12 Tesli zapłonęło jak pochodnie. Władze: to podpalenie

12 nowych Tesli spłonęło w nocy z niedzieli na poniedziałek na terenie parkingu dealera amerykańskiej marki w Tuluzie. Najbardziej prawdopodobny scenariusz analizowany przez prokuraturę zakłada podpalenie. Straty wyceniono na 700 tys. euro. Polityczne zaangażowanie Elona Maska poskutkowało też skokowym załamaniem sprzedaży Tesli w Europie, chociaż - w tym przypadku - sprawa może mieć drugie dno.

Dwanaście Tesli padło ofiarą podpalaczy w salonie we Francji / zdjęcie ilustracyjne
Dwanaście Tesli padło ofiarą podpalaczy w salonie we Francji / zdjęcie ilustracyjneBloombergBloomberg

Pożar wybuchł około godziny 3:15 w nocy na terenie salonu Tesli w Plaisance-du-Touch, około 10 km na zachód od Tuluzy. Wiadomo, że cześć ze spalonych samochodów należała do klientów, którzy zostawili swoje samochody na naprawę w ASO.

”Całkowicie spłonęło 8 pojazdów. Częściowo uszkodzone zostały cztery. Pożar zdecydowanie nie był przypadkowy” – stwierdził w rozmowie z AFP przedstawiciel prokuratury z Tuluzie.

12 tesli zapłonęło jak pochodnie. Władze: to podpalenie

Strażacy walczyli z opanowaniem pożaru do godziny 10 rano. Z relacji lokalnych mediów wynika, że musieli też wrócić na miejsce kolejnego dnia, bo w jednym z uszkodzonych w wyniku pożaru aut doszło do samozapłonu uszkodzonej baterii akumulatorów.

Przedstawiciele lokalnych władz nie mają wątpliwości, że przyczyną zdarzenia było podpalenie. Eksperci wskazują, że płomienie jednocześnie pojawiły się w kilku miejscach.

Francuskie media spekulują, że podpalenie w Tuluzie to ”celowa akcja przeciwko prawej ręce Donalda Trumpa – Elonowi Muskowi”, który w ostatnim czasie mocno zaangażował się w europejską politykę. Zniesmaczenie wśród wielu Europejczyków wywołało jego publiczne wsparcie dla skrajnie-prawicowej niemieckiej AfD. Sympatii Muskowi nie przysporzyło też jego zachowanie na wiecu inauguracyjnym Donalda Trumpa. Gesty szefa Tesli wielu Europejczykom skojarzyły się z – wywołującym w Europie skrajnie złe wspomnienia – salutem rzymskim (sam Musk odciął się od takich porównań).

Protesty przeciwko Tesli na całym świecie

To nie pierwszy z aktów wandalizmu z jakimi w Europie spotkała się ostatnio Tesla. W ostatnim czasie zdewastowano np. salon Tesli w Hadze, na którym nieznani sprawcy wymalowali antyfaszystowskie hasła. Wcześniej media społecznościowe obiegły też zdjęcia fabryki Tesli pod Berlinem. Aktywiści niemieckiej Center for Political Beauty i brytyjskiej Led by Donkeys – korzystając z projektora – wyświetlili na ścianie fabryki amerykańskiej marki napis ”heil”.

Akcje protestacyjne wymierzone w Teslę i – personalnie – Elona Muska trwają też obecnie w Stanach Zjednoczonych. W USA powstał już nawet ruch obywatelski "Tesla Takedown" (pol: Obalenie Tesli), organizujący skoordynowane protesty pod salonami marki. Tylko w miniony weekend takie zgromadzenia odbyły się m.in. w w Nowym Jorku, Jacksonville na Florydzie, Tucson w Arizonie i wielu innych miastach.

Sprzedaż Tesli w Europie leci w dół. Musk nie pomaga, ale sprawa ma drugie dno

Media łączą też kontrowersyjne działania Muska ze skokowym spadkiem sprzedaży amerykańskich samochodów w Unii Europejskiej. Istotnie, w styczniu Tesla sprzedała w Europie aż 9 tys. mniej samochodów niż przed rokiem.

Z salonów amerykańskiej marki wyjechało 10 511 samochodów, czyli o 46 proc. mniej niż rok wcześniej. Spadki na poziomie od 36 proc. w górę dotknęły wszystkich modeli amerykańskiego producenta. Pierwsze wyniki dotyczące lutego zdają się potwierdzać trend. Dwucyfrowe spadki widać m.in. właśnie we Francji (-44 proc.) czy Portugalii (-46 proc.).

Nowa Tesla Model Y. Jako pierwsza redakcja w Polsce testowaliśmy europejski i światowy bestseller po modernizacji. Wiktor Kalkosiński INTERIA.PL

Sprawa może mieć jednak drugie dno, bo najlepiej sprzedającym się samochodem Tesli jest Model Y, który w 2024 roku był też najlepiej sprzedającym się nowym autem na świecie. W ubiegłym roku Tesla dostarczyła nabywcom ponad 1,09 mln egzemplarzy Modelu Y wyprzedzając kolejne: 2. Toyotę Corollę 1,08 mln egzemplarzy, 3 Toyotę RAV4 (1,02 mln egzemplarzy), 4. Forda serii F (0,9 mln egzemplarzy), 5. Hondę CR-V (0,74 mln egzemplarzy).

Entuzjaści elektromobilności zauważają, że Model Y przeszedł przed momentem lifting. To w dużej mierze tłumaczyć może, dlaczego zainteresowanie modelem w ostatnich miesiącach wyraźnie słabnie – chętni na jego zakup mogą wstrzymywać się ze złożeniem zamówienia czekając na odświeżoną wersję.

Tesla Model Y już po liftingu. Pokona "efekt Muska"?

W połowie stycznia, pierwsze egzemplarze Tesli Model Y po liftingu wyjechały z fabryki Tesli pod Berlinem i powoli trafiają do dealerów. Oczywiście, wyczekiwaniem na odświeżony Model Y nie sposób wytłumaczyć np. spadek zainteresowania chociażby Teslą Model 3, ale – w może się więc okazać, że ”efekt Muska” w Europie zniknie, gdy tylko w salonach pojawią się na większą skalę nowe Tesle Model Y.

Czy SCT w Krakowie powinna obejmować całe miasto?Szczepan MroczekINTERIA.PL