Spałem w namiocie dachowym Porsche na odludziu. To nie jest zabawa dla każdego
Wakacje na kempingach i pod namiotem zwykle kojarzą się z budżetowym podejściem do wypoczynku. Nie od dziś jednak wiadomo, że taka forma spędzania wolnego czasu może być (wbrew pozorom) całkiem droga. Na przykład, kiedy zdecydujecie się na namiot montowany na dachu Porsche. Ja ostatnio miałem okazję sprawdzić takie właśnie rozwiązanie, przemierzając dzikie bieszczadzkie ostępy za kierownicą Porsche Cayenne.

Spis treści:
Jaki namiot wybrać - zwykły czy dachowy?
Wakacje pod namiotem (albo chociaż weekendowy wyjazd) bez wątpienia mają swój niepowtarzalny urok, tym większy, im więcej niedogodności jesteśmy w stanie zaakceptować. Spanie na kempingu z węzłem sanitarnym pozwala zachować pewne wygody, ale to wyprawa z dala od jakiejkolwiek cywilizacji daje możliwość zakosztowania prawdziwej przygody. A do tego bardzo taniej przygody, jako że prosty dwuosobowy namiot kupimy za zaledwie kilkaset złotych.
Zupełnie inną formą takiego nocowania jest kupno namiotu montowanego na dachu samochodu. Co prawda wtedy nie zapuścimy się w największą dzicz, ani nie zdobędziemy żadnych szczytów górskich, ale będziemy mogli zaplanować podróż krajoznawczą, zwiedzając sporo miejsc i nie ograniczając się zbytnio pod względem ilości bagażu. Jednak kupno takiego namiotu to już wydatek kilku tysięcy złotych.

Ceny oczywiście mogą się znacząco różnić, zależnie od tego, na jaki konkretnie namiot się zdecydujemy. Zaś chyba najwyższą formą takiego wypoczynku, jest wyprawa pod namiot zamontowany na dachu Porsche, o czym przekonałem się biorąc udział w wyprawie przez Bieszczady za kierownicą modelu Cayenne.
Jakie wymiary ma namiot dachowy Porsche?
Namiot dachowy oferowany przez Porsche, jak właściwie każde tego typu rozwiązanie, jest całkiem kompaktowy - na długość i szerokość ma około 140 cm, a na wysokość tylko 33 cm. Jest więc wyraźnie niższy od boksów dachowych, choć montując go na SUV-ie raczej nie zmieścimy się z nim w parkingu podziemnym (wszak trzeba jeszcze doliczyć wysokość dodawaną przez belki, na których go mocujemy). Jego wymiary sprawiają, że montuje się go wygodniej, niż typowy boks dachowy, ale trzeba wziąć pod uwagę wagę wynoszącą około 56 kg.

Jedną z przewag namiotu dachowego nad tradycyjnym, jest łatwość jego rozkładania. Po odbezpieczeniu pokrywy, dach namiotu sam unosi się na dwóch amortyzatorach. Następnie pociągamy w dół drabinę teleskopową, rozkładając przy okazji i powiększając podłogę namiotu. Gdy już to zrobimy, wystarczy usztywnić wejście oraz dwa boczne okna przy pomocy czterech prętów sprężynujących.

Cała procedura jest bardzo łatwa w opanowaniu i zajmuje zaledwie kilka minut. Podobnie jest po zakończeniu noclegu - zdejmujemy pręty, składamy drabinę wraz z częścią podłogi, a następnie pociągamy za długą taśmę, opuszczając dach namiotu. Szczegółowe informacje na temat wymiarów (i nie tylko) namiotu Porsche, znajdziecie w poniższej tabeli.
Wymiary złożonego | 146 x 140 x 33 cm |
Wymiary rozłożonego | 258 × 257 × 118 cm |
Wymiary wewnętrzne | 210 × 130 x 118 cm |
Masa własna | 56 kg |
Maksymalne obciążenie | 190 kg (auta bez relingów 140 kg) |
Prędkość maksymalna | 130 km/h |
Pasuje do modeli | Macan, Cayenne, 911, Taycan, Panamera |
Cena | 25 600 zł |
Czy w namiocie dachowym śpi się wygodnie?
Kolejną przewagę namiotu dachowego nad tradycyjnym jest odizolowanie od podłoża oraz bezpieczeństwo. Znajdując się dwa metry nad ziemią, nie musimy obawiać się zarówno mniejszych jak i większych zwierząt, a konieczność korzystania z drabiny nie jest uciążliwa.

