Policjanci wlecieli dronem nad drogę S7. Posypały się mandaty
Od 1 lipca 2023 roku w Polsce obowiązuje zakaz wyprzedzania przez samochody ciężarowe. Jak bardzo martwy jest ten przepis wie każdy, kto często porusza się drogami ekspresowymi i autostradami. Udowadniają to również sporadycznie organizowane policyjne akcje wycelowane w kierowców ciężarówek.

Przypomnijmy, zakaz wyprzedzania dotyczy samochodów kategorii N2 i N3, czyli tych o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony, i obowiązuje na drogach ekspresowych i autostradach z dwoma pasami w ruchu w jednym kierunku. Dopuszczone jest jedynie wyprzedzanie, gdy różnica prędkości miedzy ciężarówką wyprzedzającą a pojazdem wyprzedzanym jest znacząca.
Zakaz wyprzedzania wszedł w życie, ale zmienił niewiele
O nowym prawie było głośno w momencie jego wprowadzenia. A potem wróciła proza życia, o czym codziennie przekonujemy się jeżdżąc drogami ekspresowym i autostradami.
O tym, że przepisy o zakazie wyprzedzanie są nagminnie ignorowane przekonują również efekty policyjnej akcji przeprowadzonej na drodze ekspresowej S7 w powiecie grójeckim.
Policjanci użyli drona i nałapali kierowców
Policjanci kontrolowali tam drogę z powietrza, wykorzystując do tego drona. Efekt jest porażający. W krótkim czasie zarejestrowano aż 22 wykroczenia, 18 z nich zakończyło się mandatem. Każdy z ukaranych kierowców będzie musiał zapłacić 1000 zł, a jego kontro punktowe wzbogaciło się o 8 punktów, co dla zawodowego kierowcy jest bardzo dużym problemem.
Ponadto w trzech przypadkach policjanci skierowali sprawę do sądu (zapewne było to spowodowane odmową przyjęcia mandatu, do czego każdy kierowca zawsze ma prawo), a w jednym przypadku zastosowano pouczenie.
Policja zapowiada kolejne akcje tego typu, również z wykorzystaniem drona.