Coraz więcej aut zabytkowych w Polsce? Gigantyczny bałagan w CEPiKu

W Polsce w szybkim tempie przybywa pojazdów zabytkowych czyli takich, które mogą pochwalić się żółtymi tablicami rejestracyjnymi. W minionym roku ich liczba zwiększyła się o blisko jedną piątą. Problem w tym, że dokładna analiza danych o pojazdach zabytkowych zarejestrowanych w naszym kraju wywołuje uśmiech na twarzy...

Skąd bierze się rosnące zainteresowanie klasykami i czy w najbliższych miesiącach również spodziewać się można rosnącej liczby rejestracji?

Ile samochodów zabytkowych jeździ po polskich drogach?

Jak dowiedziała się Interia.pl - 31 grudnia 2022 roku w Polsce zarejestrowanych było 56 290 pojazdów zabytkowych. Dla porównania, na koniec 2021 roku ich liczba wynosiła 47 521. Oznacza to, że na przestrzeni dwunastu miesięcy, polski park motoryzacyjnych klasyków powiększył się o imponujące 18 proc. Skąd bierze się tak duży wzrost rejestracji pojazdów na żółte tablice?

Klasyk sposobem na inflację

Nie jest tajemnicą, że w dobie galopującej inflacji coraz więcej osób traktuje samochody jako lokatę kapitału. W takim przypadku, zarejestrowanie pojazdu "na żółte tablice" to sposób na minimalizację kosztów. Jednorazowy wydatek pokroju 1200-1500 zł szybko się zwróci. Pojazdy o statusie zabytkowych nie muszą przecież przechodzić corocznych badań technicznych, ani posiadać ciągłości ubezpieczenia OC. 

Reklama

Rozsądnie inwestując swoje pieniądze można nie tylko zniwelować wpływ inflacji, ale też nieźle zarobić. Przykład? Jak wynika z raportu Otomoto - jeszcze w latach 2020-2021 średnie ceny dla Maluchów z końca produkcji (roczniki 1998-1999) oscylowały w okolicach 4,3-5,5 tys. zł. W roku 2022 było to już - uwaga - powyżej 12 tys. zł. Mowa oczywiście o egzemplarzach, które nie wymagają interwencji blacharza i lakiernika, a ceny wywoławcze mogą być dalekie od rzeczywistych. Nie ulega jednak wątpliwości, że dokonując odpowiedniego wyboru modelu, można zabezpieczyć się przed topnieniem majątku.

Zabytkowy samochód sposobem na Strefy Czystego Transportu?

Czy rosnące zainteresowanie motoryzacyjnymi klasykami to tylko chwilowa moda, a może raczej nowy, stały, trend? Nic nie wskazuje na to, by w bieżącym roku tempo rejestrowania pojazdów na żółte tablice wyraźnie osłabło. Przeciwnie - można się spodziewać dalszych wzrostów.

Już dziś widać, że nadchodzące miesiące przyniosą burzliwe debaty dotyczące wprowadzenia w kilku polskich miastach stref czystego transportu. Przypomnijmy - jeden z tzw. kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy obliguje Polskę do wprowadzenia stref czystego transportu w miastach mających powyżej 100 tys. mieszkańców, w których notowane są przekroczenia średniorocznych norm emisji NO2.

W jakich miastach SCT i zielone naklejki będą obowiązkowe?

Jak dowiedziała się Interia.pl w Generalnym Inspektoracie Ochrony Środowiska, w ubiegłym roku takie przekroczenia zanotowano w: Krakowie, Warszawie, Katowicach, Wrocławiu. Oznacza to, że w każdym z tych miast, strefa czystego transportu pojawi się najpóźniej w połowie 2026 roku. Ustawa o elektromobilności daje poszczególnym gminom dużą swobodę we wprowadzaniu obostrzeń czy wyłączeń dotyczących SCT. Oznacza to, że wymogi dotyczące wjazdu do SCT w Warszawie mogą dalece różnić się od tych z Wrocławia.

Przykład Krakowa, którego władze jako pierwsze zdecydowały się na wprowadzenie SCT, wskazuje jednak, że właściciele pojazdów zabytkowych - liczących ponad 40 lat lub zarejestrowanych na żółte tablice rejestracyjne - liczyć mogą na szczególne przywileje. Oznacza to, że rejestracja na żółte tablice może być skutecznym sposobem obchodzenia rygorystycznych przepisów. Można więc zakładać, że w najbliższym czasie w zbiorze aut zabytkowych przybędzie nam zwłaszcza youngtimerów z początku lat dziewięćdziesiątych, które wciąż śmiało pełnić mogą rolę codziennego środka transportu.

Jakie samochody zabytkowe królują na polskich ulicach?

 Z danych uzyskanych przez Interię w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (premier sprawuje też nadzór nad Ministerstwem Cyfryzacji) wynika, że na dzień 31 grudnia 2022 w Polsce - na żółte tablice - zarejestrowanych było 56 290 pojazdów. Na ten wynik składało się m.in.: 34 296 samochodów osobowych, 14 610 motocykli, 2678 samochodów ciężarowych, 1540 motorowerów, 773 ciągniki rolnicze, 326 autobusów. Wśród ciekawostek wymienić można m.in. 4 trolejbusy, 6 naczep specjalnych czy 70 przyczep ciężarowych i 175 przyczep lekkich.

Jakie marki i modele najczęściej rejestrujemy na żółte tablice rejestracyjne?

