Rajdowy puchar GR Yarisa z pulą nagród przekraczającą milion zł

Toyota GR Yaris szybko stała się przebojem w klasie hot hatchy. Samochód japońskiego koncernu to propozycja jakich na rynku już prawie nie ma. 261 KM wytwarzanych przez trzycylindrowy silnik 1.6 turbo, manualna skrzynia biegów, napęd na cztery koła, a także ultralekkie nadwozie dają wrażenia z jazdy niczym w analogowych rajdówkach z końcówki poprzedniego wieku.

Toyota przekonuje, że to auto prawdziwie sportowe zdolne do rywalizacji na torach wyścigowych czy w rajdach. I nie jest to czcze gadanie. Auto otwierało trasy przed zawodnikami WRC. W Japonii samochody po niezbędnych modyfikacjach pod kątem bezpieczeństwa rywalizują w rajdach i wyścigach, a za kierownicą zasiadał sam Akio Toyoda. W 2021 roku we Włoszech zorganizowano puchar GR Yarisa, który towarzyszył mistrzostwom Włoch. Teraz z podobną inicjatywą wyszli Hiszpanie i Portugalczycy.

Hiszpański i portugalski oddział Toyoty we współpracy z miejscowymi związkami motorowymi oraz Motor&Sport Institute powołały Toyota Gazoo Racing Iberian Cup. To nic innego jak puchar, w którym kierowcy rywalizują w Toyotach GR Yaris w wybranych rajdach w Hiszpanii i Portugalii. W kalendarzu jest dziewięć imprez asfaltowych i szutrowych, a niektóre z nich robią wrażenie. Inaugurację sezonu zaplanowano na dni 25-26 marca i Rajd Azorów, który jest jednocześnie rundą mistrzostw Europy. Pucharowe GR Yarisy pojawią się także na trasach mistrzostw świata w trakcie Rajdu Portugalii oraz Rajdu Katalonii.

Nowy puchar imponuje także pulą nagród. Wynosi ona aż 250 tys. euro, czyli zdecydowanie ponad milion złotych. 25 tys. euro otrzyma zwycięzca całej serii, a za wygranie poszczególnych rund przewidziano 8 tys. euro. Na dodatkowy bonus w wysokości tysiąca euro może liczyć najszybszy junior, czyli kierowca do 24 roku życia.

Toyota Gazoo Racing Iberian Cup to puchar monomarkowy, a w zasadzie monomodelowy. Oznacza to, że w rywalizacji mogą brać udział jedynie Toyoty GR Yaris, które przejdą modyfikacje zgodne z regulaminem. Co ważne, silnik, skrzynia biegów, a także napęd GR Four są identyczne jak w samochodzie drogowym. Kluczowe zmiany dotyczą przede wszystkim bezpieczeństwa - auta otrzymały klatkę z homologacją FIA, pasy bezpieczeństwa, rajdową kierownicę. Poza tym, z wnętrza zniknęły wszystkie niepotrzebne rzeczy zwiększające masę. Przed kierowcą zainstalowano specjalny 6-calowy wyświetlacz, który przekazuje najważniejsze informacje.

Modyfikacjom poddano zawieszenie. Wybrano zestaw od firmy KRS, który jest regulowany, a także może być dostosowany do specyfikacji szutrowej bądź asfaltowej. Wzmocniono też hamulce, układ chłodzenia, zastosowano hydrauliczny hamulec ręczny. Z zewnątrz samochód startujący w Iberian Cup będzie wyróżniał się rajdowymi kołami i oponami Michelin, specjalnymi, malutkimi lusterkami z włókna węglowego, a także zamontowanym na dachu wlotem powietrza -  GR Yaris w tym wydaniu to prawdziwa rajdówka.