Jeremy Sochan rozbił Porsche za milion złotych. Jest nagranie w sieci
Jeremy Sochan to jedyny Polak grający w najlepszej koszykarskiej lidze świata – NBA. Kilka dni temu zaliczył poważny incydent drogowy w Stanach Zjednoczonych. 21-latek stracił panowanie nad sportowym Porsche 911 GT3 RS i rozbił auto o barierki. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z miejsca zdarzenia.
Jeremy Sochan przygotowuje się w Stanach Zjednoczonych do kolejnego sezonu w NBA w barwach San Antonio Spurs. Kilka dni temu polski zawodnik postanowił wybrać się na przejażdżkę zielonym Porsche 911 GT3 RS. Niestety stracił kontrolę nad sportowym samochodem i doprowadził do kilku poważnych uszkodzeń. Samochód ma obdarty bok oraz uszkodzone koła na obu osiach po stronie kierowcy.
Amerykańskie media poinformowały, że kierowcy nie stało się nic poważnego. Auto Sochana było jedynym, które wzięło udział w incydencie drogowym. Jak wynika z relacji dostępnej na stronie cbssports.com, 21-latek zeznał funkcjonariuszom policji, że "stracił kontrolę nad pojazdem". Auto uderzyło w barierkę i ścianę na rampie znajdującej się na autostradzie międzystanowej nr 10 w Teksasie.
Policyjny raport podaje, że możliwą przyczyną zdarzenia była nadmierną prędkość. Jednak nie ma dowodów na to, żeby Polak przekroczył prędkość na tym odcinku drogi. W dodatku policja nie wniosła zarzutów wobec gracza San Antonio Spurs. To oznacza, że nie złamał przepisów.
Czym jeździ Jeremy Sochan?
Jeremy Sochan porusza się po amerykańskich drogach Porsche 911 GT3 RS w jaskrawym kolorze Lizard Green. Koszykarz sprawił sobie taki samochód w ubiegłym roku, z okazji 20. Urodzin. Nie jest to jednak najnowsza wersja, tylko generacja 991.2, produkowana w latach 2018-2020.
Mimo upływu czasu, nadal jest to jeden z najbardziej pożądanych modeli Porsche z rynku wtórnego. Jest wyposażone w 4-litrowy, sześciocylindrowy silnik typu bokser oferuje 520 KM mocy, a maksymalny moment obrotowy wynosi 470 Nm. Od 0 do 100 km/h przyspiesza w 3,2 sekundy, a jego prędkość maksymalna to 312 km/h. Ceny na rynku wtórnym wynoszą nawet milion złotych.
