To już koniec Izery? Media informują o możliwym zamknięciu spółki
Czy to już koniec historii polskiego samochodu elektrycznego? Według niektórych mediów, po zmianie władzy ma dojść do zamknięcia spółki ElectroMobility Poland i zakończenia projektu Izery. Sprawdziliśmy, ile jest prawdy w tych doniesieniach.
W internecie pojawiły się informacje, podchwycone przez niektóre duże media, według których projekt Izery, czyli polskiego samochodu elektrycznego, ma zostać zarzucony. Jako powód podawane są wyniki ostatnich wyborów parlamentarnych, po których władzę przejmie koalicja partii opozycyjnych. Nowy rząd ma być niezainteresowany kontynuowaniem prac nad Izerą, ponieważ polski rynek jest zbyt mały, aby przedsięwzięcie mogłoby być rentowne.
O komentarz w sprawie tych doniesień poprosiliśmy Pawła Tomaszka - dyrektora ds. komunikacji i relacji zewnętrznych w ElectroMobility Poland.
Tomaszek stwierdza również, że projekty takie jak Izera, są niezależne od zmian politycznych:
Według wspomnianych już medialnych doniesień, zakończenie projektu Izery, miałoby być spowodowane także krytycznym raportem NIK, jaki pojawił się we wrześniu tego roku. Zarzucano w nim spółce ElectroMobility Poland niegospodarność oraz zwracano uwagę na kilkuletnie opóźnienia w realizacji projektu. Paweł Tomaszek tak skomentował te zarzuty:
Spółka ElectroMobility Poland całkowicie odrzuca więc doniesienia, jakoby miała zostać wkrótce zamknięta. Warto przy tym zauważyć, że nieoficjalne doniesienia, na jakie powołują się niektóre media, dotyczą planów nowej ekipy rządzącej. Zwróćmy jednak uwagę, że prawdopodobnie miną jeszcze dwa miesiące, zanim dotychczasowa opozycja będzie mogła utworzyć rząd i dopiero wtedy, po wejściu do poszczególnych resortów, przyjdzie czas na weryfikowanie które projekty poprzedników są przyszłościowe, a które należy zakończyć.