Taryfikator mandatów na 2022 rok to nie tylko prędkość. Kierowcy w szoku
Taryfikator mandatów na 2022 rok wywołał prawdziwy szok u sporej liczby zmotoryzowanych. Gigantyczne kary sprawiły, że wielu kierowców nie wyobraża już sobie jakiejkolwiek podróży samochodem bez wsparcia, chociażby w postaci aplikacji informujących o sytuacji drogowej.
Wiele osób zdecydowało się celebrować zakończenie 2021 roku na domówkach, czy organizowanych imprezach w restauracjach lub hotelach. Według danych Policji 31 stycznia zatrzymano 156 osób kierujących po alkoholu, a 1 stycznia liczba ta wzrosła ponad dwukrotnie - 386 kierowców prowadziło pojazd w stanie nietrzeźwości. 31 grudnia 2021 doszło do 55 wypadków drogowych, w których zginęło 8 osób, a 56 zostało rannych. 1 stycznia 2022 roku wypadków było mniej - 37, jednak zginęło w nich więcej osób - 10, a 38 zostało rannych.
Od 1 stycznia tego roku obowiązuje już nowy taryfikator mandatów. Zmiany były zapowiadane na długo przed tą datą, jednak niektórym wciąż było trudno w nie uwierzyć i postanowili przekonać się na własny rachunek o nowych stawkach za przekroczenie prędkości. Już w pierwszy dzień Nowego Roku Policja poinformowała o zatrzymaniu kierowcy w Warszawie, który omijał pojazd zatrzymujący się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu. Kara za to wykroczenie obecnie wynosi już 1500 zł, w ubiegłym roku była trzykrotnie mniejsza.
Ręce pełne pracy miała również warszawska grupa SPEED, która w noworoczną sobotę nałożyła kilkanaście mandatów po 1500 zł i 2000 zł za przekroczenie prędkości. Rekordzista pędził Mostem Siekierkowskim prawie 160 km/h, za co otrzymał mandat w wysokości 2500 zł oraz utracił prawo jazdy. Na Trasie Siekierkowskiej zatrzymano również nietrzeźwego kierowcę, który miał prawie 2 promile alkoholu we krwi. Jechał z prędkością 180 km/h, mając nałożony zakaz kierowania pojazdem przez sąd.
2 stycznia 2022 roku kierowca w Poznaniu, na ul. Niestachowskiej przekroczył prędkość o 70 km/h. Otrzymał mandat o wysokości 2000 zł. Z kolei w pierwszy poniedziałek tego roku, Policji z Mazowsza udało się zatrzymać w Ostrołęce kierowcę, który jechał w terenie zabudowanym o 71 km/h więcej. To kolejny rekord tego roku - kierujący otrzymał mandat 2500 zł oraz utracił prawo jazdy.
Na własnej skórze o konsekwencjach nieprzestrzegania nowych przepisów przekonali się również kierowcy w Gorzowie Wielkopolskim, którym 2 stycznia przyznano 2 mandaty po 2000 zł za przekroczenie prędkości o ponad 61 km/h oraz 2 mandaty 1500 zł za przekroczenie prędkości o 51 km/h. Prawo jazdy każdego z nich zostało zatrzymane. Również w Zielonej Górze posypały się mandaty 2 stycznia. Na trasie z ograniczeniem prędkości do 50 km/h przyznano 5 mandatów o wysokości 800 zł (przekroczenia od 31 km/h do 40 km/h), 1000 zł za jazdę o 41 km/h szybciej niż wskazuje ograniczenie oraz 2 mandaty za kolizję, w wysokości 1020 zł.
Zmiany w taryfikatorze wstrząsnęły rynkiem Przekorni kierowcy w obawie o wysokie mandaty rozglądali się za rozwiązaniami, które pomogłyby im uniknąć takich sytuacji na drogach. Wielu z nich zdecydowało się zainwestować w sprzęt monitorujący stan trasy oraz informujący o zagrożeniach, a także kontrolach policji czy fotoradarach.
Przecieki odnośnie nowych stawek mandatów za przekroczenie prędkości pojawiły się dopiero w ostatnich dniach grudnia.
Od 1 stycznia za przekroczenie prędkości:
- Do 10 km/h - kierowca otrzyma mandat 50 zł, tak jak w ubiegłym roku.
- Od 11 km/h do 15 km/h - kierowa otrzyma mandat 100 zł (było od 50 do 100 zł).
- Od 16 km/h do 20 km/h - kierowca otrzyma mandat 200 zł (było od 50 do 100 zł).
- Od 21 km/h do 25 km/h - kierowca otrzyma mandat 300 zł (było od 100 do 200 zł).
- Od 26 km/h do 30 km/h - kierowca otrzyma mandat 400 zł (było od 100 do 200 zł).
- O 30 km/h - kierowca otrzyma mandat 800 zł (było od 200 do 300 zł)
- O ponad 40 km/h - kierowca otrzyma mandat 1000 zł (było od 300 do 400 zł).
- O ponad 50 km/h - kierowca otrzyma mandat 1500 zł (było od 400 do 500 zł).
- O ponad 60 km/h - kierowca otrzyma mandat 2000 zł (było od 400 do 500 zł).
- O ponad 70 km/h - kierowca otrzyma mandat 2500 zł (było od 400 do 500 zł).
Zmienia się również system naliczania punktów karnych - od tego roku największa liczba punktów, które może otrzymać kierowca to 15, a nie 10, jak było dotychczas. Punkty będą kasowane dopiero po 2 latach od uiszczenia kary grzywny, zniesione zostaną również szkolenia kasujące punkty. Jednak, zanim to nastąpi, kierowcy którzy zgromadzili punkty jeszcze w 2021 roku mogą być dobrej myśli - te będą kasowane po roku od ich otrzymania.
Wciąż można również wziąć udział w szkoleniach WORD, które zmniejszają liczbę punktów karnych o 6 najstarszych. Taka opcja zostanie tymczasowo do końca września 2022 roku. Co ważne - redukowane będą punkty zarówno z 2021 roku, jak i te otrzymane już po 1 stycznia 2022 roku. Punkty karne będą również decydowały o cenie polisy OC. Kierowcy, którzy popełniają wykroczenia będą musieli liczyć się z wyższą kwotą za OC. Ci, którzy jeżdżą bezpiecznie nie będą mieli powodów do zmartwień.
Nowy Rok przyniósł wiele zmian dla zmotoryzowanych. Jak widać nowe przepisy nie oszczędzają nikogo i pierwsze mandaty zostały już wypisane przez funkcjonariuszy policji. Czy kierowcy zaczną przestrzegać przepisów i nie będą przekraczać limitów prędkości? Jest na to szansa, zwłaszcza, że punkty karne będą usuwane dopiero po dwóch latach od dnia opłacenia mandatu.
***