Polska szajka złodziei aut na Słowacji. Pościgi i strzały przy granicy

Słowackie media alarmują o serii kradzieży, w których mają uczestniczyć Polacy.
Słowackie media alarmują o serii kradzieży, w których mają uczestniczyć Polacy. Bartlomiej MagierowskiEast News

W skrócie

  • W kraju preszowskim na Słowacji dochodzi do serii kradzieży Toyot, których sprawcami mają być Polacy.
  • Policja ścigała złodziei tuż przy granicy, padły strzały ostrzegawcze, jednego z podejrzanych zatrzymano.
  • Skradzione samochody trafiają do Polski na części lub są przewożone dalej na Ukrainę.
  • Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu

Kradzieże Toyot w kraju preszowskim - powtarzalny schemat

Pościg w stronę Łysej nad Dunajcem. Policja użyła broni

Drugi pościg. Złodziej przekroczył granicę z Polską

Zobacz również:

    Gdzie trafiają skradzione samochody? Dwa główne szlaki

    • Polska - szybka rozbiórka pojazdów na części i sprzedaż na rynku wtórnym,
    • Ukraina - transport całych aut na lawetach.
    DS N4 ze zmienioną nazwą i wyglądem. Napęd, którego jeszcze nie byłoMaciej OlesiukINTERIA.PL