Most wysoki na 133 piętra. Wytrzyma trzęsienia ziemi, skorzystają z niego Polacy
Włochy wybudują tzw. Most Mesyński, który połączy Sycylię z Półwyspem Apenińskim. Decyzja została już oficjalnie podjęta przez włoski rząd. Przeprawa będzie bardzo droga, ale i niezwykła konstrukcyjnie.

Plan zakłada, że Most Mesyński zostanie ukończony w 2032 roku i pod wieloma względami będzie to konstrukcja rekordowa.
Most wysoki jak 133-piętrowy drapacz chmur
Przede wszystkim, ma to być najdłuższy most wiszący na świecie. Ponadto most będzie podwieszony na najwyższych na świecie pylonach, których wysokość będzie wynosiła 399 metrów, czyli mniej więcej tyle mierzy 133-piętrowy drapacz chmur.
Takie pylony będą postawione dwa i znajdą się w odległości 3,3 km od siebie. To oznacza, że taka właśnie będzie odległość między punktami podparcia głównego przęsła. Natomiast całkowita długość mostu ma wynosić 3666 m.
Przęsło zawiśnie na linach o grubości 1,26 m
Każda z lin nośnych będzie miała 1,26 m średnicy i składała się z przeszło 44 tys. stalowych drutów. Jezdnia i tory znajdą się 72 m nad poziomem morza, co umożliwi ruch dużych statków (zakłada się, że przy maksymalnym obciążeniu przęsło może obniżyć się o 2 m).
Szerokość mostu będzie wynosiła 60 m. Pobiegnie nim autostrada A2, która połączy Salerno na Sycylii z Reggio Calabria. Będzie miała dwie jezdnie na które będą się składały po trzy pasy ruchu i pas serwisowy. To nie wszystko, ponieważ środkiem mostu, oddzielając jezdnie autostrady, pobiegnie dwutorowa linia kolejowa.
Przepustowość mostu na wynosić nawet 6 tys. samochodów na godzinę oraz 200 pociągów dziennie.

Wytrzyma trzęsienia ziemi i huraganowy wiatr
Most ma być odporny na warunki atmosferyczne, przede wszystkim na wiatr o prędkości nawet 75 m/s, czyli 270 km/h (najmocniejszy wiatr, jaki odnotowano w cieśninie Mesyńskiej wiał z prędkością 144 km/h).
Ponadto mosty wiszące są konstrukcjami najbardziej elastycznymi, a więc odpornymi na trzęsienia ziemi. A jak wiadomo, Włochy znajdują się w rejonie aktywnym sejsmicznie.
Pomysł połączenia Sycylii z kontynentalną częścią Włoch narodził się w 1969 roku. Przez lata lata wywoływał kontrowersje, ale prace koncepcyjne powoli posuwały się naprzód. Wstępny projekt wybrano w 1992 roku, a w 2004 roku ogłoszono przetarg na projekt wykonawczy, który ostatecznie został zatwierdzony w 2011 roku. Tyle tylko, ze rok później rząd włoski wstrzymał pracę nad Mostem Mesyńskim. Decyzję zmieniono dopiero 12 lat później, spotkało się zresztą z protestami ekologów.

Jaki będzie koszt budowy Mostu Mesyńskiego?
Koszt budowy mostu oszacowano na 13,5 mld euro. Częściowo budowa będzie finansowana z budżetu obronnego Włoch, jak inwestycja w obronność.
Jednak z mostu przede wszystkim ucieszą się turyści (również z Polski), którzy by dostać się samochodem na Sycylię nie będą już musieli korzystać z kłopotliwej przeprawy promowej.