Silesia Ring ma nowy rekord toru. Elektryczne Porsche pokonało spalinówki

Tor Silesia Ring ma nowy rekord za sprawą Klausa Bachlera. Austriak startujący na co dzień w FIA WEC (kategoria LMGT3) pojawił się podczas wydarzenia Porsche e-Performance Day w Kamieniu Śląskim.

Po tym jak zasiadł za kierownicą koncepcyjnego i elektrycznego Porsche 718 Cayman GT4 ePerformance miał tylko jedną misję - wykręcić jak najlepszy czas na pętli o długości 3636 m.  Zgodnie z regulaminem, mógł przejechać tylko pięć okrążeń.

Po odrzuceniu pierwszego i ostatniego pozostały trzy pełne okrążenia pomiarowe. Zadanie nie było łatwe, ponieważ warunki atmosferyczne nie sprzyjały. Nocne opady deszczu spowodowały, że na nawierzchnia nie była wystarczająco przyczepna.

Jednak szybko udało się znaleźć odpowiednią równowagę pomiędzy potężną mocą (ponad 1000 KM) a warunkami na torze. Kierowca już od początku zamierzał jechać "na maksimum"  i plan się powiódł. Na krótkich prostych liczących 560 i 730 metrów udało się rozpędzić koncepcyjnego elektryka do 280 km/h. Już podczas pierwszego okrążenia Klaus Bachler uzyskał wynik 1:33,319. Tym samym ustanowił nowy rekord Silesia Ring.

Klaus Bachler jest fabrycznym kierowcą Porsche, a na swoim koncie ma wicemistrzostwo klasy w Le Mans 24h. Aktualnie występuje w serii Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA WEC.

Porsche 718 Cayman GT4 ePerformance to koncepcyjny pojazd wykorzystujący rozwiązana z Porsche Mission R, który zadebiutował podczas targów IAA Mobility 2021 w Monachium. Inżynierowie z Zuffenhausen pracowali nad elektrycznym samochodem klasy GT dostępnym dla klientów. Bazą wykorzystaną podczas prac rozwojowych nad tym modelem był 718 Cayman GT4 Clubsport.

Natomiast silnik elektryczny i akumulator został przeszczepiony z modelu Mission R. Dzięki temu maksymalna moc samochodu wyścigowego to 800 kW, czyli 1088 KM. Maksymalna moc nie jest jednak dostępna przez cały czas. W symulowanej rywalizacji przez 30 minut (czas trwania wyścigu Carrera Cup) oferuje stałą moc 450 kW (612 KM). Pod względem osiągów GT4 ePerformance może się mierzyć z aktualnym Porsche 911 GT3 Cup (992). Układ napędowy wykorzystuje technologię 900 V. Dzięki temu można naładować akumulator od 5 do 80 proc. pojemności w ciągu 15 minut.

Ekstremalne wydanie elektrycznej wyścigówki pojawiło się po raz pierwszy dwa lata temu przed publicznością podczas Festiwalu Prędkości w Goodwood. Inżynierowie przeprojektowali ponad 6 tys. elementów w porównaniu z drogową wersją - 718 Cayman GT4 Clubsport. Nadwozie wykonano ze specjalnych kompozytów zawierających naturalne włókna. Dzięki temu ślad węglowy przy produkcji tego samochodu jest znacznie mniejszy niż w przypadku materiałów syntetycznych. Wśród materiałów znajdziemy również włókno węglowe pochodzące z recyklingu.