowy silnik. Ceny bestsellera pójdą mocno w górę

Toyota Yaris to niekwestionowany bestseller swojego segmentu. Od stycznia do lipca na drogi wyjechało już 9351 egzemplarzy modelu. Lwią część sprzedaży tego modelu stanowią rzecz jasna warianty hybrydowe, jednak mało kto zdaje sobie sprawę, że cennik popularnego mieszczucha otwierają dwa warianty z benzynowym silnikiem 1.0 VVT-i o mocy 72 KM.

Jak poinformował polski importer, lada dzień bazowy silnik zniknie z oferty popularnego mieszczucha. Skutkiem tego będzie mocna podwyżka, bowiem na tę chwilę Toyota Yaris startuję od 72 900 zł (Active) lub od 73 900 zł (Comfort). Jak będzie po zmianach? Ceny mocniejszych odmian z silnikiem 1.5 Dynamic Force (od wersji Comfort), startują z poziomu 81 900 zł z 6-biegową skrzynią manualną (6 tys. zł dopłaty za automat).

Zgodnie z komunikatem importera, producent został zmuszony do usunięcia z oferty silnika 1.0 VVT-i (72 KM) ze względu na normy emisji spalin. Z tego też tytułu samochody z benzynową jednostką i 5-biegowym manualem będą produkowane do września 2023 roku.

Ostatnie egzemplarze z silnikiem 1.0 VVT-i są dostępne u dilerów od ręki. Wszystkie, jak na Yarisa przystało, już w tej najtańszej odmianie, oferują całkiem sporo dobrego. Na liście wyposażenia standardowego wersji “Active" (od 72 900 zł) znajdziemy m.in.: systemy bezpieczeństwa T-MATE, 7-calowy wyświetlacz info-rozrywki, łączność Apple Carplay i Android Auto, a także multifunkcyjną kierownicę.

W droższej o zaledwie 1000 zł wersji “Comfort" (od 73 900 zł), znajdziemy również kamerę cofania, światła przeciwmgielne, czujnik deszczu, a także kierownicę i gałkę dźwigni zmiany biegów obszyte skórą.

Do tego wyższego wariantu, klienci mogą dobrać pakiet “Tech" (3500 zł), który uzupełnia konfigurację o następujące elementy: elektryczną regulację wysokości fotela pasażera, elektryczną regulację podparcia lędźwiowego fotela kierowcy, podgrzewane fotele przednie, elektrycznie regulowane szyby tylne, system nastrojowego oświetlenia wnętrza diodami LED, automatycznie ściemniające się lusterko wsteczne, 6 głośników oraz 8-calowy, dotykowy ekran systemu multimediów Toyota Touch 2.

Jeżeli ktoś długo zwlekał z zakupem Yarisa, warto zainteresować się ostatnimi i tańszymi wariantami, bowiem egzemplarze po liftingu, które z bazowym "benzyniakiem" już nie występują, będą zauważalnie droższe.