Google Maps z istotnymi zmianami. Skorzysta jedna grupa kierowców
Google Maps to aplikacja, która jest doceniana przez użytkowników m.in. za fakt, że jest stale udoskonalana. Teraz amerykański gigant poinformował o kolejnych nowościach. Skorzystają z nich właściciele samochodów elektrycznych.
Google Maps to jedna z najchętniej używanych aplikacji z nawigacją. Jest prosta w obsłudze i darmowa, a przy tym oferuje wiele różnych funkcji i jest stale udoskonalana. Teraz amerykański koncern poinformował o wprowadzeniu nowości z myślą o użytkownikach samochodów elektrycznych.
Znalezienie stacji ładowania np. na wielopoziomowym parkingu często nie należy do najłatwiejszych zadań, ale teraz Google Maps ma to ułatwić - dzięki recenzjom użytkowników i sztucznej inteligencji. Bazując na informacjach, których użytkownicy Google udzielili w opiniach algorytm sztucznej inteligencji będzie opracowywać wskazówki dotyczące umiejscowienia ładowarek na przykładowym parkingu. W ten sposób uzyskamy informację np. "Wjedź na parking podziemny i kieruj się zgodnie ze znakami w stronę wyjazdu. Tuż przed wyjazdem skręć w prawo". Google informuje, że nowa funkcja ma pojawić się w nadchodzących miesiącach.
Nie jest to jedyna zmiana dla użytkowników samochodów elektrycznych. Kiedy system wykryje, że poziom naładowania akumulatora jest niski, wyświetli pobliskie stacje ładowania. To jednak nie wszystko. Google Maps poinformuje nas również o dostępności portów oraz prędkości ładowania. Jak informuje Google, w najbliższych miesiącach ta funkcja zostanie wdrożona na całym świecie "począwszy od samochodów z wbudowaną funkcją Google". Warto dodać, że w Europie Google wykorzystuje informacje dotyczące poziomu naładowania w samochodach Volvo czy Renault, w których znajdziemy system Android Automotive (Google zwraca uwagę, że działanie poszczególnych funkcji tego rozwiązania może różnić się w zależności od producenta samochodu oraz regionu).
Kolejna funkcja ma przydać się przy planowaniu dłuższych podróży. Jeśli kierowca zaplanuje trasę z wieloma przystankami, np. wakacyjną wycieczkę, Google Maps zasugeruje najlepsze miejsca, w których będzie można się zatrzymać, by uzupełnić energię w akumulatorze. Ta funkcja również ma pojawić się w nadchodzących miesiącach w samochodach z wbudowaną usługą Google na całym świecie.
To jednak nie wszystko. Pojawi się również ułatwienie dla właścicieli elektryków planujących nocleg w czasie swojej podróży. Nowy filtr w wyszukiwarce Google Travel ma pozwolić na znalezienie takich hoteli, w których auto elektryczne będzie można naładować na miejscu.