Dodge przywraca silniki V8? Nagły zwrot w planach producenta
Prezes marki Dodge praktycznie potwierdził wcześniejsze spekulacje. Amerykańska marka planuje powrót do samochodów spalinowych, czego pierwszym krokiem będą nowe turbodoładowane silniki sześciocylindrowe. Dodatkowo, na niedawnej konferencji zasugerowano, że w ofercie mogą pojawić się ponownie kultowe silniki V8 HEMI.

W skrócie
- Dodge planuje powrót do silników spalinowych, wprowadzając nowe turbodoładowane sześciocylindrowce oraz być może kultowe V8 HEMI.
- Producent mierzy się z drastycznym spadkiem sprzedaży po wycofaniu klasycznych aut z silnikami benzynowymi na rzecz elektrycznego Chargera.
- Zmiana strategii wynika z oczekiwań klientów i aktualnej polityki Stanów Zjednoczonych, a elektryczny Charger pozostaje nadal w ofercie.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Marka Dodge, należąca do grupy Stellantis, zmaga się obecnie z największym kryzysem sprzedażowym w swojej historii. W pierwszym kwartale 2025 roku liczba sprzedanych samochodów amerykańskiego procenta wyniosła zaledwie 47 481 egzemplarzy, co stanowi aż 49-proc. spadek w stosunku do 92 735 pojazdów sprzedanych w pierwszej połowie 2024 roku. Drugi kwartał również nie przyniósł poprawy - sprzedaż zmniejszyła się o 48 proc., z 49 787 do zaledwie 25 747 sztuk.
Elektryczny Charger Daytona powodem problemów producenta
Jednym z kluczowych powodów problemów amerykańskiego producenta była decyzja o wycofaniu klasycznych Chargerów i Challengerów z silnikami spalinowymi. Marka wprawdzie uzupełniła swoją ofertę o elektrycznego Chargera Daytona, jednak zamiast poprawić swoją pozycję, strategia ta zaszkodziła jej wizerunkowi. Wprowadzenie wariantu elektrycznego bez wcześniejszej propozycji silników spalinowych spowodowało odejście części lojalnych klientów.
Na szczęście wszystkie sygnały wskazują, że producent wyciągnął konstruktywne wnioski ze swojego kryzysu, a nowa polityka administracji Donalda Trumpa jeszcze bardziej utwierdziła go w przekonaniu, że powrót do dużych silników spalinowych to trafna decyzja.

Dodge przywraca spalinowe silniki. Powrót legendarnego V8?
Podczas ostatniej konferencji prasowej prezes Dodge, Matt McAlear, ogłosił powrót silników benzynowych oraz nową generację muscle carów. W 2026 roku modele Dodge Charger Scat Pack będą nosić nazwę Sixpack i zostaną wyposażone w 3-litrowy turbodoładowany, sześciocylindrowy silnik o wysokiej mocy. Jednostka ta po raz pierwszy pojawiła się w Ram Truck 1500 RHO jako opcja o wysokich osiągach, zastępując TRX. Silnik został dobrze oceniony i porównywany jest do kultowych silników V8 HEMI, które - co istotne - wkrótce także mogą powrócić do muscle carów marki.
Choć Matt McAlear nie potwierdził jednoznacznie plotek o powrocie silnika V8 do Chargera, wyraźnie zasugerował taką możliwość. Zapytany podczas konferencji, czy silnik Hellcat V8 zmieściłby się w komorze silnika elektrycznego Chargera, odpowiedział krótko: "Nie zdziw się, jeśli by się zmieścił". Te słowa nabierają szczególnego znaczenia w świetle niedawnych informacji o przywróceniu jednostki 5.7-litrowej HEMI w modelu Ram 1500. Niebawem Dodge zamierza również zaoferować ten silnik w swoim średniej wielkości SUV-ie Durango.
To jeszcze nie koniec elektrycznego Chargera?
I chociaż amerykański producent zdecydowanie zmienia swoją strategię, a powrót do korzeni legendarnych muscle carów na pewno zostanie doceniony przez klientów, zmodernizowany silnik HEMI nie zamyka drogi dla elektrycznego Chargera.
Nie jest tajemnicą, że obecnie zdecydowanie bardziej skupiamy się na produkcji samochodów z silnikami spalinowymi, ale nie zamierzamy rezygnować z mocy, osiągów i emocji, jakie oferuje napęd elektryczny na baterie