Auta z Chin są tańsze o 30 proc. 11 tys. Polaków nie chciało przepłacać

W Polsce trwa prawdziwy boom na samochody chińskich marek. Tylko w styczniu zarejestrowano ich w kraju ponad 2 tysiące. Szybka ekspansja aut made in china odciśnie też spore piętno na polskim rynku samochodów używanych.

W 2024 roku sprzedano w Polsce rekordową liczbę chińskich samochodów. Obecnie po naszych drogach jeździ ich już ponad 13 tysięcy
W 2024 roku sprzedano w Polsce rekordową liczbę chińskich samochodów. Obecnie po naszych drogach jeździ ich już ponad 13 tysięcyJan Guss-GasińskiINTERIA.PL

Jeszcze w 2023 roku każdego dnia roboczego rejestrowano w Polsce 1,5 chińskiego samochodu. Dla porównania, w 2024 roku wyniki rejestracji przekraczały 30 sztuk dziennie. Imponujące tempo rozwoju nie pozostanie bez wpływu na rynek używanych samochodów w Polsce.

Polacy rzucili się na auta z Chin. Wzrost rejestracji o 2965 proc.

Przypomnijmy – z danych opracowanych przez firmę AutoDNA wynika, że jeszcze w 2023 roku w Polsce zarejestrowano skromne 370 samochodów osobowych chińskich producentów. W 2024 roku było to już 11 335 aut, co oznacza gigantyczny wzrost o rekordowe 2963 proc.

Zdecydowanym numerem 1 polskiego rynku była w 2024 roku marka MG z wynikiem 7104 rejestracji. Aż 4586 nabywców zdecydowało się na rodzinnego SUV-a – model MG HS. 1789 polskich nabywców wybrało jego mniejszego i tańszego brata – MG ZS.

Auta z Chin tańsze o 30 proc. 11 tys. Polaków nie chciało przepłacać

Ciekawą analizą dotyczącą polskiego rynku aut "made in china" pochwaliła się też inna z firm wyspecjalizowanych w weryfikacji historii pojazdu – Carfax. Wynika z niej, że rosnąca popularność samochodów chińskich marek w dłuższej perspektywie odcisnąć może duże piętno na polskim rynku aut używanych.

Analitycy Carfaxu zwracają uwagę, że nowe chińskie auta są z reguły o 30 proc. tańsze niż ich rynkowe odpowiedniki z Europy, Japonii czy Korei. To z kolei sprawia, że mogą stanowić ciekawą alternatywę nie tylko dla nowych pojazdów konkurencyjnych marek, ale też kilkuletnich aut z rynku wtórnego. Na tym jednak nie koniec.

Czy chińskie auta stracą na wartości?

Chociaż duża część nabywców obawia się wysokiej utraty wartości aut chińskich producentów, paradoksalnie, nie musi tak być. Ostateczną opinię wystawią oczywiście użytkownicy, ale chiński samochód z drugiej ręki stanowić może z czasem kuszącą ofertę nie tylko ze względu na cenę.

Tylko 18 proc. używanych aut chińskiej produkcji w Polsce pochodzi z importu – wśród wszystkich używanych samochodów ten odsetek wynosi 59 proc.
zauważają przedstawiciele Carfaxu

Z najnowszych analiz firmy wynika też, że w historii zaledwie 8 proc. używanych aut chińskich producentów w Polsce odnotowano wpisy świadczące o uszkodzeniach, a średni rynkowy wynik wynosi tu aż 38 proc.

W ogromnym stopniu wynika to oczywiście z niewielkiego stażu rynkowego takich pojazdów, ale nie ulega wątpliwości, że rosnąca popularność chińskich producentów może korzystnie wpływać na jakość oferty pojazdów używanych w Polsce. Śmiało zakładać można, że czy to za sprawą kuszących warunków gwarancji, czy przynajmniej na ten moment ograniczonego dostępu do zamienników, przez najbliższe lata zdecydowana większość właścicieli chińskich samochodów zmuszona będzie do serwisowania ich w ASO.

Biorąc pod uwagę, że wielu dealerów obsługujących takie serwisy związanych było wcześniej z popularnymi markami europejskimi (np. Opel), o jakość obsługi można być raczej spokojnym.

Oznacza to, że z czasem polski rynek zapełniać się będzie tańszymi od konkurentów pojazdami z pierwszej ręki z pełną historią serwisową i z bogatym wyposażeniem. Nie do przecenienia będzie też łatwa do zweryfikowania historia szkód, a – co za tym idzie – niewielkie ryzyko kupienia auta nieudolnie naprawionego po wypadku.

Chińskie samochody podbijają polski rynekWydarzenia24Wydarzenia 24
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?