 Jeżeli bezkrytycznie podchodzić do danych udostępnionych nam przez KPRM okaże się, że w pierwszej trójce samochodów z największą liczbą rejestracji "na żółte" królują w Polsce: Ford Mustang (720 sztuk), Volkswagen Golf (457 sztuk), Chevrolet Corvette (427 sztuk). Przyznacie chyba, że to dość zaskakujące jeśli wziąć pod uwagę, że w świat masowej motoryzacji wjechaliśmy za kierownicą Fiata 126p, którego na polskie drogi trafiło przecież grubo ponad 2,4 mln sztuk!

Ile polskich klasyków jeździ na żółtych blachach? Odpowiedź brzmi: "tak"

Niestety, biorąc pod uwagę specyfikę Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców pozyskanie rzetelnych danych w tym zakresie jest praktycznie niemożliwe. Pamiętajmy, że Centralna Ewidencja Pojazdów tworzona była na podstawie danych ze wszystkich wydziałów komunikacji w Polsce, czego efektem jest absolutny brak unifikacji dotyczący zarówno występujących w bazie marek, jak i modeli. Przykład? W zbiorze danych dotyczących pojazdów wyprodukowanych w samej tylko Fabryce Samochodów Osobowych figuruje - uwaga - 1466 wpisów zawierających słowo Polonez.

Dla przykładu są to chociażby:

  • FSO Polonez,
  • FSO-Warszawa Polonez,
  • FSO Polonez Caro,
  • FSO-Warszawa Polonez Caro,
  • FSO Polonez 1.6.

I tak aż do 1466. A mowa wyłącznie o nazwie danej pozycji, pod którą figurować może jeden, kilka lub kilkaset samochodów. Podobne zamieszanie dotyczy też "dużego fiata". W zbiorze danych dotyczących marki FSO (FSO, FSO-Warszawa, Fabryka Samochodów Osobowych itd.), w lutym 2022 roku, figurowały 372 pozycje, w których nazwie (modelu) przewijał się zwrot "125". A teraz dodajmy do tego takie marki, jak Fiat czy Polski Fiat...

Mówiąc wprost - wszelkie zestawienia dotyczące polskich klasyków i tego, ile z nich pozostało do dzisiaj, mimo najszczerszych chęci autorów takich publikacji, można śmiało wsadzić między bajki. Bez rzetelnej kwerendy zasobów Centralnej Ewidencji Pojazdów uzyskanie wiarygodnych danych w tym zakresie jest niemożliwe, a dostęp dziennikarzy do jej zasobów jest mocno utrudniony.
Z drugiej strony trudno też wymagać, by urzędnicy z KPRM czy Ministerstwa Cyfryzacji, generując dane dla dziennikarzy, mieli świadomość, ze sam tylko Polonez, jako model figuruje w CEPiKu blisko 1,5 tys. razy...

Samochody na żóltych tablicach w Polsce. "Duży Fiat" królem?

Warto jednak zauważyć, że w pierwszej dziesiątce modeli z największą liczbą aut zarejestrowanych na żółte tablice znajdziemy chociażby 262 egzemplarze "FSO-Warszawa 125P", 262 egzemplarze "FSO-Warszawa 125P 1.5" oraz 215 egzemplarzy "Polskich Fiatów" 125P. Idąc tym tropem można więc przypuszczać, że to właśnie popularny "duży fiat" jest dziś modelem z największą liczbą rejestracji na żółte tablice, ale ile takich pojazdów istnieje w rzeczywistości, pozostaje słodką tajemnicą CEPiKu.

Najpopularniejsze w Polsce zabytkowe ciężarówki. Odstaw kawę, bo szkoda monitora

Ułomność Centralnej Ewidencji Pojazdów widać również w zestawieniu najpopularniejszych w Polsce samochodów ciężarowych zarejestrowanych na żółte tablice. Pamiętajmy, że kryterium "ciężarowości" nie dotyczy tu DMC powyżej 3,5 tony lecz... adnotacji w dowodzie rejestracyjnym. I tak oto najpopularniejszą w Polsce ciężarówką rejestrowaną na "żółte blachy" jest... Volkswagen Transporter (60 egzemplarzy). Model wyprzedza w zestawieniu Stara 266 (53 egzemplarze) oraz - uwaga - GAZa 69 M (33 egzemplarze). W pierwszej piątce znajdziemy jeszcze: 4. Nysę 522 (31 egzemplarzy) oraz 5. UAZa 469 B (28 egzemplarzy).

Niestety, kwalifikowanie terenówek jako aut ciężarowych to tylko część problemu. Przykładowo - ciężarówki ze Starachowic również występować mogą pod kilkoma różnymi markami, jak chociażby Star, FST-Star czy FSC- Starachowice. 

Najpopularniejsze w Polsce zabytkowe motocykle

Nieco łatwiej pozyskać wiarygodne dane dotyczące zarejestrowanych na żółte tablice rejestracyjne motocykli. Z całą odpowiedzialnością możemy stwierdzić, że absolutnym numerem 1 jest w tym przypadku WFM. W zestawieniu dziesięciu najpopularniejszych motocykli z żółtymi tablicami znajdziemy aż 5 modeli wytwarzanych przez Warszawską Fabrykę Motocykli.

Zestawienie aktualne na dzień 31 grudnia 2022 roku prezentuje się następująco:

  1. WSK  125 - 1 045 rejestracji,
  2. WFM M 06 - 521 rejestracji,
  3. JUNAK M10 - 494 rejestracji,
  4. WSK M06 B3 - 449 rejestracji,
  5. WSK 125 M06 B3 - 426 rejestracji,
  6. WSK M 06 B3 - 411 rejestracji,
  7. SHL M11 - 384 rejestracji,
  8. WSK M 06 - 271 rejestracji,
  9. JAWA 250 - 209 rejestracji,
  10. SHL 175 - 175rejestracji.
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: żółte tablice rejestracyjne | youngtimery | oldtimery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy