Subaru nie będzie produkować elektryków? Producent ma inne plany
Coraz więcej producentów wycofuje się z wcześniejszych deklaracji dotyczących elektromobilności, ponownie inwestując w rozwój silników spalinowych. Przykładem może być Subaru, które zapowiedziało korektę swoich planów z powodu malejącego popytu na pojazdy elektryczne oraz złożonej sytuacji taryfowej na rynkach międzynarodowych. Czy oznacza to, że modele Solterra, Trailseeker i Uncharted będą ostatnimi bezemisyjnymi samochodami tej marki?

W skrócie
- Subaru, podobnie jak kilku innych producentów, ogranicza plany dotyczące produkcji samochodów elektrycznych z powodu malejącego popytu oraz trudnej sytuacji taryfowej.
- Firma analizuje opłacalność inwestycji w elektromobilność, szczególnie pod kątem czterech nowych modeli, które miały być samodzielnie opracowane.
- Subaru zamierza postawić na rozwój hybryd i hybryd plug-in, których popularność systematycznie rośnie.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Sektor motoryzacyjny od dłuższego czasu doświadcza spadku zainteresowania pojazdami elektrycznymi, co prowadzi do zauważalnych problemów produkcyjnych. Analitycy wskazują, że produkcja pojazdów bezemisyjnych utrzymuje się na znacznie niższym poziomie, niż pierwotnie zakładano, a kolejni producenci ogłaszają korekty swoich strategii rozwoju.
Dobrym przykładem jest Mercedes, który w lutym tego roku zapowiedział odejście od pełnej elektryfikacji na rzecz rozwoju napędów hybrydowych i plug-in. W podobnym tonie wypowiadał się Thomas Schafer, dyrektor generalny Volkswagena, a ograniczenie planów dotyczących elektryków ogłosił także koncern Jaguar Land Rover. Teraz wiele wskazuje na to, że w ślady konkurentów może pójść również Subaru.
Subaru zmienia plany. Przyszłość elektryków niepewna
Tak przynajmniej wynika ze słów prezesa Subaru - Atsushiego Osakiego - który podczas niedawnej telekonferencji dotyczącej wyników finansowych potwierdził, że firma zamierza ponownie przeanalizować tempo oraz harmonogram inwestycji w masową produkcję pojazdów elektrycznych. Chodzi o kwotę 9,8 miliarda dolarów, którą Subaru planowało przeznaczyć na rozwój elektromobilności do roku 2030. Około 1,9 miliarda dolarów z tej sumy zostało już zainwestowane we współpracę z Toyotą w zakresie wspólnego rozwoju i współdzielenia platform dla samochodów elektrycznych.
Jak podaje źródło, obecne i zapowiedziane modele stworzone wspólnie z Toyotą - Subaru Solterra, Subaru Uncharted oraz Subaru Trailseeker - nie mają zostać objęte zmianami zapowiedzianymi przez Osakiego. Inaczej może być w przypadku czterech w pełni elektrycznych modeli, które Subaru planowało opracować samodzielnie. Pojazdy te miały trafić do sprzedaży w 2028 roku, wprowadzając pełną elektryfikację do segmentu subkompaktów, w których marka rywalizuje na rynkach międzynarodowych. Obecnie jednak ich przyszłość pozostaje niepewna.
Subaru także stawia na rozwój układów hybrydowych
Powodem zmiany nastawienia ma być spadający popyt na pojazdy elektryczne oraz skomplikowana sytuacja taryfowa na rynkach międzynarodowych. Subaru od dłuższego czasu dąży do obniżenia kosztów i poprawy rentowności, dlatego inwestycja miliardów dolarów w wciąż niepewny rynek aut elektrycznych mogłaby okazać się ryzykowna.
Zamiast tego, wzorem innych producentów, japońska marka planuje przeznaczyć część środków na rozwój układów hybrydowych, które od pewnego czasu notują imponujący wzrost sprzedaży. Analitycy przewidują, że Subaru może rozszerzyć ofertę o hybrydy plug-in o zwiększonym zasięgu.









