Płacą grube tysiące dolarów za rezygnację z jeżdżenia Teslą. Ile można zarobić?
Chociaż w ostatnich latach Tesla miała sporo powodów do zadowolenia odnotowując rosnące słupki sprzedażowe na całym świecie, to polityczne działania Elona Muska sprawiają, że rzesze fanów odwracają się od amerykańskiego giganta. Konkurencja znalazła kuszący sposób, aby przejąć odchodzących od Tesli klientów.

Spis treści:
Elon Musk bardzo odważnie angażuje się w polityczne życie. Echa wpisów w internecie oraz wystąpień w telewizji słychać na całym świecie i niemalże na każdym rynku sprzedaż Tesli spada, a pod amerykańskimi salonami odbywają się demonstracje.
Kiepską sytuację marki postanowiła wykorzystać konkurencja, oferując dofinansowania w kwocie nawet 20 tys. dol. Amerykanom, którzy zrezygnują z jazdy elektrycznymi autami Muska.
Polestar oferuje rekordową kwotę dla rezygnujących z Tesli
Z programu przygotowanego przez firmę Polestar może skorzystać każdy, kto leasingował Teslę i chciałby z niej zrezygnować na rzecz samochodu Polestar 3. Łącznie można zaoszczędzić kwotę aż 20 tys. dol., czyli około 78 tys. zł. Składa się na nią 5 tys. dol. bonusu dodatkowego dla byłych posiadaczy Tesli, który doliczany jest do obowiązującej dopłaty “Polestar Clean Vehicle Incentive” w wysokości 15 tys. dol.
Początkowo zakładano, że oferta przygotowana dla właścicieli Tesli potrwa jedynie do 28 lutego, jednakże nadal widnieje na amerykańskiej stronie chińsko-szwedzkiego producenta elektrycznych samochodów osobowych. W tym momencie warto zadać pytanie, czy jej przedłużenie ma związek z potężnym zainteresowaniem, czy jego kompletnym brakiem.
Na kawałek tortu ma ochotę również Ford
Podobną, chociaż znacznie niższą ofertę dla właścicieli Tesli przygotował także Ford. Amerykańska marka samochodowa przygotowała program o nazwie “Tesla Competitive Conquest Mach-E", który zakłada dopłatę w wysokości 1 tys. dol. do zakupu wszystkich wariantów elektrycznego Mustanga Mach-E z 2025 roku. Bonus dostępny jest na terenie całych Stanów Zjednoczonych i potrwa do końca marca.
To nie pierwsze sytuacja, gdy konkurencja namawia do odejścia z "obozu Tesli"
Wiele działań promocyjnych, które mają za zadanie “skraść” klientów Tesli pokazuje, że to groźny i liczący się gracz na rynku. Oferty Polestara czy Forda nie są żadną nowością, bo w przeszłości również BMW czy Kia zachęcała do zrezygnowania z Tesli i zakupu jednego z pojazdów zeroemisyjnych z ich gamy.
Im bardziej Musk będzie angażował się w politykę i zabierał głos w kontrowersyjnych tematach, tym więcej akcji tego typu możemy się spodziewać.