Samo wnętrze namiotu ma wymiary 210 na 130 cm, więc miejsca jest pod dostatkiem dla dwóch, nawet bardzo wysokich, osób. W najwyższym punkcie ma on 118 cm wysokości, zatem można tu również usiąść, szczególnie że cała konstrukcja jest bardzo stabilna.
Osoby niemające doświadczenia z namiotami dachowymi mogą mieć pewne obawy, czy konstrukcja nie przechyla się trochę, na przykład podczas wchodzenia do namiotu, którego wejście jest wyraźnie oddalone od punktów mocowania do dachu. Stabilizuje je jednak drabina, dzięki czemu po zajęciu miejsca we wnętrzu w ogóle nie czujemy, że cała konstrukcja nie znajduje się na ziemi, tylko dwa metry nad nią.

Odpowiednią wentylację i oświetlenie wnętrza zapewniają trzy okna (dwa boczne i jedno dachowe) z siatkami zabezpieczającymi przed insektami. Podczas mojego noclegu na dachu Porsche Cayenne ruch powietrza był wręcz za duży i musiałem niemal całkowicie zasłonić okna. Nawet więc podczas wysokich temperatur, w namiocie powinno być komfortowo. Z kolei podczas zimnych nocy trzeba pamiętać, że pikowaną i dobrze izolującą podszewkę znajdziemy tylko na części czołowej namiotu.

Pikowany jest także materac wykonany z pianki od wysokiej gęstości. Niestety "wysoka gęstość" to za mało, aby zrekompensować fakt, iż sam materac jest dość cienki, a do tego leży na metalowej podłodze. Lubię twarde łóżka, ale nawet śpiąc w śpiworze, czułem wyraźnie, że pod cienką warstwą izolującą, znajduje się twarda podłoga.
Rano obudziłem się na szczęście wypoczęty i nic mnie nie bolało, ale odczuwałem pewien dyskomfort podczas zasypiania. Zaznaczę jednak, że większość uczestników wyprawy, w której brałem udział, nie uważała tej twardości za wadę. Warto więc sprawdzić to samemu, ewentualnie dokupując grubszy materac.

Ile kosztuje namiot dachowy Porsche?
Cena namiotu dachowego Porsche to 25 600 zł (plus koszt bagażnika dachowego oraz oczywiście samego Porsche) i wbrew pozorom nie brakuje osób, które się na taki zakup decydują.
Taki wydatek wydaje się co prawda dość spory, jak na akcesorium, z którego korzystać będziemy raczej bardzo sporadycznie, ale z drugiej jednak strony przy cenach modeli Porsche (Cayenne Turbo E-Hybrid, którym jechałem, to wydatek przynajmniej 914 tys. zł), koszt namiotu raczej nie robi na klientach marki żadnego wrażenia.

Czy warto więc zakupić taki dodatek do swojego samochodu (nie tylko jeśli mamy Porsche)? Bez wątpienia ten pomysł na wypoczynek ma swój niepowtarzalny urok. Klasyczne biwakowanie nie pozwala na zobaczeniu tylu ciekawych miejsc w krótkim czasie, a podróż autem ze zwykłym namiotem, który musimy co chwilę składać i rozkładać, może okazać się uciążliwa. Namiot dachowy to znacznie wygodniejsze i bezpieczniejsze rozwiązanie.

Dla mnie wyprawa po bieszczadzkich ostępach i nocowanie w dziczy były świetną przygodą, ale muszę zrobić tu jedno zastrzeżenie. Większość trasy jaką pokonałem podczas wyprawy, prowadziła przez drogi i miejsca, gdzie nie wolno poruszać się samochodem. Organizator zadbał oczywiście odpowiednie zezwolenia na czas trwania imprezy, ale na podobny wyjątek samodzielni podróżnicy nie mają co liczyć.

Jeśli więc marzą się wam podobne wyprawy po bezdrożach i leśnych duktach oraz nocowanie w przypadkowych miejscach na odludziu, to musicie wziąć pod uwagę, że do większości takich miejsc nie wjedziecie bez narażania się na problemy i mandaty.
Przed wyruszeniem dobrze jest więc odpowiednio zaplanować swoją podróż i sprawdzić, w której miejsca wjazd jest dozwolony. Trzeba o tym pamiętać szczególnie podczas wyjazdów za granicę, gdzie przepisy mogą znacząco różnić się od tych obowiązujących w Polsce.


