Nowe przepisy dotyczące naprawy, sprzedaży i złomowania samochodów używanych
Unijni politycy głowią się nad problemem kradzieży aut oraz koniecznością zwiększenia skali recyklingu. Duńska prezydencja, w imieniu państw członkowskich, oraz Parlament Europejski osiągnęły porozumienie w sprawie ostatecznego kształtu rozporządzenia dotyczącego zarządzania pojazdami wycofanymi z eksploatacji. Co nowe przepisy oznaczają dla kierowców?

W skrócie
- Unia Europejska wprowadza nowe przepisy dotyczące wycofywanych z eksploatacji pojazdów, mające na celu ograniczenie wpływu na środowisko.
- Nowe rozporządzenie zakłada zakaz naprawy aut wymagających wymiany kluczowych elementów oraz zakaz eksportu wycofanych pojazdów poza UE.
- Produkcja nowych aut będzie musiała opierać się na recyklingu, a aktualizacje blokujące naprawy zostaną zakazane, by wydłużyć żywotność pojazdów.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Nowelizacja zastąpi dwie obecnie obowiązujące dyrektywy, a jej głównym zadaniem jest maksymalne ograniczenie wpływu na środowisko przez samochody, które uznawane są za odpady. Problem jest znaczący, bo każdego roku na terenie Unii Europejskiej wycofanych z eksploatacji zostaje 6 mln pojazdów, co przekłada się na tysiące ton generowanych odpadów.
3,5 mln aut "znika" każdego roku z Europy. Nowe przepisy w trosce o środowisko
Nowe przepisy muszą jeszcze zostać zatwierdzone przez pozostałe państwa członkowskie w Radzie UE oraz PE, jednakże pomysłodawcy podkreślają, że to dobry krok w kierunku ujednolicenia przepisów i przede wszystkim zadbania o środowisko. Rygorystyczne zasady mają sprawić, że zwiększona zostanie skala recyklingu, a także wzrośnie liczba części zamiennych, które zostaną ponownie użyte.
Każdego roku około 3,5 mln pojazdów jest nielegalnie eksportowanych, demontowanych lub usuwanych. Rozporządzenie ma zapobiec takiemu znikaniu aut, które zostały wycofane z użytku.
Różnice między autem używanym a wycofanym z eksploatacji. Nie sprzedasz go poza UE
Kluczową kwestią do stworzenia nowych przepisów było jasne rozróżnienie pojazdów używanych i wycofanych z użytku (ELV). W przypadku, gdy samochód zostanie uznany za odpad, niezbędne będzie jego zezłomowanie w autoryzowanym zakładzie. Co więcej, nie będzie mógł zostać odsprzedany lub wysłany poza Unię Europejską.
Zgodnie z ostatecznym porozumieniem ustanowiony zostanie zakaz eksportu używanych pojazdów, który zacznie obowiązywać po pięciu latach od wejścia w życie rozporządzenia. Unijni prawodawcy uzgodnili również, że nowelizacja nie będzie obejmować jedynie aut osobowych, ale także ciężarówki, motocykle i pojazdy specjalnego przeznaczenia.
Nowe przepisy uderzą szczególnie w rynek samochodów ciężarowych. Stare, wyeksploatowane pojazdy na szeroką skalę były wywożone z Europy do krajów afrykańskich, gdzie zyskiwały drugie życie.
Zakaz blokowania naprawa samochodów
Nowe przepisy wprowadzą również zmiany w kwestii używania materiałów pochodzących z recyklingu przy produkcji nowych pojazdów. Producenci aut będą musieli stopniowo - w ciągu dekady - zwiększyć ich wykorzystanie: w ciągu sześciu lat o 15 proc., a w ciągu 10 lat o 25 proc.
Z perspektywy konsumentów istotną nowością będzie przede wszystkim wprowadzenie zakazu aktualizacji oprogramowania blokujących naprawy, co ma wydłużyć żywotność pojazdów.
Silnik lub skrzynia do wymiany? UE zabrania naprawy
Wokół piątkowej nowelizacji pojawiło się sporo kontrowersji nie tylko w Polsce, ale również w pozostałych krajach członkowskich. Wśród głównych zarzutów pojawia się zakaz wymiany niektórych części, jeżeli samochód ulegnie awarii.
Takie obawy wśród zmotoryzowanych wzbudził zapis o tym, że naprawa pojazdu jest niemożliwa z technicznego punktu widzenia, "jeśli wymaga wymiany silnika, skrzyni biegów, karoserii lub zespołu podwozia, skutkującej utratą pierwotnej identyfikacji pojazdu".
Komisja Europejska przekonuje jednak, że chodzi o niewielką liczbę samochodów, których pierwotnym przedmiotem identyfikacji jest właśnie konkretny silnik czy skrzynia biegów.
Kiedy nowe przepisy wejdą w życie?
Jeszcze nie wiadomo, kiedy nowe przepisy staną się obowiązującym prawem. By tak się stało, nowe regulacje muszą zostać zatwierdzone przez państwa w Radzie UE oraz Parlament Europejski. Ich uzgodnienie z prezydencją jest jednak znaczącym krokiem naprzód.









