Red Bull Racing zwolnił go o 5 lat za wcześnie. Dostał 100 mln dolarów
Przez 20 lat pracy wzniósł zespół Red Bull Racing na wyżyny sprawiając, że jest to obecnie jedna z najlepszych ekip F1. W lipcu szefowie austriackiej firmy zwolnili Christiana Hornera ze stanowiska szefa zespołu, jednakże Brytyjczyk nie odejdzie z pustymi rękami. Po długich negocjacjach przyznano mu rekordową odprawę.

W skrócie
- Christian Horner po 20 latach odchodzi z Red Bull Racing, otrzymując rekordową odprawę.
- W czasie jego kadencji zespół zdobył 8 tytułów mistrzowskich kierowców i 6 konstruktorów.
- Nowym szefem Red Bull Racing został Laurent Mekies.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Christian Horner oficjalnie żegna się z zespołem Red Bull Racing, który poprowadził do zdobycia ośmiu tytułów mistrzowskich w klasyfikacji kierowców (czterech z Sebastianem Vettelem i czterech z Maxem Verstappenem) i sześciu wśród konstruktorów. Zespół odniósł 124 zwycięstwa, kierowcy stawali 287 razy na podium i 107 razy startowali z pole position. Po 20 latach Brytyjczyk - uznawany za jednego z najlepszych szefów zespołów w historii Formuły 1 - został zwolniony po Grand Prix odbywającym się w Wielkiej Brytanii w lipcu. Co ciekawe, od tamtego czasu 51-latek nadal pozostawał w strukturach zespołu, a jego kontrakt miał obowiązywać jeszcze przez kolejnych pięć lat.
Horner żegna się z zespołem Red Bull Racing. Po 20 latach dostanie rekordową odprawę
W poniedziałek ogłoszono jednak radykalne zmiany, a Christian Horner został oficjalnie usunięty z funkcji dyrektora różnych podmiotów zespołu w Wielkiej Brytanii. 51-latek po usunięciu ze stanowiska szefa zespołu zajmował się m.in. spółką Red Bull Powertrains 2026, która odpowiedzialna była za budowę nowych silników dla zespołu F1, oraz spółką Red Bull Applied Technologies.
Doniesienia te potwierdził również rzecznik zespołu informując, że Horner opuszcza szeregi "Czerwonych Byków" po osiągnięciu porozumienia. Według ustaleń "The Race", w związku z wcześniejszym zakończeniem współpracy Christian Horner otrzyma około 100 mln dolarów. Przypomnijmy, że jego kontrakt miał wygasnąć dopiero po zwieńczeniu sezonu 2030.
Zwolnili go z pracy przed zakończeniem kontraktu. Dostał 100 mln dolarów odszkodowania
Oficjalne oświadczenie pożegnalne Horner opublikował również na swoich mediach społecznościowych, w których zaznaczył, że prowadzenie zespołu Red Bull Racing było zaszczytem i przywilejem. "Kiedy zaczynaliśmy w 2005 r. nikt z nas nie wyobrażał sobie jaka czeka nas podróż - mistrzostwa, wyścigi, ludzie, wspomnienia. Jestem niezmiernie dumny z tego, co osiągnęliśmy jako zespół, bijąc rekordy i osiągając wyżyny, o których nikt by nie pomyślał, że są możliwe, i na zawsze będę to nosił w sobie" - podsumował Brytyjczyk.
Christian Horner to wyjątkowa postać w świecie F1, a po zakończeniu rozmów o odprawie może skupić się na poszukiwaniach nowej posady. Nieoficjalnie mówi się, że 51-latek w kręgu swoich zainteresowań stawia zespół Alpine. Co ciekawe, inwestorzy chcą wykupić ekipę BWT Alpine F1 Team z siedzibą i fabryką w Enstone, jednakże spekulacjom tym zaprzeczył Francois Provost, który przekazał, że ekipa nie jest na sprzedaż.
Red Bull żegna się z Hornerem. Oto nowy szef austriackiego zespołu F1
Za współpracę na przestrzeni ostatnich 20 lat Hornerowi podziękował również Olivier Mintzlaff, dyrektor generalny zespołu Red Bull ds. projektów korporacyjnych i inwestycji. Podkreślił jego wkład we wszystkie sukcesy i wyraził uznanie za wyjątkową pracę na rzecz ekipy, która przełożyła się na historyczne sukcesy. Nowym szefem stajni Red Bull Racing został Laurent Mekies.