Skolim miał wypadek. Rozbił auto za pół miliona złotych

Skolim miał wypadek. Rozbił swoje BMW X7. / Fot. Instagram Amber Music & Sport Management
Skolim miał wypadek. Rozbił swoje BMW X7. / Fot. Instagram Amber Music & Sport ManagementVIPHOTOEast News

W skrócie

  • Konrad Skolimowski, znany jako Skolim, miał wypadek samochodowy pod Koszalinem, ale nikomu nic poważnego się nie stało.
  • Pomimo zdarzenia, artysta nie odwołał nadchodzących koncertów, a jego managment zapewnił o dobrym stanie zdrowia piosenkarza.
  • W wypadku rozbił się luksusowy SUV BMW X7, którym Skolim podróżował wraz z członkiem zespołu.
  • Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Policjanci oraz strażacy pracują przy czerwonym samochodzie stojącym na poboczu mokrej, oświetlonej drogi nocą, obok policyjny radiowóz z włączonymi światłami.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że BMW X7 wpadło w poślizg i uderzyło w bariery energochłonne.OSP Stare Bielicemateriał zewnętrzny

Do wypadku doszło w nocy. Management wydał oświadczenie w sprawie wypadku Skolima

Chłopcy po nocnym wypadku czują się dobrze. Zostali poddani kompleksowej diagnostyce w szpitalu i badania nie wykazały uszczerbku na zdrowiu. Dziękujemy za troskę i wszelkie pytania, ale chcieliśmy podać ten komunikat, będąc w 100 proc. pewni stanu ich zdrowia. Panowie zgodnie i jednogłośnie podjęli decyzję, że jeszcze dziś wracają na scenę. Tak więc widzimy się w Sopocie i Łebie
czytamy w oświadczeniu.
Deszcz padał bardzo mocno. Panuje bardzo mocna znieczulica. Przyjechałem tu chwilę po tym wypadku. Naprawdę żaden kierowca się nie zatrzymał! Każdy przejeżdżał obok! Inny samochód nie brał udziału w wypadku. Skolim był przestraszony całą tą sytuacją. Widać, że bolał go bark. Rozmawiał ze mną chaotycznie. Co chwilę pytał się kolegów, jak oni się czują
wyjaśnił w rozmowie z "Faktem” obecny na miejscu zdarzenia ratownik WOPR, Adam Wójcik.

Skolim miał wypadek. Rozbił BMW X7 o wartości ponad pół miliona złotych

Nowy Mercedes CLA Shooting BrakeinteriaINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?