Ten druk pozwoli zaoszczędzić 1500 zł. Lepiej mieć go w aucie

Niewielka kolizja drogowa może przydarzyć się każdemu kierowcy. Wystarczy chwila nieuwagi jednego z użytkowników drogi i dochodzi do stłuczki lub otarcia na parkingu lub skrzyżowaniu. Zwykle oznacza to straty materialne w obu samochodach - sprawcy i poszkodowanego i wiele osób decyduje się wtedy wezwać policję do wyjaśnienia sprawy. Wezwanie służb oznacza z kolei wysoką karę dla sprawcy kolizji. Na szczęście kary tej da się uniknąć - jeśli oba samochody nadają się do dalszej jazdy sprawę można załatwić polubownie.

Stłuczka lub niewielka kolizja drogowa nie jest sprawą, która wymaga wzywania policji. Jeśli sprawa jest wystarczająco oczywista, a na dodatek są świadkowie, którzy mogą potwierdzić przebieg wydarzeń, wystarczy usunąć samochody z miejsca kolizji, aby nie utrudniały ruchu i porozumieć się ze sprawcą lub osobą poszkodowaną przy kolizji.

Wezwanie policji oznacza zwykle długi czas oczekiwania, bowiem kolizja nie jest sprawą priorytetową na listach funkcjonariuszy, którzy i tak mają pełne ręce roboty. dodatkowo kiedy decydujemy się na wezwanie stróżów prawa nie powinniśmy ruszać samochodów z miejsc do wyjaśnienia sprawy - to oznacza dodatkowe utrudnienia w ruchu.

Wezwanie policji może być nieuniknione jeśli nie jest oczywiste kto jest sprawcą kolizji, lub domniemany sprawca nie przyznaje się do winy chcąc uniknać przykrych konsekwencji. Jeśli uczestnicy kolizji nie dogadają się sprawę rozstrzygnie drogówka. W innym wypadku kiedy wszyscy uczestnicy kolizji wyrażają zgodę na polubowne i szybkie załatwienie sprawy warto skorzystać z możliwości spisania oświadczenia o kolizji drogowej, zwanego inaczej oświadczeniem sprawcy kolizji.

Dzięki oświadczeniu można zaoszczędzić czas, załatwić sprawę polubownie, a w przypadku sprawcy uniknąć mandatu w wysokości 1500 zł i 6 punktów karnych za spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym. Oświadczenie wystarczy aby ubiegać się o odszkodowanie od ubezpieczyciela sprawcy kolizji na naprawę uszkodzonego samochodu.

Niestety w wielu przypadkach nie da się uniknąć wezwania policji nawet do najdrobniejszej kolizji. Mowa tu o sytuacji, w której w zdarzeniu drogowym bierze udział samochód będący w leasingu (lub innej formie finansowania bankowego) lub z wypożyczalni. Niestety często w umowie leasingu lub wynajmu istnieją zapisy o konieczności wezwania policji do kolizji bez możliwości spisania oświadczenia sprawcy kolizji. Takie zapisy mają chronić prawnego właściciela samochodu (wypożyczalnię lub leasingodawcę - bank) przed wyłudzeniami odszkodowań.

Coraz więcej umów jest jednak już konstruowanych w taki sposób, że zezwalają na spisanie oświadczenia i załatwienie sprawy bez konieczności wzywania policji jeśli uczestnikiem kolizji jest leasingobiorca - osoba która widnieje na umowie leasingu lub innej formie finansowania. Jeśli jeździmy autem w leasingu lub z wypożyczalni, warto przed wezwaniem policji zadzwonić na infolinię banku lub wypożyczalni i dowiedzieć się jak postępować w wypadku kolizji. Być może również wtedy wzywanie policji nie będzie konieczne.

Wydrukowany szablon oświadczenia sprawcy kolizji powinien mieć w samochodzie każdy kierowca, ale jeśli go nie masz, możesz również spisać takie oświadczenie ręcznie na kartce papieru. Oto jakie informacje powinno zawierać dobrze wypełnione oświadczenie: 

• dane osobowe uczestników kolizji (imię, nazwisko, adres, telefon),
• dane z dokumentów uczestników (numer prawa jazdy, kategoria, kiedy i przez kogo wydane, data ważności),
• dane zakładu ubezpieczeń sprawcy (numer polisy OC, nazwa ubezpieczalni),
• dane świadków kolizji (kontaktowy numer telefonu),
• dokładny opis zdarzenia (jak jechały pojazdy, jak doszło do kolizji, jakie są jej efekty),
• szkic sytuacyjny z dokładnym oznaczeniem samochodów (położenie pojazdów, infrastruktura drogowa, np. znaki drogowe, sygnały świetlne, informacja o kierowcy),
• podpisy (czytelne) uczestników kolizji na każdej stronie oświadczenia.

Tu znajdziesz wzór oświadczenia sprawcy kolizji do pobrania.

Jeszcze kilka lat temu mandat dla sprawcy zdarzenia drogowego wynosił od 300 do 600 zł, a na jego konto trafiało 6 punktów karnych. Od wejścia w życie nowego taryfikatora mandatów liczba punktów nie wzrosła, ale wysokość mandatu została ustalona na sztywnym poziomie 1500 zł. Ta kwota często przekracza wysokość kosztów naprawy samochodu po kolizji i oznacza spory ubytek w portfelu sprawcy. Na dodatek kwota mandatu zostaje powiększona o kwotę za wykroczenie, które doprowadziło do kolizji.

Warto zaznaczyć, że w sytuacji kiedy sprawa nie jest oczywista, a policjanci nie mogą ustalić który kierowca jest sprawcą kolizji mogą określić obu kierowców jako współwinnych i każdy z nich dostanie mandat. Między innymi dlatego warto załatwić sprawę polubownie za sprawą oświadczenia sprawcy kolizji.

***