Chiński gigant wysłał do Polski duży transport aut. Salony czeka oblężenie
Wkrótce port w Gdańsku przywita frachtowiec wypełniony samochodami Omoda i Jaecoo. Od rozpoczęcia oficjalnej sprzedaży aut chińskiego giganta w Polsce dzielą nas już tylko dni. Atrakcyjna cena i warunki gwarancji mogą przełożyć się na spore zainteresowanie.
Po Hiszpanii i Włoszech przyszła pora na Polskę. Lada dzień do Bremerhaven w Niemczech przypłynie frachtowiec z pierwszą partią samochodów marek Omoda i Jaecoo przeznaczonych do polskiej dystrybucji. W ciągu następnych tygodni do portu w Gdańsku zawita kolejny transport ponad 500 samochodów, które do salonów marek należących do koncernu Chery Automobile trafią najpóźniej do końca sierpnia.
Marki Omoda i Jaecoo podlegają chińskiemu koncernowi Chery Automobile, który oficjalnie rozpoczął działalność na polskiej ziemi. W pierwszej kolejności do salonów trafią dwa modele - Omoda 5 oraz Jaecoo 7. Pierwszy z nich jest kompaktowym crossoverem, który występuje zarówno w wersji spalinowej, jak i w pełni elektrycznej. Drugi jest większym SUV-em, który będzie dostępny z silnikiem benzynowym.
Omoda 5 mierzy 4373 mm długości 1824 mm szerokości i 1588 mm wysokości, co oznacza, że jest zbliżona wymiarami np. do Skody Karoq czy Toyoty Corolli Cross. W wersji spalinowej za napęd odpowiada silnik o pojemności 1,6-litra, generujący moc 186 KM i 275 Nm. Moment obrotowy w tym przypadku jest kierowany na przednią oś za pośrednictwem 7-biegowej skrzyni automatycznej. W efekcie czas przyspieszenia od 0 do 100 km/h zajmuje ok. 10 sekund.
Elektryczna Omoda E5 wygląda bardzo podobnie do spalinowej odmiany. Wyróżnia ją inny pas przedni pozbawiony klasycznego grilla oraz lepszy współczynnik oporu powietrza na poziomie 0,281. Samochód w wersji bezemisyjnej nieznacznie różni się także wymiarami, bowiem Omoda E5 jest odrobinę dłuższa i szersza - ma 4424 mm długości, 1830 mm szerokości i 1588 mm wysokości. Ten wariant jest napędzany jednym motorem elektrycznym o mocy 201 KM, a jej litowo-żelazowo-fosforanowy akumulator o pojemności 61 kWh zapewnia zasięg maksymalny 430 kilometrów. Z wykorzystaniem szybkiej ładowarki auto od 30 do 80 proc. ma ładować się w niespełna 30 minut.
Spalinowa wersja Omody 5 jest dostępna w polskiej sprzedaży w jednej wersji wyposażenia “Premium", której ceny startują od 130 tys. zł. W późniejszym czasie do oferty dołączy tańszy wariant, który będzie startował od 113 tys. zł. W obecnie oferowanej odmianie samochód jest objęty 7-letnią gwarancją producenta (lub do 150 tys. kilometrów), a dodatkowo jest wyposażony w:
- system kamer HD 360 stopni
- przednie i tylne czujniki parkowania
- LED-owe reflektory
- system monitorowania martwego pola
- podgrzewanie i wentylowanie przednich foteli
- klimatyzację dwustrefową
- bezkluczykowy dostęp
- dwa ekrany o przekątnej 10,25-cala
- system multimedialny Sony z ośmioma głośnikami
- 18-calowe aluminiowe obręcze kół
Większy SUV Jaecoo 7 ma 4500 mm długości, 1865 mm szerokości i 1680 mm wysokości. To samochód o bardziej luksusowym charakterze, który występuje z napędem na wszystkie koła. Porównać go można do Kii Sportage, Volkswagena Tiguana czy Forda Kugi. Jaecoo 7, podobnie jak Omoda 5, napędzane jest przez benzynowy silnik o pojemności 1,6-litra, generujący moc 186 KM i 275 Nm. Samochód ma w sumie siedem trybów jazdy (Normal, Sport, Snow, Off-road, Sand, Mud i Eco) i oferuje głębokość brodzenia na poziomie 600 mm. Za przenoszenie momentu obrotowego na wszystkie koła odpowiedzialna jest 7-biegowa przekładnia automatyczna. Oficjalne ceny Jaecoo 7 mamy poznać jeszcze w sierpniu.
Polska jest trzecim rynkiem (poza Hiszpanią i Włochami), który Omoda i Jaecoo chcą podbić w 2024 roku. Zgodnie z planem nad Wisłą ma funkcjonować do końca roku aż 30 salonów. Jak podaje miesięcznik Dealer, firma Omoda Auto Poland, nawiązała już współpracę z 15 autoryzowanymi dealerami: Auto-Boss, Auto Centrum Lis, Auto Forum, City Car, Dynamica, Drywa Cars, EverCar, Grupa Bemo, Mario Car, Matsuoka, Nawrot, PGD CR Motors, Plichta Electric, Szic oraz Top Auto. Chiński gigant ma szansę odnieść w Europie spory sukces. W ubiegłym roku skumulowana sprzedaż samochodów koncernu Chery osiągnęła poziom 1 881 316 sztuk, co stanowi wzrost o 52,6 proc. w odniesieniu do roku 2022.